Miasto nazywa się Jeruzalem, to jest Visio pacis, Widok pokoju? chcesz wiedzieć i widzieć co pokoj? chcesz mieć abrys bezpieczeństwa? wejrzy na Jeruzalem! Przebyli i przebili, tak wiele pogranicznych nieprzyjaciół: ale w-domu, ale wewnątrz, ale w-Ojczyznie, pokoj. Pierwszy bunt podniósł Syn przeciwko Ojcu, Absalon przeciwko Dawidowi. Dzielę sobie tę Historyją, na dwie części: na zaczęcie niepokoju, i na uspokojenie. Co do zaczęcia niepokoju. Uwiadomywają się pokolenia: Wie coś Absalon na Dawida. Gotuj wiarę Izraelu, musi to być coś wielkiego, że łąmie w sobie naturę Syn, przekłada miłość dobra pospolitego, nad miłość Synowską
Miásto názywa się Ieruzalem, to iest Visio pacis, Widok pokoiu? chcesz wiedźieć i widzieć co pokoy? chcesz mieć ábrys beśpieczeństwá? weyrzy ná Ieruzalem! Przebyli i przebili, ták wiele pogránicznych nieprzyiaćioł: ále w-domu, ále wewnątrz, ále w-Oyczyznie, pokoy. Pierwszy bunt podniosł Syn przećiwko Oycu, Absálon przećiwko Dawidowi. Dźielę sobie tę Historyią, ná dwie częśći: ná záczęćie niepokoiu, i ná vzpokoięnie. Co do záczęćia niepokoiu. Uwiádomywáią się pokolenia: Wie coś Absálon ná Dawidá. Gotuy wiárę Izráelu, muśi to bydź coś wielkiego, że łąmie w sobie náturę Syn, przekłáda miłość dobrá pospolitego, nád miłość Synowską
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 1
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
przebili, tak wiele pogranicznych nieprzyjaciół: ale w-domu, ale wewnątrz, ale w-Ojczyznie, pokoj. Pierwszy bunt podniósł Syn przeciwko Ojcu, Absalon przeciwko Dawidowi. Dzielę sobie tę Historyją, na dwie części: na zaczęcie niepokoju, i na uspokojenie. Co do zaczęcia niepokoju. Uwiadomywają się pokolenia: Wie coś Absalon na Dawida. Gotuj wiarę Izraelu, musi to być coś wielkiego, że łąmie w sobie naturę Syn, przekłada miłość dobra pospolitego, nad miłość Synowską, i zwycięża afekt do Ojca, afektem do Ojczyzny. Czyni powab tej sprawie i Teologia, że natury niezwycięża tylko łaska. Szczegolna to łaska Boża, że nie
przebili, ták wiele pogránicznych nieprzyiaćioł: ále w-domu, ále wewnątrz, ále w-Oyczyznie, pokoy. Pierwszy bunt podniosł Syn przećiwko Oycu, Absálon przećiwko Dawidowi. Dźielę sobie tę Historyią, ná dwie częśći: ná záczęćie niepokoiu, i ná vzpokoięnie. Co do záczęćia niepokoiu. Uwiádomywáią się pokolenia: Wie coś Absálon ná Dawidá. Gotuy wiárę Izráelu, muśi to bydź coś wielkiego, że łąmie w sobie náturę Syn, przekłáda miłość dobrá pospolitego, nád miłość Synowską, i zwyćięża áfekt do Oycá, áfektem do Oyczyzny. Czyni powab tey spráwie i Theologia, że nátury niezwyćięża tylko łáská. Szczegolna to łáská Boża, że nie
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 1
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Gotuj wiarę Izraelu, musi to być coś wielkiego, że łąmie w sobie naturę Syn, przekłada miłość dobra pospolitego, nad miłość Synowską, i zwycięża afekt do Ojca, afektem do Ojczyzny. Czyni powab tej sprawie i Teologia, że natury niezwycięża tylko łaska. Szczegolna to łaska Boża, że nie da się Absalon uwodzić afektowi do Ojca, ale patrzy na dobro Izraela. Ej nie pewna to Teologia: boć częstokroć gwałci naturę, złość, i grzech. 4. Przystąpmyż pytać się o tym, Coś: które to wie Absalon na Dawida. Podobno je stąd zaczął: Panowie a wiecież że to wziął Dawid żonę Uriaszową
. Gotuy wiárę Izráelu, muśi to bydź coś wielkiego, że łąmie w sobie náturę Syn, przekłáda miłość dobrá pospolitego, nád miłość Synowską, i zwyćięża áfekt do Oycá, áfektem do Oyczyzny. Czyni powab tey spráwie i Theologia, że nátury niezwyćięża tylko łáská. Szczegolna to łáská Boża, że nie da się Absalon vwodźić áfektowi do Oycá, ále pátrzy ná dobro Izráelá. Ey nie pewna to Theologia: boć częstokroć gwałći náturę, złość, i grzech. 4. Przystąpmyż pytáć się o tym, Coś: ktore to wie Absálon ná Dawidá. Podobno ie ztąd záczął: Pánowie á wiećież że to wźiął Dawid żonę Uryaszową
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, że natury niezwycięża tylko łaska. Szczegolna to łaska Boża, że nie da się Absalon uwodzić afektowi do Ojca, ale patrzy na dobro Izraela. Ej nie pewna to Teologia: boć częstokroć gwałci naturę, złość, i grzech. 4. Przystąpmyż pytać się o tym, Coś: które to wie Absalon na Dawida. Podobno je stąd zaczął: Panowie a wiecież że to wziął Dawid żonę Uriaszową? któreż będzie bezpieczne stadło? Małżeństwo, i Boga i rozumu prawem obwarowane, czemu od Dawida poszanowania nie miało? treść niewoli Małżeństwo niebezpieczne. dał temu pokoj Absalon. Myślał sobie Absalon: nie dokazałbym
, że nátury niezwyćięża tylko łáská. Szczegolna to łáská Boża, że nie da się Absalon vwodźić áfektowi do Oycá, ále pátrzy ná dobro Izráelá. Ey nie pewna to Theologia: boć częstokroć gwałći náturę, złość, i grzech. 4. Przystąpmyż pytáć się o tym, Coś: ktore to wie Absálon ná Dawidá. Podobno ie ztąd záczął: Pánowie á wiećież że to wźiął Dawid żonę Uryaszową? ktoreż będźie beśpieczne stadło? Małżeństwo, i Bogá i rozumu práwem obwárowáne, częmu od Dawidá poszánowánia nie miáło? treść niewoli Małżeństwo niebeśpieczne. dał tęmu pokoy Absálon. Myślał sobie Absálon: nie dokazałbym
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
się o tym, Coś: które to wie Absalon na Dawida. Podobno je stąd zaczął: Panowie a wiecież że to wziął Dawid żonę Uriaszową? któreż będzie bezpieczne stadło? Małżeństwo, i Boga i rozumu prawem obwarowane, czemu od Dawida poszanowania nie miało? treść niewoli Małżeństwo niebezpieczne. dał temu pokoj Absalon. Myślał sobie Absalon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładając. Będzie mówił jeden: Ja żony nie mam, będzie mówił drugi, mam ci ja zonę, ale jej ufam, bo nie Betsabee, mówił by trzeci, daleko my od Jeruzalem mięszkamy. To podobno wystawił trupa Absalon, to jest Uriasza
się o tym, Coś: ktore to wie Absálon ná Dawidá. Podobno ie ztąd záczął: Pánowie á wiećież że to wźiął Dawid żonę Uryaszową? ktoreż będźie beśpieczne stadło? Małżeństwo, i Bogá i rozumu práwem obwárowáne, częmu od Dawidá poszánowánia nie miáło? treść niewoli Małżeństwo niebeśpieczne. dał tęmu pokoy Absálon. Myślał sobie Absálon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładáiąc. Będźie mowił ieden: Ia żony nie mam, będźie mowił drugi, mam ći ia zonę, ále iey vfam, bo nie Betsábee, mowił by trzeći, dáleko my od Ieruzalem mięszkamy. To podobno wystáwił trupa Absálon, to iest Vryaszá
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Coś: które to wie Absalon na Dawida. Podobno je stąd zaczął: Panowie a wiecież że to wziął Dawid żonę Uriaszową? któreż będzie bezpieczne stadło? Małżeństwo, i Boga i rozumu prawem obwarowane, czemu od Dawida poszanowania nie miało? treść niewoli Małżeństwo niebezpieczne. dał temu pokoj Absalon. Myślał sobie Absalon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładając. Będzie mówił jeden: Ja żony nie mam, będzie mówił drugi, mam ci ja zonę, ale jej ufam, bo nie Betsabee, mówił by trzeci, daleko my od Jeruzalem mięszkamy. To podobno wystawił trupa Absalon, to jest Uriasza, którego z-trawił Dawid
Coś: ktore to wie Absálon ná Dawidá. Podobno ie ztąd záczął: Pánowie á wiećież że to wźiął Dawid żonę Uryaszową? ktoreż będźie beśpieczne stadło? Małżeństwo, i Bogá i rozumu práwem obwárowáne, częmu od Dawidá poszánowánia nie miáło? treść niewoli Małżeństwo niebeśpieczne. dał tęmu pokoy Absálon. Myślał sobie Absálon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładáiąc. Będźie mowił ieden: Ia żony nie mam, będźie mowił drugi, mam ći ia zonę, ále iey vfam, bo nie Betsábee, mowił by trzeći, dáleko my od Ieruzalem mięszkamy. To podobno wystáwił trupa Absálon, to iest Vryaszá, ktorego z-trawił Dawid
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
dał temu pokoj Absalon. Myślał sobie Absalon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładając. Będzie mówił jeden: Ja żony nie mam, będzie mówił drugi, mam ci ja zonę, ale jej ufam, bo nie Betsabee, mówił by trzeci, daleko my od Jeruzalem mięszkamy. To podobno wystawił trupa Absalon, to jest Uriasza, którego z-trawił Dawid? i płaczliwie snać mówił: Cny a wolny narodzie, tak was będą jednego po drugim zmykać, kazano postanowić Uriasza ex aduerso praely na czele i linyj bitwy: i już Wojna, będzie sposób znoszenia poddanych? na kogo będzie wark, tego wyprawią na wojnę. Zagrzebł Uriasza
dał tęmu pokoy Absálon. Myślał sobie Absálon: nie dokazałbym nic to tylko Koronie przekładáiąc. Będźie mowił ieden: Ia żony nie mam, będźie mowił drugi, mam ći ia zonę, ále iey vfam, bo nie Betsábee, mowił by trzeći, dáleko my od Ieruzalem mięszkamy. To podobno wystáwił trupa Absálon, to iest Vryaszá, ktorego z-trawił Dawid? i płáczliwie snać mowił: Cny á wolny narodźie, ták was będą iednego po drugim zmykáć, kazano postánowić Vryasza ex aduerso praely ná czele i linyi bitwy: i iuż Woyná, będźie sposob znoszęnia poddánych? ná kogo będźie wárk, tego wypráwią ná woynę. Zágrzebł Vryaszá
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, to jest Uriasza, którego z-trawił Dawid? i płaczliwie snać mówił: Cny a wolny narodzie, tak was będą jednego po drugim zmykać, kazano postanowić Uriasza ex aduerso praely na czele i linyj bitwy: i już Wojna, będzie sposób znoszenia poddanych? na kogo będzie wark, tego wyprawią na wojnę. Zagrzebł Uriasza Absalon, bo widział iż by był przez to nie zbuntował Izraela: bo jaki taki, mówił by był, Pismo Święte powiada, że zabił Dawid Uriasza, ale że tak drugim czynić będą, nie pismo to Święte, tylko proroctwo Proroka, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stanęła rada Absalonowi na po
, to iest Vryaszá, ktorego z-trawił Dawid? i płáczliwie snać mowił: Cny á wolny narodźie, ták was będą iednego po drugim zmykáć, kazano postánowić Vryasza ex aduerso praely ná czele i linyi bitwy: i iuż Woyná, będźie sposob znoszęnia poddánych? ná kogo będźie wárk, tego wypráwią ná woynę. Zágrzebł Vryaszá Absálon, bo widział iż by był przez to nie zbuntował Izráelá: bo iáki táki, mowił by był, Pismo Swięte powiáda, że zábił Dawid Vryaszá, ále żę ták drugim czynić będą, nie pismo to Swięte, tylko proroctwo Proroká, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stánęłá rádá Absálonowi ná po
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, quasi non potenssustinere mortem Christi. Ziemia się trzęsie, jakoby niemogąc znieść śmierci Chrystusowej. Czemu się trzęsiesz ziemio? niesprawiedliwość winna! Czemu z niepokojone jesteście skały? Niesprawiedliwość je w-zburzyła! Tak to za niesprawiedliwością niepokój idzie. 2. 2. Reg. 15. u. 450. 3. Niepokój zaczyna Absalon pod Sądów niesprawiedliwych pretekstem. KAZANIE PIERWSZE 2. Reg. 15. u. 4. 2. Reg. 15. u. 12. NA PRZEWODNEJ NIEDZ: PONIEDZ. Sprawiedliwość umacnia Państwa. Psal. 96. u. 2. KAZANIE PIERWSZE Psal. 81. u. 1. Psal. 81. v
, quasi non potenssustinere mortem Christi. Zięmiá się trzęśie, iákoby niemogąc znieść śmierći Chrystusowey. Częmu się trzęśiesz źiemio? niespráwiedliwość winna! Czemu z niepokoione iesteśćie skáły? Niespráwiedliwość ie w-zburzyłá! Ták to zá niespráwiedliwośćią niepokoy idźie. 2. 2. Reg. 15. v. 450. 3. Niepokoy záczyna Absalon pod Sądow niespráwiedliwych pretextem. KAZANIE PIERWSZE 2. Reg. 15. v. 4. 2. Reg. 15. v. 12. NA PRZEWODNEY NIEDZ: PONIEDZ. Spráwiedliwość vmacnia Państwa. Psal. 96. v. 2. KAZANIE PIERWSZE Psal. 81. v. 1. Psal. 81. v
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 6
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
się chorem, Żeby Siostra jeść Bratu przyniosła wieczorem. Jakoż tej sztuki zażył chytrze się obrócił Krótko mówiąc, że czystą Pannę zesromocił. Patrzył DAWID na ten grzech, przez palce, przez szpary Niedał Amnowi takiej, jak zasłużył kary. Kochając go zbytecznie że Syn pierworódny Ale zły, niepodciwy, katowskich rąk godny. Absalon Brat rodzony Tamar z Matki z Ojca Myśli jakby Amona napędzić do kojca Za wyrządzony afront niewinnej Panience Ułożył, obciąć nogi, a połamać ręce. Całe dwie lecie ten żal tkwiał u Absalona Niemógł strawić że Siostra w honorze skrzywdzona Ze DAWID tak bezecny występek nie zganił, Ten sztylet ustawiczny Bratnie Serce ranił. I już
się chorem, Zeby Siostra ieść Bratu przyniosła wieczorem. Jakoż tey sztuki záżył chytrze się obrocił Krotko mowiąc, że czystą Pannę zesromocił. Patrzył DAWID na ten grzech, przez palce, przez spary Niedáł Amnowi takiey, iak zasłużył kary. Kochaiąc go zbytecznie że Syn pierworodny Ale zły, niepodciwy, katowskich rąk godny. Absalon Brat rodzony Tamar z Matki z Oyca Myśli iákby Amona nápędzić do koyca Zá wyrządzony afront niewinney Panięnce Ułożył, obciąć nogi, á połamać ręce. Cáłe dwie lecie ten żal tkwiał u Absalona Niemogł stráwić że Siostra w honorze skrzywdzona Ze DAWID ták bezecny występek nie zgánił, Ten sztylet ustáwiczny Brátnie Serce ránił. Y iuż
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 111
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752