niezostawienia żadnej na przyszłe czasy honoru naszego suspicji,
że ta baba kalumniatorka nie była nigdy i nie jest naszą krewną, militant racje. Cóż to komu szkodzić może, że my rodowitego imienia naszego szlacheckiego — po takich złych i niepodściwych odgłosach, po takich paszkwilach, po tak wielkim zamachu, a po takiej publicznej tej sprawy agitacji — produkowaliśmy w trybunale tak jasne, autentyczne, oryginalne, gruntowne dokumenta? Nie może się to nazwać inanis superflua nemine impugnante ostentatio et iactantia nostra, bo chybaby kto rozumu nie miał albo ostatnią złością był zaślepiony, żeby tego nie widział i nie uznał, żeśmy to durissima et extrema necessitate przyciśnieni czynić to
niezostawienia żadnej na przyszłe czasy honoru naszego suspicji,
że ta baba kalumniatorka nie była nigdy i nie jest naszą krewną, militant racje. Cóż to komu szkodzić może, że my rodowitego imienia naszego szlacheckiego — po takich złych i niepodściwych odgłosach, po takich paszkwilach, po tak wielkim zamachu, a po takiej publicznej tej sprawy agitacji — produkowaliśmy w trybunale tak jasne, autentyczne, oryginalne, gruntowne dokumenta? Nie może się to nazwać inanis superflua nemine impugnante ostentatio et iactantia nostra, bo chybaby kto rozumu nie miał albo ostatnią złością był zaślepiony, żeby tego nie widział i nie uznał, żeśmy to durissima et extrema necessitate przyciśnieni czynić to
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 808
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986