woły/ i rozumieją żeby w te raczej bestie miały wchodzić dusze zmarłych/ a nie w insze. Władzą mają w nabożeństwie Brammani/ sławni też i u starych Pisarzów: a miedzy temi poważniejsze zowią Joghi/ którzy prowadzą żywot pustelniczy w jaskiniach i w lesiech/ kędy cierpią niewymowne utrudzenia przez pewny czas: po którym zostają Abdutami/ a z tytułem nabywają tym wolności/ aby się bawili wszelką nieuczciwością/ i sprosnością. Błąkają się też po świecie/ jakoby pielgrzymi/ i tam opowiadają swe bałamuctwo. Ci Brammani mogą wiele u królów Narsingi/ i Malabarskiego. Lecz Joghi barziej kwitną w królestwie Dely. Milicja tam jest w ręku Nairów/ którzy są
woły/ y rozumieią żeby w te ráczey bestye miáły wchodźić dusze zmárłych/ á nie w insze. Władzą máią w nabożeństwie Brámmáni/ sławni też y v stárych Pisárzow: á miedzy temi poważnieysze zowią Ioghi/ ktorzy prowádzą żywot pustelniczy w iáskiniách y w leśiech/ kędy ćierpią niewymowne vtrudzenia przez pewny czás: po ktorym zostáią Abdutámi/ á z tytułem nábywáią tym wolnośći/ áby się báwili wszelką nieuczćiwośćią/ y sprosnośćią. Błąkáią się też po świećie/ iákoby pielgrzymi/ y tám opowiádáią swe báłámuctwo. Ci Brámmáni mogą wiele v krolow Nársingi/ y Málábárskiego. Lecz Ioghi bárźiey kwitną w krolestwie Dely. Militia tám iest w ręku Náirow/ ktorzy są
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 186
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
mają to imię Brammanni: drudzy bez żon żyją/ a zowią ich Joghi: zwano ich przedtym Ginnosofisti. Ci nie mają żadnych dochodów: a wielkiej żyją ostrości i ścisłości z jałmużny: chodzą pielgrzymując po Indii: i wstrzymawają się od wszelkiej rozkoszy/ i od uciechy cielesnej/ aż do pewnego czasu: po którym zostają Abdutami/ to jest/ wolnemi od praw/ i jakby już nie grzeszącemi. Na ten czas się już rozpuszczają ze wszytkich sił na wszelakie niecnoty i niewstydy. Mają jednego starszego/ który szafuje wielkiemi intratami i posyła pewnych czasów rozmaite Joghi na przepowiadanie i tu i owdzie bałamuctw swych. Teraz ci Brammanni chwalą niejakiego Parabrammę/ i
máią to imię Brámmánni: drudzy bez żon żyią/ á zowią ich Ioghi: zwano ich przedtym Ginnosofisti. Ci nie máią żadnych dochodow: á wielkiey żyią ostrośći y śćisłośći z iáłmużny: chodzą pielgrzymuiąc po Indiey: y wstrzymawáią się od wszelkiey roskoszy/ y od vćiechy ćielesney/ áż do pewnego czásu: po ktorym zostáią Abdutámi/ to iest/ wolnemi od praw/ y iákby iuż nie grzeszącemi. Ná ten czás się iuż rospusczáią ze wszytkich śił ná wszelákie niecnoty y niewstydy. Máią iednego stárszego/ ktory száfuie wielkiemi intratámi y posyła pewnych czásow rozmáite Ioghi ná przepowiádánie y tu y owdźie báłámuctw swych. Teráz ći Brámmánni chwalą nieiákiego Párábrámmę/ y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 138
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609