, Lupsza, Melechów, Trybuchów, Teniewicze, Obczytel, Halin, Zahale, Ryków, Skwiranki. Nec non Tractum, Bonorum omnium Pawołociensium videlicet Oppida , Pawołocz, Kotelnia, Rozen, Wczorajsze, Korabczów, et Villas Wierzchowina, Makarowka, Charlęzowka, Jaraszki, Brewki, Lebedin, Pawełki, Mosiowka, Hołubiatyn, Żarki, Ratki, Czarnyszowka, Kalinowka, Turbrejowka, Szpiczyńce, Oransczyzna, Czarniawka, Łozowki, Popielnia, Oparypsy, Poczayki, Szwarców, Szelężeniowka, Krzywoszyńce,Minkowce, Wierzbowka, Buhałowka, Jerszyki, Halczyn, Wolicza, Zarubińce, Wuytowce wielkie et małe, Sokolce, Lisowce, Kozłowka, Markowa-Wola, Minnicowa-Wola, Małyszów,
, Lupsza, Melechow, Trybuchow, Teniewicze, Obczytel, Halin, Zahale, Rykow, Skwiranki. Nec non Tractum, Bonorum omnium Pawołociensium videlicet Oppida , Pawołocz, Kotelnia, Rozen, Wczoraysze, Korabczow, et Villas Wierzchowina, Makarowka, Charlęzowka, Jaraszki, Brewki, Lebedin, Pawełki, Mosiowka, Hołubiatyn, Żarki, Ratki, Czarnyszowka, Kalinowka, Turbreiowka, Szpiczyńce, Oransczyzna, Czarniawka, Łozowki, Popielnia, Oparypsy, Poczayki, Szwarcow, Szelężeniowka, Krzywoszyńce,Minkowce, Wierzbowka, Buhałowka, Jerszyki, Halczyn, Wolicza, Zarubińce, Wuytowce wielkie et małe, Sokolce, Lisowce, Kozłowka, Markowa-Wola, Minnicowa-Wola, Małyszow,
Skrót tekstu: KoniecSObl
Strona: 371
Tytuł:
Oblata
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
przywileje, akty nadania
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
nie obaczą/ tam pozna rozum co stracił/ czego niegdy nienajdzie/ czego nie powetuje. 4. Karanie zaś Poena sensûs mąk nieznośnych/ z tąd się jakożkolwiek opisać może. Iż piekło jest (jako je w swych objawieniach Jan Z. widział) jednym morzem ognistym/ smołą i siarką pałającym/ gdzie się w żarkich płomieniach (względem których według zdania Świętego Augustyna w hutach naszych ognie malowane są) ciała i dusze niewypowiedzianym bólem przeniknione smażą. Który to czarny ogień/ góre a nie świeci/ pali a nie trawi/ niszczy a nie zniszczy. W tym ogniu wyschłe pragnienia pieką/ kropla wody niekanie. Wytrawione głody zęboma zgrzytają/ a
nie obaczą/ tam pozna rozum co straćił/ czego niegdy nienaydźie/ czego nie powetuie. 4. Káranie zaś Poena sensûs mąk nieznośnych/ z tąd się iákożkolwiek opisać może. Iż piekło iest (iáko ie w swych obiáwieniách Jan S. widźiał) iednym morzem ogńistym/ smołą y śiárką páłaiącym/ gdźie się w żarkich płomieniách (względem ktorych według zdania Swiętego Augustyna w hutach nászych ognie malowane są) ćiáła y dusze niewypowiedźianym bolem przeniknione smażą. Ktory to czarny ogień/ gore á nie świeći/ pali á nie trawi/ niszczy á nie zniszczy. W tym ogniu wyschłe pragnienia pieką/ kropla wody niekánie. Wytrawione głody zębomá zgrzytaią/ á
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 160
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
pogardy/ sława w niesławę/ chęci w nieńawiść/ jednym się obrotem przewróciły! Znajomi i ziemkowie na gardło nastąpili/ obcy i poganie okrutnie go zmęczywszy/ na krzyć przybili. Kapłani i mędrcowie jako ostry kwas pospólstwa i gminu wszytkiego massę/ gorzko zakwasili; i na niewinnego JEZUSA poburzyli. Arcy Kapłani podżegali/ stąd tak żarki złośliwego jadu ogień wspłonął/ iż go aż krwią okrutnie wylaną gasić było potrzeba. Lecz i z kochanych wybranych Uczniów nie wielka pociecha i pomoc była/ gdy z nich jeden nie cnotliwie go przedawszy zdradziecko wydał/ drugi bojaźliwie się zaparł/ wszyscy inni ze strachu w nogi/ samego jednego w ręku nieprzyjacielskich zostawili. A lubo
pogárdy/ słáwá w niesławę/ chęći w nieńáwiść/ iednym się obrotem przewroćiły! Znáiomi y źiemkowie ná gárdło nástąpili/ obcy y pogánie okrutnie go zmęczywszy/ ná krzyć przybili. Kápłáńi y mędrcowie iáko ostry kwas pospolstwá y gminu wszytkie^o^ mássę/ gorzko zákwáśili; y ná niewinne^o^ IEZVSA poburzyli. Arcy Kápłáńi podżegáli/ ztąd ták żarki złośliwe^o^ iádu ogień wspłonął/ iż go aż krwią okrutnie wyláną gáśić było potrzebá. Lecz y z kochanych wybranych Vczniow nie wielka poćiechá y pomoc była/ gdy z ńich ieden nie cnotliwie go przedáwszy zdrádźiecko wydał/ drugi boiáźliwie się záparł/ wszyscy inni ze stráchu w nogi/ samego iednego w ręku nieprzyiáćielskich zostáwili. A lubo
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 318
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688