Przez siano, źdźbło, drzewo, rozumieją się grzechy powszednie i niedoskonałości ludzkie, które ogień palić będzie. To jest człowiek poty ogień Czyscowy cierpieć, póki zadosyć wycierpiawszy według winy, przez ten ogień nie wyjdzie na zbawienie wieczne. Sam Chrystus dając naukę o gotowości na śmierć Matt: 5 tak mówi, Godź się z adwersarzem twoim, póki z nim zostajesz w drodze: aby cię nie oddał Sędziemu, Sędzia katowi, i nieskazano cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci, że niewyidziesz z tamtąd, póki się niewypłacisz co do najmniejszego chalerza. Przez Adwersarza Z. Ambroży, Anzelm, Augustyn, i inni rozumieją samego Prawodawcę Boga,
Przez siano, źdźbło, drzewo, rozumieią się grzechy powszednie y niedoskonałości ludzkie, ktore ogień palić będzie. To iest człowiek poty ogień Czyscowy cierpieć, poki zadosyć wycierpiawszy według winy, przez ten ogień nie wyidzie na zbawienie wieczne. Sam Chrystus daiąc naukę o gotowości ná śmierć Matt: 5 tak mowi, Godź się z adwersarzem twoim, poki z nim zostaiesz w drodze: aby cię nie oddał Sędziemu, Sędzia katowi, y nieskazano cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci, że niewyidziesz z tamtąd, poki się niewypłacisz co do naymnieyszego chalerza. Przez Adwersarza S. Ambroży, Anzelm, Augustyn, y inni rozumieią samego Prawodawcę Boga,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Bv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
by się Bóg na strasznym dopominał sądzie, nie chcąc zbroczyć, innym rękom nas i potomków naszych na okropne zabicie wydać, wyrzucić i jeszcze takową zdradliwą potępić decyzją. Zaiste w wielkim i w strasznym zostajemy razie, z tak mocnym i otwartą siłą, i podstępnymi obrotnym sposobami o fortunę, o życie i honor dimicandowalcząc adwersarzem.
Na koniec po takich repugnujących samym sobie prawnych a raczej ani prawnych, ani sprawiedliwych problematach, po tak okrutnym verbali siccariatuskrytobójczym słowem nas zabijaniu, eo finew tym zamiarze, aby się na nas żadne miłosierne nie obejrzało oko, aby się każdy cokolwiek chrześcijańskiej, a nawet przyrodzonej dar mając litości od nas odrażał i
by się Bóg na strasznym dopominał sądzie, nie chcąc zbroczyć, innym rękom nas i potomków naszych na okropne zabicie wydać, wyrzucić i jeszcze takową zdradliwą potępić decyzją. Zaiste w wielkim i w strasznym zostajemy razie, z tak mocnym i otwartą siłą, i podstępnymi obrotnym sposobami o fortunę, o życie i honor dimicandowalcząc adwersarzem.
Na koniec po takich repugnujących samym sobie prawnych a raczej ani prawnych, ani sprawiedliwych problematach, po tak okrutnym verbali siccariatuskrytobójczym słowem nas zabijaniu, eo finew tym zamiarze, aby się na nas żadne miłosierne nie obejrzało oko, aby się każdy cokolwiek chrześcijańskiej, a nawet przyrodzonej dar mając litości od nas odrażał i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 588
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
najechał Hiszpanią iuris Romani Prowincją, i tam w potyczce zginął; nastąpił Syn Hasdrubal, ale i ten stał się Martis et mortis victimá. Nastąpił tedy ANNIBAL Syn drugi Amilkara lat wtedy 25 mający, który wspomniawszy sobie na solenny jurament jeszcze w leciech 9 wieku swego, ad Aras Bogów uczyniony, iż miał być głównym Rzymianów Adwersarzem, podbił Hiszpańskie miasta, niektóre obległ, Saguntum illô seculô potężną Fortecę z Rzymianami Confederatam, od Rzymian też sekundowaną, ale nie obronioną od wzięcia. Co dodało serca Annibalowi, że do Francyj przez Góry Pyrenejskie, potym przez Alpes góry skaliste, octem je i ogniem miękcząc, a młotami kując, wszedł do Włoch,
naiechał Hiszpanią iuris Romani Prowincyą, y tam w potyczce zginoł; nastąpił Syn Hasdrubal, ale y ten stał się Martis et mortis victimá. Nastąpił tedy ANNIBAL Syn drugi Amilkara lat wtedy 25 maiący, ktory wspomniawszy sobie na solenny iurament ieszcze w leciech 9 wieku swego, ad Aras Bogow uczyniony, iż miał bydź głownym Rzymianow Adwersarzem, podbił Hiszpańskie miasta, niektore obległ, Saguntum illô seculô potężną Fortecę z Rzymianami Confederatam, od Rzymian też sekundowaną, ale nie obronioną od wzięcia. Co dodało serca Annibalowi, że do Francyi przez Gory Pyreneyskie, potym przez Alpes gory skaliste, octem ie y ogniem miękcząc, à młotami kuiąc, wszedł do Włoch,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 572
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Greków/ Kamillusa i Ścipiona od Rzymian/ etc.
Jednego czasu/ gdy jachał na przejażdżkę do morza/ oglądał trupy/ które z siebie morze powyrzucało: nalazł na brzegu niemało klejnotów i manuel złotych minąwszy tedy one/ rzekł do swego przyjaciela: Pozbieraj to sobie/ bo ty nie jesteś Temistoklem.
ARYSTIDES miał z jednym Adwersarzem swym sprawę przed Senatem Ateńskim/ i skoro ją przełożył/ Senat zaraz chciał skazać za Arystidem/ przychylnym mu będąc: lecz on rzekł: Proszę posłuchajcie pierwej przeciwnej strony/ jako prawo uczy. Księgi Wtóre.
Tenże/ gdy sądził kauzę jednę: a Actor w tym przypomniał Adwersarzowi swemu/ że szkalował za ocznie Arystyda
Graekow/ Kámillusá y Scipioná od Rzymian/ etc.
Iednego cżásu/ gdy iáchał ná przeiażdżkę do morzá/ oglądał trupy/ ktore z śiebie morze powyrzucáło: nálazł ná brzegu niemáło kleynotow y mánuel złotych minąwszy tedy one/ rzekł do swego przyiaćielá: Pozbieray to sobie/ bo ty nie iesteś Themistoklem.
ARISTIDES miał z iednym Adwersarzem swym spráwę przed Senatem Atheńskim/ y skoro ią przełożył/ Senat záraz chćiał skázáć zá Aristidem/ przychylnym mu będąc: lecż on rzekł: Proszę posłuchayćie pierwey przećiwney strony/ iáko práwo vcży. Kśięgi Wtore.
Tenże/ gdy sądźił kauzę iednę: á Actor w tym przypomniał Adwersarzowi swemu/ że szkálował zá ocżnie Aristydá
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 112
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Wejrzyj na mię Jezu drogi, Spuść kropelkę krwie nadroższej, Nad miód i nad mleko słodszej I nad wymyślne smaki. Wejrz łaskawie, jak na Piotra, Magdalenę, i na łotra; Rzecz: Przez mękę i te rany, Dziś ci żywot znowu dany, Człowiecze ladajaki. Nie gardź Panic choć zbrodniarzem, Twych mandatów adwersarzem; Gdy umierasz srogo za mię, Pokładam ci grzeszne ramie, I twą główkę podpieram. Proszę, zdarz to, niech zawziętem Sercem kocham w krzyżu świętym, Niech mękę twą noszę w głowie, Trzymam w sercu, w myśli, w mowie, I z tobą wraz umieram. Więc za ten krzyż tak okrutny,
Wejrzyj na mię Jezu drogi, Spuść kropelkę krwie nadroższej, Nad miód i nad mleko słodszej I nad wymyślne smaki. Wejrz łaskawie, jak na Piotra, Magdalenę, i na łotra; Rzecz: Przez mękę i te rany, Dziś ci żywot znowu dany, Człowiecze ledajaki. Nie gardź Panic choć zbrodniarzem, Twych mandatów adwersarzem; Gdy umierasz srogo za mię, Pokładam ci grzeszne ramie, I twą główkę podpieram. Proszę, zdarz to, niech zawziętem Sercem kocham w krzyżu świętym, Niech mękę twą noszę w głowie, Trzymam w sercu, w myśli, w mowie, I z tobą wraz umieram. Więc za ten krzyż tak okrutny,
Skrót tekstu: KochBerTur
Strona: 60
Tytuł:
Rytm świętego Bernarda
Autor:
Wespazjan Kochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wierszem i prozą
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Polska
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
nigdy żadną nie był zarażony Herezją, ani bałwochwalstwem, lub imputatur Z. Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Świętej należących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra prawdy decyduje, mieć potrzeba pro re indubitata: nie jest Antychrystem, to jest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, jako kłamią bluźniersko Heretycy: nie jest błędnej nauki Promotorem, Fautorem, owszem Jej Ekstirpatorem, nigdy nie wzruszonym jako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patriarchalne różnemi zarażone były Herezjami, to jest Aleksandryjska, Antiocheńska, Carogrodzka, Jerozolimska, teste Bellarmino, sama
nigdy żadną nie był zarażony Herezyą, ani bałwochwálstwem, lub imputatur S. Marcellinowi lapsus, ale to Doctissimi et Gravissimi Viri negant: w rzeczach do Wiary Swiętey náleżących nie może errare, bo ma assistentem sobie Spiritum veritatis: Cokolwiek ex Cathedra práwdy decyduie, mieć potrzeba pro re indubitata: nie iest Antichristem, to iest adwersarzem CHRYSTUSOWYM, iako kłamią bluźniersko Heretycy: nie iest błędney nauki Promotorem, Fautorem, owszem Iey Extirpatorem, nigdy nie wzruszonym iako Opoka: Rogavi pro Te ut non deficiat Fides tua. Luc: 22. Inne Katedry Patryarchalne rożnemi zarażone były Herezyami, to iest Alexandryiska, Antyocheńska, Carogrodzka, Ierozolimska, teste Bellarmino, sama
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 131
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
zjadły gniew niósł w sercu przeciwko Nachoru, Jednak nieśmiał go jawnie w dyspucie strofować; Bo musiał swego słowa, i prawa pilnować: Ponieważ pozwolił mu Chrześcijańskiej strony Bronić, i ten ogłosił wszytkim ustawiony Prawa edykt. Przecie tak przeciw dużej wodzie Biegący z boku strumień z nienagła ją bodzie: Tak on jego się mowie adwersarzem stawał, I przez różne mu znaki napomnienia dawał, Aby poprzestał Wiary Chrystusowej bronić, A dał się do zwycięstwa Retorom nakłonić. Nachor zasię tym barziej mową następował, I wszytkie argumenta głupców refutował, Wyrzucając na oczy nikczemnego błędu Zdradę, i Pogańskiego jawny błąd obrzędu. A gdy ta przedłużona do Zachodu słońca Niemal trwała dysputa
ziádły gniew niosł w sercu przećiwko Náchoru, Iednák nieśmiał go iáwnie w dyspućie strofowáć; Bo muśiał swego słowá, y práwá pilnowáć: Ponieważ pozwolił mu Chrześciáńskiey strony Bronić, y ten ogłośił wszytkim vstáwiony Práwá edykt. Przećie ták przećiw dużey wodźie Biegący z boku strumień z nienagłá ią bodźie: Ták on iego się mowie ádwersarzem stawał, Y przez rozne mu znáki nápomnienia dawał, Aby poprzestał Wiáry Chrystusowey bronić, A dał się do zwyćięstwá Rhetorom nákłonić. Náchor záśię tym bárźiey mową nástępował, Y wszytkie árgumentá głupcow refutował, Wyrzucáiąc ná oczy nikczemnego błędu Zdrádę, y Pogáńskiego iáwny błąd obrzędu. A gdy tá przedłużona do Zachodu słońcá Niemal trwáłá dysputá
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 210
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Decimus armatny. CCIV. Tam się do niego dla czci i honoru I Senat wszytek i szlachta zgromadzi, Gdzie dla większego wierności waloru Ze go w usłudze Rycerstwo nie zdradzi Przysięgą wszyscy; drudzy dla pozoru, Niech się bezpiecznie na ich wierze sadzi Jakby nie oni, co go współ z Cesarzem Beśżtali, zowiąc spolnym Adwersarzem CCV. Stamtąd w Arymin w ozdobnym odwodzie Na pogranicze Francjej się ruszy Świeże zebrawszy Pułki w tym uchodzie Choć z młodych, ale których śmiałość wzruszy Tak znowu równy; znowu strachem bodzie Zbiegą się, co ich odmiana rozpruszy Ze pułki cztery ćwiczonego męża Z zwykłym posiłkiem ściągnie do oręża. CCVI Tyleż w Hiszpanij Lepidus ich
Decimus armatny. CCIV. Tam się do ńiego dla cżći y honoru I Senat wszytek y szlachta zgromadzi, Gdzie dla większego wiernośći waloru Ze go w usłudze Rycerstwo nie zdradzi Przysięgą wszyscy; drudzy dla pozoru, Niech się bespiećżnie na ich wierze sadzi Iakby ńie oni, co go wspoł z Cesarzem Beśżtali, zowiąc spolnym Adwersarźem CCV. Ztamtąd w Arymin w ozdobnym odwodzie Na pograńicze Francyey się ruśzy Swieże zebrawszy Pułki w tym uchodzie Choc z młodych, ale ktorych smiałość wzruszy Tak znowu rowny; znowu strachem bodzie Zbiegą się, co ich odmiana rozpruśzy Ze pułki cztery ćwiczonego męża Z zwykłym pośiłkiem śćiągnie do oręża. CCVI Tyleśz w Hiśzpaniy Lepidus ich
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 104
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693