XXVI. Izaak w Górar mieszkając i żonę swoję siostrą zowie 8. Król Abimelech ujrzawszy go żartującego z nią poznał że była żoną jego 11. Zaczym rozkazał ludowi swemu, aby się jej nikt nie tykał 14. Zony Esawowe. 1.
POtym był głód na ziemi/ po onym głodzie pierwszym/ który był za dni Abrahamowych: i poszedł Izaak do Abimelecha Króla Filistyńskiego do Gerar. 2. Bo mu się był ukazał Pan i mówił: Nie zstępuj do Egiptu/ ale mieszkaj w ziemi o której ja powiem tobie. 3. Bądź że gościem w tej ziemi/ a ja będę z tobą/ i będęć błogosławił/ abowiem tobie i nasieniu
XXVI. Izáák w Gorár mieszkáiąc i żonę swoję śiostrą zowie 8. Krol Abimelech ujrzawszy go żártującego z nią poznał że byłá żoną jego 11. Záczym rozkazał ludowi swemu, aby śię jey nikt nie tykał 14. Zony Esawowe. 1.
POtym był głod ná źiemi/ po onym głodźie pierwszym/ ktory był zá dni Abráhámowych: y poszedł Izáák do Abimelechá Krolá Filistyńskiego do Gerár. 2. Bo mu śię był ukazał Pan y mowił: Nie zstępuj do Egyptu/ ale mieszkaj w źiemi o ktorey ja powiem tobie. 3. Bądź że gośćiem w tey źiemi/ á ja będę z tobą/ y będęć błogosłáwił/ ábowiem tobie y naśieniu
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 25
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wielkie. Głowę ma zaraz przy spinie grzbietowej/ a w spinie nie ma kości: przetoż gdy ma obrócić głowę/ musi się wszystka ona bestia obrócić. Pierwszej części, Afryka. PIERWSZEJ CZęŚCI, TRZECIE KSIĘGI; W których się zamyka opisanie Afryki.
Afryka nazwana jest/ wedle Josefa od Afra/ jednego z potomków Abrahamowych. Drudzy rozumieją/ iż rzeczona jest Afryka/ jakby Aprica/ abo Otwarta po Polsku/ gdyż jest otworzysta i wydana ku słońcu: leży bowiem jakoby miedzy Tropikami: dla której przyczyny była po wielkiej części nie znajoma starym/ którzy rozumieli/ iż krainy miedzy Tropikami położone/ nie były sposobne ku mieszkaniu dla zbytniego gorąca.
wielkie. Głowę ma záraz przy spinie grzbietowey/ á w spinie nie ma kośći: przetoż gdy ma obroćić głowę/ muśi się wszystká oná bestia obroćić. Pierwszey częśći, Africa. PIERWSZEY CZęSCI, TRZECIE KSIĘGI; W ktorych się zámyka opisánie Afriki.
AFriká názwána iest/ wedle Iosefá od Afrá/ iednego z potomkow Abráámowych. Drudzy rozumieią/ iż rzeczona iest Afriká/ iákby Apricá/ ábo Otwárta po Polsku/ gdyż iest otworzysta y wydána ku słońcu: leży bowiem iákoby miedzy Tropikámi: dla ktorey przyczyny byłá po wielkiey częśći nie znáioma stárym/ ktorzy rozumieli/ iż kráiny miedzy Tropikámi położone/ nie były sposobne ku mieszkániu dla zbytniego gorącá.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 210
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
trzeba, jako we większej daleko u starodawnych zostawały obserwancji cnoty, niżeli u nas, których zbawienna oświeciła nauka.
Czyli w tamtych wiekach świat już był dojźrzał i w swojej stanął doskonałości? Bo jeśli wedle zgadzających się profecyj sześć tysięcy lat ma stać structura huius universi, toć dwa tysiąca rość, aże do czasów Abrahamowych i podania zakonu bożego; dwa tysiąca w perfekcji i sile aże do narodzenia Zbawiciela naszego; dwa tysiąca ad senectam i końcowi swemu. Wielkie podobieństwo, że tak jest: bo sam Chrystus Pan powiada, że na schyłku i dokończeniu świata przyszedł z nieba dla odkupienia ludzkiego; już był świat we trzech albo czterech tysięcy lat
trzeba, jako we większej daleko u starodawnych zostawały obserwancji cnoty, niżeli u nas, których zbawienna oświeciła nauka.
Czyli w tamtych wiekach świat już był dojźrzał i w swojej stanął doskonałości? Bo jeśli wedle zgadzających się profecyj sześć tysięcy lat ma stać structura huius universi, toć dwa tysiąca rość, aże do czasów Abrahamowych i podania zakonu bożego; dwa tysiąca w perfekcji i sile aże do narodzenia Zbawiciela naszego; dwa tysiąca ad senectam i końcowi swemu. Wielkie podobieństwo, że tak jest: bo sam Chrystus Pan powiada, że na schyłku i dokończeniu świata przyszedł z nieba dla odkupienia ludzkiego; już był świat we trzech albo czterech tysięcy lat
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 359
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
/ według proroka Izajasza mówiącego: Rodzaj jego kto wypowie dotego Melchisedek względem kapłaństwa swego większy był od Abrahama/ ponieważ Abraham dał mu dziesięciny i on błogosławił Abrahama/ Bez wszelkiego zaś odporu/ co mniejszego jest/ bywa od większego błogoslawiony. tak Chrystus jest większy od Abrahama i od wszystkich potomków jego/ którzy z biodr Abrahamowych wyszli/ i powinni oni Chrystusowi dziesięciny jako większemu kapłanowi dawać/ i od niego brać błogosławieństwo/ dotego Melchisedekowi dali dziesięcinę i błogosławieństwo od niego wzięli/ Aaron i inszy kapłani starozakonni od synów Lewi/ którzy brali dziesięcine od braciej swojej Izraelitów/ bo Aaron i inszy kapłani Lewitscy byli w biodrach Abrahamowych na ten czas/
/ według proroka Izaiásza mowiącego: Rodzáy iego kto wypowie dotego Melchisedek względem kapłáństwa swego większy był od Abraháma/ ponieważ Abrahám dáł mu dźieśięciny y on błogosłáwił Abrahama/ Bez wszelkiego záś odporu/ co mnieyszego iest/ bywa od większego błogosláwiony. tak Chrystus iest większy od Abraháma y od wszystkich potomkow iego/ ktorzy z biodr Abrahámowych wyszli/ y powinni oni Chrystusowi dźieśięćiny iáko większemu kapłanowi dáwać/ y od niego bráć błogosławieństwo/ dotego Melchisedekowi dáli dźieśięćinę y błogosłáwieństwo od niego wźięli/ Aáron y inszy kápłáni starozakonni od synow Lewi/ ktorzy bráli dźieśięćine od braciey swoiey Izraelitow/ bo Aáron y inszy kapłáni Lewitsćy byli w biodrach Abrahámowych na ten czás/
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 49
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
kapłani Lewitscy byli w biodrach Abrahamowych na ten czas/ gdy Abraham dziesięcine dał Melchisedekowi i błogosławieństwo przyjął odniego/ według Apostoła Pawła mówiącego: przez Abrahama i Lewi/ który dziesięcine wziął dżesięciny dał/ bo jeszcze w biodrach ojca był/ gdy był wyszedł przeciw niemu Melchisedek/ tak Chrystusowi starozakonni kapłani Lewitscy; którzy z biodr Abrahamowych wyszli/ powinni dziesięcine dawać/ i od Chrystusa brać błogosławieństwo/ dotego melchisedek powracającego się z wojny Abrahama potkał z ofiarą z chlebem i z winem/ którą ofiarę przynosił Bogu/ tak Chrystus ofiarę niewymowną ciało i krew swoją pod osobą chleba i wina; na tajemnej wieczerzy Apostołom dał pożywać. Psal: 109 Joan:
kapłáni Lewitsćy byli w biodrach Abrahámowych na ten czás/ gdy Abrahám dzieśięćine dáł Melchisedekowi y błogosłáwieństwo przyiął odniego/ według Apostołá Páwła mowiącego: przez Abraháma y Lewi/ ktory dźieśięćine wziął dźeśięćiny dáł/ bo ieszcze w biodrach oyca był/ gdy był wyszedł przećiw niemu Melchisedek/ ták Chrystusowi starozákonni kapłáni Lewitscy; ktorzy z biodr Abrahámowych wyszli/ powinni dźieśięćine dáwać/ y od Chrystusa bráć błogosławieństwo/ dotego melchisedek powracaiącego śię z woyny Abraháma potkáł z ofiárą z chlebem y z winem/ ktorą ofiárę przynośił Bogu/ ták Chrystus ofiárę niewymowną ćiáło y krew swoią pod osobą chlebá y wina; na taiemney wieczerzy Apostołom dáł pożywać. Psal: 109 Ioan:
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 50
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683