Z miastaśmy wyjachali, ku wschodniej równinie. Tej pół mili przebywszy, gdy przy wzgorku staniem, Państwo komplementuje wzajemnym żegnaniem I afektów świadczeniem, których, w równym zdaniu, Dalszą metę stanowią, niż w tym pożegnaniu. Niewadzi wspomnieć, jaki pod czas tej publiki, Dał się widzieć, Tureckiej przykład polityki. Adze, który z Stambułu przysłany, a żeby Poselskie, w dalszej drodze, miał w pieczy potrzeby, Hospodar, z swej ochoty, konia podarował, By na nim w tej podroży, Panu asystował. Kontent Turczyn był zrazu, lecz gdy na powodzie Obaczy, Hospodarskie rumaki, w swobodzie Wesołej się sadzące, pod rządy
Z miástáśmy wyiacháli, ku wschodniey rowninie. Tey puł mili przebywszy, gdy przy wzgorku stániem, Páństwo komplementuie wzáiemnym żegnániem I áffektow świádczeniem, ktorych, w rownym zdaniu, Dalszą metę stánowią, niz w tym pożegnániu. Niewadzi wspomnieć, iáki pod czas tey publiki, Dał się widzieć, Tureckiey przykład polityki. Adze, ktory z Stambułu przysłány, á żeby Poselskie, w dalszey drodze, miał w pieczy potrzeby, Hospodar, z swey ochoty, konia podárował, By ná nim w tey podroży, Pánu assystował. Kontent Turczyn był zrázu, lecz gdy ná powodzie Obaczy, Hospodarskie rumáki, w swobodzie Wesołey się sádzące, pod rządy
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 55
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
wrócić nam się każe, Gdyż ich prawo nikomu granic niepozwoli Przebyć, póki niebędzie Seraskierskiej woli.
Wiedział Pan, co za fortel ta osnowa miała, I jaka się tam gościom uczta gotowała Lecz daleko przezornym to opatrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdrada bokiem, Jednak, jakby niewiedział; rzecze przysłanemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Który tu ze mną jedzie; rozmowcie się sami; On wie, którymi mię ma prowadzić pasami. Tym czasem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumacza, i by go o onych Sprawił figlach, rozkazał, które się w Benderze Nań knowały; a żeby im
wrocić nam się każe, Gdyż ich prawo nikomu gránic niepozwoli Przebydź, poki niebędzie Seráskierskiey woli.
Wiedział Pan, co za fortel ta osnowa miáłá, I iáka się tam gościom uczta gotowała Lecz dáleko przezornym to opátrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdráda bokiem, Jednák, iákby niewiedział; rzecze przysłánemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Ktory tu ze mną iedzie; rozmowcie się sámi; On wie, ktorymi mię ma prowádzić pasámi. Tym czásem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumácza, y by go o onych Spráwił figlách, rozkazał, ktore się w Benderze Nań knowáły; á żeby im
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 56
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
ich prawo nikomu granic niepozwoli Przebyć, póki niebędzie Seraskierskiej woli.
Wiedział Pan, co za fortel ta osnowa miała, I jaka się tam gościom uczta gotowała Lecz daleko przezornym to opatrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdrada bokiem, Jednak, jakby niewiedział; rzecze przysłanemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Który tu ze mną jedzie; rozmowcie się sami; On wie, którymi mię ma prowadzić pasami. Tym czasem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumacza, i by go o onych Sprawił figlach, rozkazał, które się w Benderze Nań knowały; a żeby im się oparł szczerze. Część Druga
ich prawo nikomu gránic niepozwoli Przebydź, poki niebędzie Seráskierskiey woli.
Wiedział Pan, co za fortel ta osnowa miáłá, I iáka się tam gościom uczta gotowała Lecz dáleko przezornym to opátrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdráda bokiem, Jednák, iákby niewiedział; rzecze przysłánemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Ktory tu ze mną iedzie; rozmowcie się sámi; On wie, ktorymi mię ma prowádzić pasámi. Tym czásem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumácza, y by go o onych Spráwił figlách, rozkazał, ktore się w Benderze Nań knowáły; á żeby im się oparł szczerze. Część Druga
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 56
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
jaka się tam gościom uczta gotowała Lecz daleko przezornym to opatrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdrada bokiem, Jednak, jakby niewiedział; rzecze przysłanemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Który tu ze mną jedzie; rozmowcie się sami; On wie, którymi mię ma prowadzić pasami. Tym czasem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumacza, i by go o onych Sprawił figlach, rozkazał, które się w Benderze Nań knowały; a żeby im się oparł szczerze. Część Druga.
Gdy się zejdą, jako dwaj wejrzą na się koci, Wiedząc, że się jednego tu szczęście przewróci. Oba chcą się obłowić
iáka się tam gościom uczta gotowała Lecz dáleko przezornym to opátrzył okiem; By gotym nie podeszła cudza zdráda bokiem, Jednák, iákby niewiedział; rzecze przysłánemu Adze, pokaż ten ferman, Adze Wczerskiemu, Ktory tu ze mną iedzie; rozmowcie się sámi; On wie, ktorymi mię ma prowádzić pasámi. Tym czásem, Adze swemu dwadzieścia czerwonych Pan posłał przez tłumácza, y by go o onych Spráwił figlách, rozkazał, ktore się w Benderze Nań knowáły; á żeby im się oparł szczerze. Część Druga.
Gdy się zeydą, iako dway weyrzą ná się koci, Wiedząc, że się iednego tu szczęście przewroci. Oba chcą się obłowić
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 57
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
z razu Turczynowi płaciła 500. Cekinów, to jest 1000. Talerów. Napisany Traktat i całą ręką Cesarza: w atramencie umoczoną według tamecznych wieków naznaczony, niby to Pieczęcią przyciśniony według Rikota. Od tego czasu zawsze dwóch Posłów u Porty rezyduje co rok się luzując, ten haracz oddają, tudzież Prezenta Wezyrowi Wielkiemu, Kiślar Adze, to jest Starszemu Pokojowemu, Cesarskiej Matce, i Dworzanom: co wszystko rachując z Rezydencją komputując, wynosi na 20. tysiący Cekinów. Co miesiąc sobie ta Respublica najwyższego kreuje Oficjalistę in ea praerogativa go mając, jako Wenetowie swego DOZEGO. Innych Urzędników co tydzień obierają: Komendanta zaś Zamku, co dzień innego kreują w
z rázu Turczynowi płaciła 500. Cekinow, to iest 1000. Talerow. Nápisany Tráktat y całą ręką Cesarza: w atrámencie umoczoną według tamecznych wiekow náznaczony, niby to Pieczęcią przyciśniony według Rikota. Od tego czasu záwsze dwoch Posłow u Porty rezyduie co rok się luzuiąc, ten harácz oddaią, tudźiesz Prezenta Wezyrowi Wielkiemu, Kiślar Adze, to iest Starszemu Pokoiowemu, Cesarskiey Matce, y Dworzánom: co wszystko ráchuiąc z Rezydencyą komputuiąc, wynosi ná 20. tysiący Cekinow. Co miesiąc sobie tá Respublica naywyższego kreuie Officialistę in ea praerogativa go maiąc, iako Wenetowie swego DOZEGO. Innych Urzędnikow co tydźień obieráią: Kommendanta zaś Zamku, co dźień innego kreuią w
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 435
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746