w Krakowie w Kościele Katedralnym, ta Święta Relikwia, Krwią CHRYSTUSOWĄ napojona, i w innych dziewiąciu Kościołach Krakowskich jest po Cząstce tego Świętego Drzewa.
Teraz Oritur quaestio, skąd takie rożmnożenie tego Drzewa? Odpowiadają Z Paulinus Nolański Biskup, i Baroniusz Kardynał, że gdy Z. Helena Krzyż Święty znalazła w Jeruzalem, tedy na afektacje pobożnych Chrześcijan, im po kawałku udzieliła tych Świętych Relikwii, a te w całe Krzyże dla nich się transformowały. Druga racja, że Ciało i Krew Zbawiciela naszego wystarcza na wykarmienie całego Świata, toć taż Krew którą Drzewo Krzyżowe napite, mnoży cudownie też Drzewo, aby Światu ku uzbrojeniu się adversus mála wystarczało,
w Krakowie w Kościele Katedralnym, ta Swięta Relikwia, Krwią CHRYSTUSOWĄ napoioná, y w innych dziewiąciu Kościołach Krakowskich iest po Cząstce tego Swiętego Drzewa.
Teraz Oritur quaestio, zkąd takie rożmnożenie tego Drzewa? Odpowiadaią S Paulinus Nolański Biskup, y Baroniusz Kardynáł, że gdy S. Helena KRZYZ Swięty znalazła w Ieruzalem, tedy na affektacye pobożnych Chrześcian, im po kawałku udzieliła tych Swiętych Relikwii, a te w całe Krzyże dla nich się transformowały. Druga racya, że Ciało y Krew Zbawiciela naszego wystarcza na wykarmienie całego Swiata, toć taż Krew ktorą Drzewo Krzyżowe napite, mnoży cudownie też Drzewo, aby Swiatu ku uzbroieniu się adversus mála wystarczało,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 147
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i tym że wolności jej zle ostrzegają/ i tym że kontradykcją nie słuszną zatrudniaja R. P. sprawy. Tego nie uważając/ że lubo trzeba (co i W. M. sam przyznasz) miarkować czasem studidium Populi, jednak to najwięcej należy Senatowi/ który właśnie ma śrzodkować miedzy Panem a Poddanimi/ i ich afektacje tak miarkować/ żeby ani Wolności ubliżenie było/ ani nad powinność uwleczenie władzy panującego. I ta powinność ma być Senatorów/ jako ją Licurgus opisał/ vt Seniores isti in eo regibus auxilio sint, ne ad Populum summarerum deferatur, rursumq; Populum confirment, ne sub Dominium res deueuiat. Co gdyby Izba Poselska uznawać miała
y tym że wolnośći iey zle ostrzegáią/ y tym że kontradykcyą nie słuszną zatrudniáia R. P. spráwy. Tego nie vważaiąc/ że lubo trzebá (co y W. M. sam przyznasz) miárkować czasem studidium Populi, iednák to nawięcy należy Senatowi/ ktory właśnie ma śrzodkowáć miedzy Pánem á Poddánimi/ y ich áfektácye ták miárkowáć/ żeby áni Wolnośći vbliżenie było/ áni nád powinność vwleczenie władzy pánuiącego. Y tá powinność ma bydź Senatorow/ iáko ią Lycurgus opisał/ vt Seniores isti in eo regibus auxilio sint, ne ad Populum summarerum deferatur, rursumq; Populum confirment, ne sub Dominium res deueuiat. Co gdyby Izba Poselska vznawáć miáłá
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: K iij
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
uczynkiem dokazują, ale jeszcze, aby im to prawem było opatrzono, na każdym sejmie usiłują, chcąc, aby jakiś proces, którego nigdy pokazać nie chcą, inplicito omnium consensu był im aprobowany i w konstytucje włożony, czem wielkie zawżdy każdemu sejmowi zatrudnienia i czasem rozrywanie czynią. Teraz tedy, coby im na ich afektacje odpowiedzieć mieli, nie widzą, patrząc na takowe ściśnienie czasu sejmowego, który się im umówiać żadnym obyczajem nie dopuszcza. Ten jednak środek podawali, aby KiM. auctoritate sejmu tego zjazd im na pewne miejsce złożyć raczył, na którymby się we wszystkich tych różnicach, które do kompozycji były odłożone, z sobą znieść mogli
uczynkiem dokazują, ale jeszcze, aby im to prawem było opatrzono, na każdym sejmie usiłują, chcąc, aby jakiś proces, którego nigdy pokazać nie chcą, inplicito omnium consensu był im aprobowany i w konstytucye włożony, czem wielkie zawżdy każdemu sejmowi zatrudnienia i czasem rozrywanie czynią. Teraz tedy, coby im na ich afektacye odpowiedzieć mieli, nie widzą, patrząc na takowe ściśnienie czasu sejmowego, który się im umówiać żadnym obyczajem nie dopuszcza. Ten jednak środek podawali, aby KJM. auctoritate sejmu tego zjazd im na pewne miejsce złożyć raczył, na którymby się we wszystkich tych różnicach, które do kompozycyi były odłożone, z sobą znieść mogli
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 376
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918