Pańskiej, uprzedzającej ostatnie Karanie, grzesznych ludzi. 612.
KONIEC.
Przydane są,
Dla pamiątki/ wielkich ludzi w Kościele Bożym/ nigdy nieustawającej / Trzy Kazania pogrzebne. PIERWSZE. Na śmierć Wielebnego X. Jakuba Zadzika Biskupa Krakowskiego.
WTÓRE. Na śmierć wielebnego X. Jana Karola Konopackiego, Nominata Warmińskiego, Opactwa Tynieckiego Administratora.
A TRZECIE. Na śmierć Wielebnego X. Łukasza Zdrojowskeigo, Krakowskiego, i Sandomierskiego Kanonika.
ApROBACJA. Ja X. JAKUB USTIENSIS, świętego Pisma, i Prawa obojga Doktor, Proboszcz Kościoła Kolegiackiego ś. Floriana na Kleparzu, Ksiąg idących do Druku Cenzor, a na ten czas Akademii Krakowskiej Rektor, zeznawam, iż
Páńskiey, vprzedzáiącey ostátnie Karánie, grzesznych ludźi. 612.
KONIEC.
Przydáne są,
Dla pámiątki/ wielkich ludźi w Kośćiele Bożym/ nigdy nieustáwáiącey / Trzy Kazánia pogrzebne. PIERWSZE. Ná śmierć Wielebnego X. Iákubá Zádźiká Biskupá Krákowskiego.
WTORE. Ná śmierć wielebnego X. Ianá Károlá Konopáckiego, Nominatá Wárminskiego, Opáctwá Tynieckiego Administratorá.
A TRZECIE. Ná śmierć Wielebnego X. Lukaszá Zdroiowskeigo, Krákowskiego, y Sęndomirskiego Kánoniká.
APPROBACYA. Ia X. IAKVB VSTIENSIS, świętego Pismá, y Prawá oboygá Doktor, Proboszcz Kośćiołá Kollegiáckiego ś. Floryaná ná Kleparzu, Kśiąg idących do Druku Censor, á ná ten czás Akádemiey Krákowskiey Rektor, zeznawam, iż
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 10 nlb
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
się do Lwa białego/ lub czarnego Orła/ lub do Floty/ trzech najlepszych w cały Weneczyjej Gospód gdzie dostaniesz takiego/ który cię żaprowadzi/ albo też na Gondoli do Czekauzu tamtecznego odwiezie. Delicyje Ziemie Włoskiej WENETIA Czekausz albo ARSENAL.
JEżeli masz wolą do Czekaużu albo Arsenału/ trzeba ci w przód licenczyją i pozwolenie od Administratora wziąć/ przywrotach broń zostawić/ którąć potym wraczajączemu się wzad powróczą/ gdzieć zaraz pewną przydadzą osobę/ która cię poprowadzi/ jednak upominam/ abyś drobnych wziął z sobą pieniędzy/ dla rozdania różnym Tringeltu. Naprzód pójdziesz/ przez Most w prawą stronę którędy Galee/ i Okręty przechodzą/ gdy na Morze
się do Lwá białego/ lub czárnego Orłá/ lub do Floty/ trzech naylepszych w cáły Weneczyiey Gospod gdźie dostániesz tákiego/ ktory ćię żáprowádźi/ albo też ná Gondoli do Czekauzu támtecznego odwieźie. Deliczyie Ziemie Włoskiey WENETIA Czekáusz álbo ARSENAL.
IEżeli masz wolą do Czekaużu álbo Arsenału/ trzebá ći w przod licenczyią y pozwolenie od Administratorá wźiąc/ przywrotách broń zostáwić/ ktorąć potym wráczáiączemu się wzad powroczą/ gdźieć záraz pewną przydádzą osobę/ ktora ćię poprowádźi/ iednák vpominam/ ábyś drobnych wźiął z sobą pieniędzy/ dla rozdánia roznym Tringeltu. Naprzod poydźiesz/ przez Most w práwą stronę ktorędy Gálee/ y Okręty przechodzą/ gdy ná Morze
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 3
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
do Kobrynia.
Ja moją chorągiew prędko zebrałem, bo miałem miłość u moich ludzi, ale kapitan Woliński nie mógł zebrać. Gdy zaś posłałem do księdza plebana dywińskiego po złożony u niego monderunek, tedy ksiądz mi go nie oddał, ale jeszcze skomatyczny dał mi respons. Pojechałem tedy do księdza Olszańskiego, administratora po śmierci Rupniewskiego biskupstwa łuckiego, od którego ostrą wziąłem do plebana dywińskiego na wydanie monde-
runku intymacją. Stamtąd pojechałem do Pocieja regimentarza, pod Ostromęckiem w Podlaszu stojącego, uskarżając się na tegoż księdza, gdzie regimentarz posłał Michała Buchowieckiego, rotmistrza województwa brzeskiego, człeka żwawego, z chorągwią jego, aby odebrał ten
do Kobrynia.
Ja moją chorągiew prędko zebrałem, bo miałem miłość u moich ludzi, ale kapitan Woliński nie mógł zebrać. Gdy zaś posłałem do księdza plebana dywińskiego po złożony u niego monderunek, tedy ksiądz mi go nie oddał, ale jeszcze skomatyczny dał mi respons. Pojechałem tedy do księdza Olszańskiego, administratora po śmierci Rupniewskiego biskupstwa łuckiego, od którego ostrą wziąłem do plebana dywińskiego na wydanie monde-
runku intymacją. Stamtąd pojechałem do Pocieja regimentarza, pod Ostromęckiem w Podlaszu stojącego, uskarżając się na tegoż księdza, gdzie regimentarz posłał Michała Buchowieckiego, rotmistrza województwa brzeskiego, człeka żwawego, z chorągwią jego, aby odebrał ten
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 91
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wszystkim, że dwie o czopowe będą egzekucje, jedna od kasztelana brzeskiego vigore laudi województwa brzeskiego, druga od chorążego brzeskiego Wereszczaki, kontrahenta od księcia hetmana ustanowionego, a zatem najlepiej, ażeby czopowe reponować w kancelarii grodzkiej. A mając kredyt u Fle-
minga, teraźniejszego podskarbiego wielkiego lit., naówczas generała artylerii lit., administratora ekonomii królewskich, zrobił to, że najprzód i największą sumę czopowego reponowano w kancelarii. Także Sapieha, kanclerz wielki lit., kazał z dóbr swoich w kancelarii reponować i inni za tym przykładem z pośpiechem czopowe do kancelarii importowali, a tak Laskowski regent bez żadnej nikomu obligacji większą daleko część sumy czopowego przyjął do kancelarii,
wszystkim, że dwie o czopowe będą egzekucje, jedna od kasztelana brzeskiego vigore laudi województwa brzeskiego, druga od chorążego brzeskiego Wereszczaki, kontrahenta od księcia hetmana ustanowionego, a zatem najlepiej, ażeby czopowe reponować w kancelarii grodzkiej. A mając kredyt u Fle-
minga, teraźniejszego podskarbiego wielkiego lit., naówczas generała artylerii lit., administratora ekonomii królewskich, zrobił to, że najprzód i największą sumę czopowego reponowano w kancelarii. Także Sapieha, kanclerz wielki lit., kazał z dóbr swoich w kancelarii reponować i inni za tym przykładem z pośpiechem czopowe do kancelarii importowali, a tak Laskowski regent bez żadnej nikomu obligacji większą daleko część sumy czopowego przyjął do kancelarii,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 243
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
swoją komisarską circa assistentiam militaremw asyście wojskowej za ordynansami wojewody krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, praestandamnakazanej ufundowawszy, non obstante quavis quarumcunque personarum oppositione et impugnatione in praesentiabez zważania na przeszkody i zwalczanie jej przez jakiekolwiek osoby w obecności Wielm. i urodzonych administratorów lub in casuw przypadku niezjechania się wszystkich in praesentia choć jednego administratora dobra wszystkie ordynacji ostrogskiej in totalitatemw całość łącząc też dobra, per commissarios subalternosprzez podległych komisarzy, od każdego z Uprzejmości i Wierności waszych in aequali numero delegandow równej liczbie wydelegowanych, zlustrowali i zinwentowali, statum dóbr spisali oraz przykładem komisji za śp. Jana Trzeciego de a. 1674 inwentarz fortecy dubieńskiej i archiwum porządnie
swoją komisarską circa assistentiam militaremw asyście wojskowej za ordynansami wojewody krakowskiego, hetmana wielkiego koronnego, praestandamnakazanej ufundowawszy, non obstante quavis quarumcunque personarum oppositione et impugnatione in praesentiabez zważania na przeszkody i zwalczanie jej przez jakiekolwiek osoby w obecności Wielm. i urodzonych administratorów lub in casuw przypadku niezjechania się wszystkich in praesentia choć jednego administratora dobra wszystkie ordynacji ostrogskiej in totalitatemw całość łącząc też dobra, per commissarios subalternosprzez podległych komisarzy, od każdego z Uprzejmości i Wierności waszych in aequali numero delegandow równej liczbie wydelegowanych, zlustrowali i zinwentowali, statum dóbr spisali oraz przykładem komisji za śp. Jana Trzeciego de a. 1674 inwentarz fortecy dubieńskiej i archiwum porządnie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 443
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
w województwie mińskim leżących, WYMP. Jana Kazimierza dziedzicznych, w którym ogniu WYMPani Barbara Hołubówna Aleksandrowa Matuszewicowa, podwojewodzina wołyńska, bratowa WYMP. cześnika mińskiego, a matka WYMP. Matuszewica, cześnika mozyrskiego, personaliter przed nami, sądem, ad praesens stawającego, zgorzała; item proces WYMPana Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, administratora naówczas czopowego szelężnego, na IP. Ignacego Tomkowicza, subkolektora inkasenta tegoż podatku, jako zdrajcę o ujechanie ucieczkę z pieniędzmi skarbowymi w roku tysiąc sześćset dziewięćdziesiątym dziewiątym, augusta dziewiętnastego dnia — w grodzie mińskim zaniesiony; item fascykuł procederu prawnego z IchMćPP. retentorami dłużnikami podatkowymi, signanter z IWYMPanem Słuszką, wojewodą połockim, o
w województwie mińskim leżących, WJMP. Jana Kazimierza dziedzicznych, w którym ogniu WJMPani Barbara Hołubówna Aleksandrowa Matuszewicowa, podwojewodzina wołyńska, bratowa WJMP. cześnika mińskiego, a matka WJMP. Matuszewica, cześnika mozyrskiego, personaliter przed nami, sądem, ad praesens stawającego, zgorzała; item proces WJMPana Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, administratora naówczas czopowego szelężnego, na JP. Ignacego Tomkowicza, subkolektora inkasenta tegoż podatku, jako zdrajcę o ujechanie ucieczkę z pieniędzmi skarbowymi w roku tysiąc sześćset dziewięćdziesiątym dziewiątym, augusta dziewiętnastego dnia — w grodzie mińskim zaniesiony; item fascykuł procederu prawnego z IchMćPP. retentorami dłużnikami podatkowymi, signanter z JWJMPanem Słuszką, wojewodą połockim, o
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 784
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
ma pojźrzeć na gumno, niespuszczając się na gumiennego, często nie rozeznanego, ligę mającego z chłopami. Stąd gumienny ma być electus ex millibus, sumnienia dobrego, trzeźwy, Panu nie chłopom przychylny, umiejący czytać i pisać, bo te karby omylne bywają, ale regestra pewniejsze na każdym arkuszu, od Pana, albo Administratora, lub Pisarza Prowentowego z datą podpisane, bo wtedy trudno odmienić, jeźli czego nie dostaje. SZPICHLERZ powinien być stawiony na miejscu wolnym, wydatnym dla wentylacyj i suchości, z drzewa suchego budowany, alias z dębiny, jedliny, buczyny w Marcu rąbanej, bo w inne czasy robakom podległej, skąd zboże nie- O Ekonomice
ma poyźrźeć na gumno, niespuszczaiąc się na gumiennego, często nie rozeznanego, ligę maiącego z chłopami. Ztąd gumienny ma bydz electus ex millibus, sumnienia dobrego, trzeźwy, Panu nie chłopom przychylny, umieiący czytać y pisać, bo te karby omylne bywaią, ale regestra pewnieysze na każdym arkuszu, od Pana, albo Administratora, lub Pisarza Prowentowego z datą podpisane, bo wtedy trudno odmienić, ieźli czego nie dostaie. SZPICHLERZ powinien bydz stawiony na mieyscu wolnym, wydatnym dla wentylacyi y suchości, z drzewa suchego budowany, alias z dębiny, iedliny, buczyny w Marcu rąbaney, bo w inne czasy robakom podległey, zkąd zboże nie- O Ekonomice
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 407.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
dopieroż wierzbiny, olszyny, buczyny. Lipy, trzesnie, kruszyna, kalina, jabłonie powinne być konserwowane, dla pożytku pszczół i ludzi. Chłopom nie pozwalać co rok dzielnic grodzić, bo jedne lat kilka postoją, gdyż nato kołów i chrustu wiele co rok wycinają. Leśniczy albo pobereżnik ma być dozierany od Pana Administratora i pod jego oddany komendę; gdyż ci dla swego awantazu często las postronnym dezolować pozwalają, siekiery ludziom zabierają nięwin- O Ekonomice, osobliwie o Muzyce, Miesiącach etc.
nie albo woły i konie. Aczyj jest las, tego i zwierzyna: Roj tego, co go znajdzie w lesie sobie. Las ktoby chciał wysuszyć
dopieroż wierzbiny, olszyny, buczyny. Lipy, trzesnie, kruszyna, kalina, iablonie powinne bydź konserwowane, dla pożytku pszczoł y ludzi. Chłopom nie pozwalać co rok dzielnic grodzić, bo iedne lat kilka postoią, gdyż nato kołow y chrustu wiele co rok wycinaią. Lesniczy albo pobereżnik ma bydź dozierany od Pana Administratora y pod iego oddany kommendę; gdyż ci dla swego awantazu często las postronnym dezolować pozwalaią, siekiery ludziom zabieraią nięwin- O Ekonomice, osobliwie o Muzyce, Miesiącach etc.
nie albo woły y konie. Aczyi iest las, tego y zwierzyna: Roy tego, co go znaydzie w lesie sobie. Las ktoby chciał wysuszyć
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 420
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
obierał takich, co by tego stróżami byli, bo na tych siła należy, stodoły miał na oku i podczas życzliwym dla przychęcenia może wyjednać sztukę soli u pana.
P. pisarz ma z regestrami perceptów i dystrybutów w każdy tydzień z im. p. podżupkiem i ważnikiem konferować się, bez podpisu im. p. administratora albo p. podżupka nie dawać nic, przy taksie po p. ważniku ma zdanie swe dać, a p. podżupek taksę konkludować. Ma przestrzegać, aby żaden szlachcic nie brał suchedniowej soli, który własnej posesji nie dowiedzie. Ma z p. podżupkiem w każdą sobotę na dół zjechać dla odebrania roboty piecowej i dozoru
obierał takich, co by tego stróżami byli, bo na tych siła należy, stodoły miał na oku i podczas życzliwym dla przychęcenia może wyjednać sztukę soli u pana.
P. pisarz ma z regestrami perceptów i dystrybutów w każdy tydzień z im. p. podżupkiem i ważnikiem konferować się, bez podpisu im. p. administratora albo p. podżupka nie dawać nic, przy taksie po p. ważniku ma zdanie swe dać, a p. podżupek taksę konkludować. Ma przestrzegać, aby żaden szlachcic nie brał suchedniowej soli, który własnej posesyi nie dowiedzie. Ma z p. podżupkiem w każdą sobotę na dół zjechać dla odebrania roboty piecowej i dozoru
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 51
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
czasy. Co za zeznaniem ludzi godnych wiary zapisąno jesta.
117. k. 54r Aktum est anno Domini 1702 die 18 may 18 V, — Praczowiczy Jan i Kazymierz Klisiowie ze wszy Kamesnicze wniesli sprawę do prawa naszego wałaskiego, odprawujączego się w ząmku żywieckym, na ten czasz jegomości pana administratora Maczeja Budrewicza, także pana Tomasza Jaska wojewodą będącego. Doznając tenże wojewoda s pomienianemi ludźmi, to jest także z gromadi ludźmi przysięglich, jako to Stanisław Pawlus, Jakub Bednarz, Jan Kubicza, Grzegors Skórzak, Wojtek Duray, przysięgli ze wszy Kamesnicze i czałego rugu innich ludzi wielu, doznając tedy przerzeczonim Klisiam, ze
czasy. Co za zeznanięm ludzi godnych wiary zapisąno iesta.
117. k. 54r Actum est anno Domini 1702 die 18 may 18 V, — Praczowiczy Jan y Kazymierz Klisiowie ze wszy Kamesnicze wniesli sprawę do prawa naszego wałaskiego, odprawuiączego sie w ząmku zywieckym, na ten czasz jegomosci pana administratora Maczeia Budrewicza, tagze pana Tomasza Jaska woiewodą będączego. Doznaiąc tenze woiewoda s pomieniąnemi ludźmi, to iest tagze z gromadi ludźmi przysięglich, iako to Stanisław Pawlus, Jakub Bednarz, Jan Kubicza, Grzegors Skorzak, Woytek Duray, przysięgli ze wszy Kamesnicze y czałego rugu innich ludzy wielu, doznaiąc tedi przerzeczonim Klisiam, ze
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 73
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978