się pokazują – czemuż mię jeszcze całą więzienia strzymują? Gdzie wąż głowę tam wemknie i ostatek ciała, mnie czemu śliskiej skóry natura nie dała? Często ptak klatki swojej okna oblatuje, dziurki jakiej, którą by uciec, upatruje, trącając noskiem swoim pręcia poplecione, co w skok pragnie nawiedzić kraje przyrodzone. Katarzyno, Agnieszko, Urszulo i inne pułki panien! O dusze czyste i niewinne! Was ja, przez miłość, która serdecznie złączyła z Oblubieńcem, proszę, bym wysłuchana była! Otwórzcie mi żelazne bramy, a do swego chciejcie mię w komput przyjąć wojska panieńskiego! Bez związku małżeńskiego, szczęśliwa miłości, której wolno największe wyświadczać szczyrości
się pokazują – czemuż mię jeszcze całą więzienia strzymują? Gdzie wąż głowę tam wemknie i ostatek ciała, mnie czemu śliskiej skóry natura nie dała? Często ptak klatki swojej okna oblatuje, dziurki jakiej, którą by uciec, upatruje, trącając noskiem swoim pręcia poplecione, co w skok pragnie nawiedzić kraje przyrodzone. Katarzyno, Agnieszko, Urszulo i inne pułki panien! O dusze czyste i niewinne! Was ja, przez miłość, która serdecznie złączyła z Oblubieńcem, proszę, bym wysłuchana była! Otwórzcie mi żelazne bramy, a do swego chciejcie mię w komput przyjąć wojska panieńskiego! Bez związku małżeńskiego, szczęśliwa miłości, której wolno największe wyświadczać szczyrości
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 159
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997