. Więc jeżeli, nie Król sam, nie Województwa, nie Sejmy, których doczekać się nie można, to będą decydowały dubium? Chan Tatarski albo wielki Mogoł w tym nam nic nie poradzi: Ergo Senat z Królem radzić powinni o tym, in spem ratihabitionis Reipublicae. Alias musiałbyś W. Pan na to absurdum execrabile zezwolić, a musiałbyś koniecznie, że kiedy Sejmy ustawicznie się rwą dla prywatnych fakcyj, powinna już być desperacko bez rady zostawiona Rzpta tylko miserabili fato suo. I tamen infelix sine clavo et remige navis, ventorum quo saeva rapit te vel acutae excipiant cautes, vel siccae litrus arenae. Co że jest absurdyssimum
. Więc ieżeli, nie Krol sam, nie Woiewodztwa, nie Seymy, ktorych doczekać się nie można, to będą decydowały dubium? Chan Tatarski albo wielki Mogoł w tym nam nic nie poradźi: Ergo Senat z Krolem radźić powinni o tym, in spem ratihabitionis Reipublicae. Alias muśiałbyś W. Pan na to absurdum execrabile zezwolić, a muśiałbyś koniecznie, że kiedy Seymy ustawicznie śię rwą dla prywatnych fakcyy, powinna iuż bydź desperacko bez rady zostawiona Rzpta tylko miserabili fato suo. I tamen infelix sine clavo et remige navis, ventorum quo saeva rapit te vel acutae excipiant cautes, vel siccae litrus arenae. Co że iest absurdissimum
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 79
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733