polskiego, że nie chce traktatu, przez co więcej exacerbabitur na niego nobilitas.
Igitur z tym traktatu odgłosem na sejmiki posyłano od króla szwedzkiego i od księcia kardynała; i do senatorów rozpisano pro ineundo traktatu na 27^go^ marca zapraszając, i do króla polskiego, aby na ten termin zesłał plenipotentiarios. Pracuje koło pokoju mocno Zinzindorf ablegat cesarski, nie mający estymy u tej strony, alias człowiek grzeczny, lecz bez szczęścia, aby go akceptowano z jego maksymami i propozycjami.
Hetmani koronni przyprowadzili wojsko do konfederacji przy królu polskim stawać contra Svecos, a najbardziej z okazji emulacji z ipp. Potockiemi, którzy mając zaciąg ludzi znaczny, in partes Regis Sveciae myśleli
polskiego, że nie chce traktatu, przez co więcéj exacerbabitur na niego nobilitas.
Igitur z tym traktatu odgłosem na sejmiki posyłano od króla szwedzkiego i od księcia kardynała; i do senatorów rozpisano pro ineundo traktatu na 27^go^ marca zapraszając, i do króla polskiego, aby na ten termin zesłał plenipotentiarios. Pracuje koło pokoju mocno Zinzindorf ablegat cesarski, nie mający estymy u téj strony, alias człowiek grzeczny, lecz bez szczęścia, aby go akceptowano z jego maxymami i propozycyami.
Hetmani koronni przyprowadzili wojsko do konfederacyi przy królu polskim stawać contra Svecos, a najbardziéj z okazyi emulacyi z jpp. Potockiemi, którzy mając zaciąg ludzi znaczny, in partes Regis Sveciae myśleli
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 219
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na koronacją dzień 15. Września naznaczył. Prymas zaś poparcie Elekcyj na dzień 26. Sierpnia, protestacje z obydwóch stron nastąpiły. 26. Augusta zjechały się niektóre Województwa do Warszawy, gdzie przeciw Partyj Króla Augusta Rokosz zaklejony, pod dyrekcją Humieckiego Stolnika Podolskiego, z Pola Sesye przeniesione do Zamku, i tam Rokosz poprzysiężony, Ablegat Brandenburski z Marszałkiem Koronnym do Mediacyj przystąpił, ale bez skutku. W Krakowie 15. Września Król August wyzad swój publicznie i z Magnificencją odprawił na Zamek, przez Dąbskiego Biskupa Kujawskiego koronowany, Sejm tylko dwóch Niedzielny odprawiony, dla niewielkiej liczby Posłów, z przyczyny zakłóconej Rzeczypospolitej pod dyrekcją Zawiszy Starosty Mińskiego. Podczas tego Sejmu Król
na koronacyą dźień 15. Września naznaczył. Prymas zaś poparćie Elekcyi na dźień 26. Sierpnia, protestacye z obódwóch stron nastąpiły. 26. Augusta zjechały śię niektóre Województwa do Warszawy, gdźie przećiw Partyi Króla Augusta Rokosz zaklejony, pod dyrekcyą Humieckiego Stolnika Podolskiego, z Pola Sessye przenieśione do Zamku, i tam Rokosz poprzyśiężony, Ablegat Brandeburski z Marszałkiem Koronnym do Medyacyi przystąpił, ale bez skutku. W Krakowie 15. Września Król August wjzad swóy publicznie i z Magnificencyą odprawił na Zamek, przez Dąbskiego Biskupa Kujawskiego koronowany, Seym tylko dwóch Niedźielny odprawiony, dla niewielkiey liczby Posłów, z przyczyny zakłóconey Rzeczypospolitey pod dyrekcyą Zawiszy Starosty Mińskiego. Podczas tego Seymu Król
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 120
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
się w drogę z Posłem Francuskim. Pojedzie stąd do Pomorskiej ziemie/ i rezydować będzie przez tę zime w Mieście Bart: potym stamtąd na Wiosnę znowu do Rzymu.
Z Grafem Stenem Bielke/ pojedzie w spolnym Poselstwie do Polski Prezydent Guldenklau.
Do Anglii/ aż się Graf Niels Brahe wygotuje na Poselstwo Ekstraordynaryjne/ pojedzie jako Ablegat Graf Konigsmark młody/ któremu dano za to Podskarbstwo. Z Londynu 7. Ianuarij, 1661.
Królewna Księżna de Oranges, dnia 3. tegoż o godzinie pierwszej z południa/ tak nietrwoźliwie/ i z taką rekollekcją z tego świata zeszła/ że wszytkim/ którzy około tego ostatniego Aktu jej życia byli/ dziwować się
się w drogę z Posłem Fráncuskim. Poiedźie ztąd do Pomorskiey źiemie/ y rezydowáć będźie przez tę źime w Mieśćie Bart: potym ztámtąd ná Wiosnę znowu do Rzymu.
Z Graffem Stenem Bielke/ poiedźie w spolnym Poselstwie do Polski Prezydent Guldenklau.
Do Angliey/ áż się Graff Niels Brahe wygotuie ná Poselstwo Extráordynáriyne/ poiedźie iáko Ablegat Gráff Konigsmárk młody/ ktoremu dano zá to Podskárbstwo. Z Londynu 7. Ianuarij, 1661.
KRolewná Xiężná de Oranges, dniá 3. tegoż o godźinie pierwszey z południá/ ták nietrwoźliwie/ y z táką rekollekcyą z tego świátá zeszłá/ że wszytkim/ ktorzy około tego ostátniego Aktu iey żyćia byli/ dźiwowáć się
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 82
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
mniejszemi Wojskami przy dobrym porządku/ o Zwycięstwie nie tracą nadzieje. Merkuriusz Polski. Z Francfortu nad Menem 3. Februarij, 1661.
JAchał tu tedy wczora Poseł Cesarski/ który do Kurfirstów/ Książąt/ i Miast ad Rhenum, z strony wojny Tureckiej/ jest wyprawiony.
Tu tędy także jachał/ powracając ze Francjej/ Ablegat Szwedzki Biorenklaw/ który odprawiwszy pod czas ostatnich Wojen różne Legacje/ jest od Regencjej Szwedzkiej rewokowany i uczynony Kanclerzem Nadwornym Koronnym. Z Wenecji 5. Februarij, 1661.
Oświadczając ta Rzeczpospolita żal ze straty Książęcia Almerka de Este, tudzież i poszanowanie w której będzie u niej jego pamięć/ odprawowała wczora za niego w Książęcym Kościele
mnieyszemi Woyskámi przy dobrym porządku/ o Zwyćiestwie nie trácą nádźieie. Merkuryusz Polski. Z Francfortu nád Menem 3. Februarij, 1661.
IAchał tu tedy wcżorá Poseł Cesarski/ ktory do Kurfirstow/ Xiążąt/ y Miast ad Rhenum, z strony woyny Tureckiey/ iest wypráwiony.
Tu tędy tákże iáchał/ powrácáiąc ze Fráncyey/ Ablegat Szwedzki Biorenkláw/ ktory odpráwiwszy pod cżás ostátnich Woien rożne Legácye/ iest od Regencyey Szwedzkiey rewokowány y vcżynony Kánclerzem Nadwornym Koronnym. Z Wenecyey 5. Februarij, 1661.
OSwiadcżáiąc tá Rzecżpospolita żal ze stráty Xiążęćiá Almerká de Este, tudźiesz y poszánowánie w ktorey będźie v niey iego pámięć/ odprawowáłá wcżorá zá niego w Xiążęcym Kośćiele
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 94
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
sługą. Już kraty żelazne złamawszy/ i oknem spuściwszy się na szkałę/ dośli byli az do morza/ i rybaka namawiali/ coby ich przewiósł do Lubeku. Komendant tego postrzegszy/ dogonił ich jeszcze na lądzie z rybakiem traktujących/ i dał ich znowu do wiezy.
Przyjechał tu że Szwecji Comes Gualdo, Ablegat Rzeczypospolitej Weneckiej/ do naszego Króla/ u którego miawszy audiencją/ prosił o pożyczenie Okrętów Wojennych. Merkuriusz Polski Z Paryża 29. Aprilis 1661
MAłżeństwo Madamojzelli de Orleans, z Książęciem de Lorena, w takich jest terminach: Potrzebują ex parte Domus de Orleans, żeby Książę Carolus Stary/ cessionem liberam uczynił wszytkich swoich Państw/
sługą. Iuż kraty żelázne złamawszy/ y oknem spuśćiwszy się ná szkałę/ dośli byli áz do morzá/ y rybaká namawiáli/ coby ich ṕrzewiosł do Lubeku. Kommendánt tego postrzegszy/ dogonił ich iescże ná lądźie z rybakiem tráktuiących/ y dał ich znowu do wiezy.
Przyiechał tu że Szwecyey Comes Gualdo, Ablegat Rzecżyṕosṕolitey Weneckiey/ do nászego Krolá/ v ktorego miawszy audyencyą/ prosił o pożycżenie Okrętow Woiennych. Merkuryusz Polski Z Páryzá 29. Aprilis 1661
MAłżeństwo Mádamoyzelli de Orleans, z Xiążęćiem de Lorena, w tákich iest terminách: Potrzebuią ex parte Domus de Orleans, żeby Xiążę Carolus Stáry/ cessionem liberam vcżynił wszytkich swoich Państw/
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 222
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Intraty z swoich dóbr; ea conditione, aby mógł tę Intratę legować Potomstwu/ które ma z Grafową de Canteeroy: na co jeszcze zgody nie masz.
Marcheze Salujato, Poseł wielkiego Książęcia Florenckiego/ powracając z Legacjej swojej Angielskiej/ przejechał tu tedy incognito ku Florencji. Z Londynu 29. Aprilis, 1661.
COmes Konigsmark Ablegat Szwedzki/ kilka dni temu stanął tu/ i teraz świeżo miał u Króla audiencją/ na której Curialia tylko absoluit, congratulationis et condolentiae.
Jeden z Posłów Ekstraodrynaryjnych Holenderskich/ dni swoje z Legacją skończył. Drudzy pozostali jego Kolegowie, myślą do Domu powracać/ sine interruptione jednak Traktatów/ które in tali casu kontinuowane będą/
Intraty z swoich dobr; ea conditione, aby mogł tę Intratę legowáć Potomstwu/ ktore ma z Gráffową de Canteeroy: ná co iescże zgody nie mász.
Márcheze Saluiato, Poseł wielkiego Xiążęćia Florenckiego/ powracáiąc z Legácyey swoiey Angielskiey/ przeiechał tu tedy incognito ku Florencyey. Z Londynu 29. Aprilis, 1661.
COmes Konigsmárk Ablegat Szwedzki/ kilká dni temu stánął tu/ y teraż swieżo miał v Krolá audyencyą/ ná ktorey Curialia tylko absoluit, congratulationis et condolentiae.
Ieden z Posłow Extráordynáryinych Holenderskich/ dni swoie z Legácyą skońcżył. Drudzy ṕozostáli iego Collegowie, myslą do Domu powracać/ sine interruptione iednák Tráktatow/ ktore in tali casu kontinuowáne będą/
Skrót tekstu: MerkPol
Strona: 223
Tytuł:
Merkuriusz polski ordynaryjny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Die 2 ejusdem
Dzisiejszy Dzień Zaduszny królestwa ichm. rano zszedł na nabożeństwie z kazaniem, którego król im. w kaplicy, a królowa im. u fary słuchała. Po nabożeństwie sejmową ekspedycyją król im. podpisował. Obiad jadł aż po wtórej z południa z królową im., która się dziś spowiadała. Dziś baron Simeoni ablegat ks. im. bawarskiego stanął samym wieczorem, przeciwko któremu imp. wojnicki z baronem de Selles wyjeżdżał. Tylko
co się przebrał w żałobę, zaraz przyjachał na Zamek w karecie im. ks. płockiego, którego u schodów wielkich z świcami lanymi lokajów i pajuków po 12 ordynowanych czekało, a król im. z królową
Die 2 eiusdem
Dzisiejszy Dzień Zaduszny królestwa ichm. rano zszedł na nabożeństwie z kazaniem, którego król jm. w kaplicy, a królowa jm. u fary słuchała. Po nabożeństwie sejmową ekspedycyją król jm. podpisował. Obiad jadł aż po wtórej z południa z królową jm., która się dziś spowiadała. Dziś baron Simeoni ablegat ks. jm. bawarskiego stanął samym wieczorem, przeciwko któremu jmp. wojnicki z baronem de Selles wyjeżdżał. Tylko
co się przebrał w żałobę, zaraz przyjachał na Zamek w karecie jm. ks. płockiego, którego u schodów wielkich z świcami lanymi lokajów i pajuków po 12 ordynowanych czekało, a król jm. z królową
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 156
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
gabinecie królowej im. na różnej konferencyjej względem wyprawy ks. im. elektorowej strawili, wszystkie były królowej im. pokoje do samego wieczora pozamykane, bo w nich rzeczy, które do skrzyń ordynowane, były rozłożone i tam dopiro od samego państwa dysponowane, w której skrzyni co miało leżyć z sukien, srebra etc. Żeby ablegat ks. im. bawarskiego nie był na przeszkodzie, umyślnie go do Wilanowa z im. ks. sekretarzem kor. wyprawiono, który go tam imieniem pańskim traktował solennisime u Olendra na kolacyjej, pokazawszy mu wprzód różne tameczne galanteryje.
Imp. wileński wolny dziś od paroksyzma, jednak przy słabości zostawał, bo kilkanaście godzin zimno
gabinecie królowej jm. na różnej konferencyjej względem wyprawy ks. jm. elektorowej strawili, wszystkie były królowej jm. pokoje do samego wieczora pozamykane, bo w nich rzeczy, które do skrzyń ordynowane, były rozłożone i tam dopiro od samego państwa dysponowane, w której skrzyni co miało leżyć z sukien, srebra etc. Żeby ablegat ks. jm. bawarskiego nie był na przeszkodzie, umyślnie go do Wilanowa z jm. ks. sekretarzem kor. wyprawiono, który go tam imieniem pańskim traktował solennisime u Olendra na kolacyjej, pokazawszy mu wprzód różne tameczne galanteryje.
Jmp. wileński wolny dziś od paroksyzma, jednak przy słabości zostawał, bo kilkanaście godzin zimno
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 160
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
ruski poprowadził do wojska, bo sobie tego życzył; i widział wojsko nasze, które okrutnie było żałosne i głośno narzekało, że im przynajmniej kapeluszem tak wielkiej ich pracy i straty nie nagrodzono. Po tym się widzeniu, zaraz tak wszystko się odmieniło, jakoby nas nigdy nie znano. Odjechali od nas i Szafgocz, i ablegat, który się zaraz po potrzebie tak odmienił, że by go człowiek żaden przedtem go znający nie poznał, bo nie tylko że pyszny, że stroni od wszystkich, ale jeszcze gada, upiwszy się,des impertinences. Prowiantów żadnych nie dają, na które Ojciec św. przysłał pieniądze do rąk imci ks. Bonwizego,
ruski poprowadził do wojska, bo sobie tego życzył; i widział wojsko nasze, które okrutnie było żałosne i głośno narzekało, że im przynajmniej kapeluszem tak wielkiej ich pracy i straty nie nagrodzono. Po tym się widzeniu, zaraz tak wszystko się odmieniło, jakoby nas nigdy nie znano. Odjechali od nas i Szafgocz, i ablegat, który się zaraz po potrzebie tak odmienił, że by go człowiek żaden przedtem go znający nie poznał, bo nie tylko że pyszny, że stroni od wszystkich, ale jeszcze gada, upiwszy się,des impertinences. Prowiantów żadnych nie dają, na które Ojciec św. przysłał pieniądze do rąk jmci ks. Bonwizego,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 527
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
czemu by tu byli bardzo radzi), a prowadzić wojsko do Polski i wniwecz ją obrócić, albo w Ukrainę, gdzie pustynia i ziemia tylko goła! A cóż za krzywda, co za niewczas, co za niebezpieczeństwo tu zimować wojsko i tego zażyć chleba, który sobie szablą zakroilil Już ci mi wczora proponował p. ablegat, żebyśmy im ustąpili Węgier na zimę, a sami abyśmy poszli do siedmiogrodzkiej ziemi, do Wołoch i do Multan; znać, że mu ktoś komunikował tamtą polską radę. Tak bardzo potrzebujemy tego wojska do Polski, a wszystko mi się zda, że byśmy sobie prędko z nim stęsknili. A wżdyć
czemu by tu byli bardzo radzi), a prowadzić wojsko do Polski i wniwecz ją obrócić, albo w Ukrainę, gdzie pustynia i ziemia tylko goła! A cóż za krzywda, co za niewczas, co za niebezpieczeństwo tu zimować wojsko i tego zażyć chleba, który sobie szablą zakroilil Już ci mi wczora proponował p. ablegat, żebyśmy im ustąpili Węgier na zimę, a sami abyśmy poszli do siedmiogrodzkiej ziemi, do Wołoch i do Multan; znać, że mu ktoś komunikował tamtą polską radę. Tak bardzo potrzebujemy tego wojska do Polski, a wszystko mi się zda, że byśmy sobie prędko z nim stęsknili. A wzdyć
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 571
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962