brali, A drudzy stojąc tak jeno ochkali: „Już teraz nasze zginienie przychodzi, Nie ujdziem śmierci jak starzy, tak młodzi!” Ci zaś wołają, którzy byli męże: „Ej, bracia, wszyscy bierzcie za oręże! Niech nas nie biorą jako grzybów jakich!” W onej dobie siów używali takich — Admonicja nic nie pomagała, Bo wszystkich trwoga z strachem obleciała. Wszyscy biegali bez zmysłów w tej dobie, Nic o bronieniu nie myśleli sobie.
Wypisać trudno strachu takowego, Który na ludzie padł czasu tamtego, Jednakże wiarą możesz pojąć w wierze. Jaki tam był strach natenczas w tej mierze. A wtem przyjedzie kapitan Wąsowicz
brali, A drudzy stojąc tak jeno ochkali: „Już teraz nasze zginienie przychodzi, Nie ujdziem śmierci jak starzy, tak młodzi!” Ci zaś wołają, którzy byli męże: „Ej, bracia, wszyscy bierzcie za oręże! Niech nas nie biorą jako grzybów jakich!” W onej dobie siów używali takich — Admonicyja nic nie pomagała, Bo wszystkich trwoga z strachem obleciała. Wszyscy biegali bez zmysłów w tej dobie, Nic o bronieniu nie myśleli sobie.
Wypisać trudno strachu takowego, Który na ludzie padł czasu tamtego, Jednakże wiarą możesz pojąć w wierze. Jaki tam był strach natenczas w tej mierze. A wtem przyjedzie kapitan Wąsowicz
Skrót tekstu: MakSRelBar_II
Strona: 186
Tytuł:
Relacja Kamieńca wziętego przez Turków w roku 1672 ...
Autor:
Stanisław Makowiecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, ostygnąć calor Mavortius, i miasto Martem, timidam w sercu nosić martem. Boć lubo drzy ręka porywcza do szabli, przecięż ją febra nie trzęsie od bojaźni. Jeszczem et certare par et respondere parátus, tylko aby nie był ten nostrorum Márs alpha malorum. Boję się, żeby się Piotrowi dana od Chrystusa admonicja na nas nie prawdziła: qui gladiumacceperint gladio peribunt; i te desperata media, o ostatniej ruiny koniec periclitantem nie przyprawiły Patriam. Dla czego raczejby Platona posłuchać, malum bené sopitum, ne voces; boć niebezpieczna wojennym Clafficum, nie tak barzo jeszcze czuwającego na naszę zgubę pobudzać nieprzyjaciela, aby obudzony ostatniego Polsce
, ostygnąć calor Mavortius, y miasto Martem, timidam w sercu nośić martem. Boć lubo drzy ręká porywcza do szábli, przećięż ją febrá nie trzęśie od bojáźni. Jeszczem et certare par et respondere parátus, tylko áby nie był ten nostrorum Márs alpha malorum. Boję śię, żeby śię Piotrowi dána od Chrystusá ádmonicya ná nas nie práwdźiłá: qui gladiumacceperint gladio peribunt; y te desperata media, o ostátniey ruiny koniec periclitantem nie przypráwiły Patriam. Dla czego ráczeyby Plátoná posłucháć, malum bené sopitum, ne voces; boć niebeśpieczna wojennym Clafficum, nie ták bárzo jeszcze czuwájącego ná nászę zgubę pobudzáć nieprzyjaćielá, áby obudzony ostátniego Polszcze
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: D6
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
seminator neque álienae invidus: żeby z uszczerbkiem cudzej sławy z obszerną popędliwego języka nie rozszerzać się mową: lecz według rozumu moderacyj, z uwagą tudzież z modestyą zarzucone sobie krótko solwować kwestie; według praeceptum tegoż Seneki: Jocos cum dignitate sapientiae gere ; ut non te gravent tanquã asperum. Takaż i Z. Pawła admonicja; Sermo vester semper in gratia, sale sit conditus, ut sciatis quomodo oporteat vos unicuique respondere.
Szóste Monitum. Ne rebus sacris misceantur profana, albo seria jocis , jako to sentencje Doktorów Świętych, Historie, i inne sensy Duchowne świętokradzką odwagą do żartów nie aplikować. Brzydzi się takiemi lubo Pogański Poeta, gdy mówi
seminator neque álienae invidus: żeby z uszczerbkiem cudzey słáwy z obszerną popędliwego języka nie rozszerzáć śię mową: lecz według rozumu moderácyi, z uwagą tudźiesz z modestyą zárzucone sobie krotko solwowáć questye; według praeceptum tegoż Seneki: Jocos cum dignitate sapientiae gere ; ut non te gravent tanquã asperum. Tákaż y S. Pawła ádmonicya; Sermo vester semper in gratia, sale sit conditus, ut sciatis quomodo oporteat vos unicuique respondere.
Szoste Monitum. Ne rebus sacris misceantur profana, álbo seria jocis , jáko to sentencye Doktorow Swiętych, Historye, y inne sensy Duchowne świętokradzką odwagą do żartow nie ápplikowáć. Brzydźi śię tákiemi lubo Pogáński Poeta, gdy mowi
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: I8v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
/ tymeś mniejszym u mnie. Wielkie derewnia. Vox es, praeteres nihil. Księgi Czwartej Co świat robi, to wszystko i ciebie i przez cię. Nie lubię takich gospodarzów. Albo arcybłaznów. Prawdziwych w Comedyj Trasanów. W ostentacy wszyscy tacy V mądrych i rozsądnych ladaco. Pospołu to chodzi. SATYRA IV. Admonicja potrzebna. SATYRA V. Jako trzeba i o co Boga prosić/ a że się często w tym mylemy.
DŹiękujmy Stanisławie Bogu za wszelakie Dobrodziejstwa nam dane. Nawiedzmy Kościoły/ Padniejmy przed Świętym jego Ołtarzami. Dajmy mu część i chwałę/ a prośmy nie o to O co więc ludzie proszą. Nie o złoto/
/ tymeś mnieyszym v mnie. Wielkie derewnia. Vox es, praeteres nihil. Xięgi Czwartey Co świát robi, to wszystko y ćiebie y przez ćię. Nie lubię tákich gospodarzow. Albo arcybłaznow. Prawdźiwych w Comedij Thrasanow. W ostentacy wszyscy tacy V mądrych y rozsądnych ladaco. Pospołu to chodźi. SATYRA IV. Admonicya potrzebná. SATYRA V. Iáko trzebá y o co Bogá prośić/ á że się często w tym mylemy.
DŹiękuymy Stanisławie Bogu zá wszelákie Dobrodźieystwá nąm dane. Náwiedzmy Kośćioły/ Padnieymy przed Swiętym iego Ołtarzámi. Daymy mu część y chwałę/ á prośmy nie o to O co więc ludźie proszą. Nie o złoto/
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 107
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
o Ośle i affabulatio. Toż się z tobąstanie co i z osłem. Szaty różne szyją na borg SATYRA II. Nadzieja w posagu, który zniknie w minucie. Toż do Wiosek, i z nimi do ludzi. Desertum Limen gdy pieniędzy nie stanie. Na koniec desperacja nastąmpi. Która ad extrema przywiedzie. Admonicja Rodzicom w wychowaniu dzieci. Księgi Piątej Sera in fundo parsimonia. SATYRA III. Która prawdziwe być pokazuje owo Paradoxum, Solum Sapientem diuitem, et omnia eius esse .
CZłowiek mądry (jakiego dawna Stoa mieć chce) To jest oraz cnotliwy/ sam jest i bogatym/ I dostatnim/ w fortunach sam opływającym. Bo cokolwiek
o Ośle y affabulatio. Toż się z tobąstanie co y z osłem. Szaty rożne szyią na borg SATYRA II. Nádźieiá w posagu, ktory zniknie w minućie. Toż do Wiosek, y z nimi do ludźi. Desertum Limen gdy pieniędzy nie stanie. Ná koniec desperacya nastąmpi. Ktora ad extrema przywiedźie. Admonicya Rodźicom w wychowániu dźieći. Xięgi Piątey Sera in fundo parsimonia. SATYRA III. Ktora prawdźiwe bydź pokazuie owo Paradoxum, Solum Sapientem diuitem, et omnia eius esse .
CZłowiek mądry (iákiego dawna Stoa mieć chce) To iest oraz cnotliwy/ sąm iest y bogatym/ Y dostatnim/ w fortunách sam opływáiącym. Bo cokolwiek
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 140
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650