samymże kaznodziejom/ professorum/ Theologum/ i różnych naźwisk samymże starszym/ i przełożonym. Czasu nie dawnego jeden z młodych tych Jezuitów/ co jeszcze kapłanmi nie są/ że coś był rzekł gorącej nad modestyą zakonną studentowi Akademickiemu/ wiem za pewne że za to miał dobrą pokutę i starsi chcieli aby to młodź Akademicka wiedziała Fratres ista non sunt opera P. Dominici, sed patris Diaboli, mówił niegdy nie doskonałym niektórym zakonnikom/ Antonin święty/ lecz zakonowi świętemu nie przypisował niedoskonałości/ boby to była bardzo niesłuszna; tak też miał P. ten miły Pleban uczynić/ nie ma Jezuity ogółem krzyknąc/ jakoby źle Pany Akademiki/ abo
sámymże káznodźieiom/ professorum/ Theologum/ y rożnych náźwisk sámymże stárszym/ y przełożonym. Czásu nie dawnego ieden z młodych tych Iezuitow/ co ieszcze kápłanmi nie są/ że coś był rzekł gorącey nád modestyą zákonną studentowi Akádemickiemu/ wiem zá pewne że zá to miał dobrą pokutę y stárśi chćieli áby to młodź Akádemická wiedziała Fratres ista non sunt opera P. Dominici, sed patris Diaboli, mowił niegdy nie doskonáłym niektorym zakonnikom/ Antonin święty/ lecz zakonowi świętemu nie przypisował niedoskonáłosći/ boby to byłá bárdzo niesłuszna; ták tesz miał P. ten miły Plebán vczynić/ nie má Iezuity ogołem krzyknąc/ iákoby źle Pány Akádemiki/ ábo
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 23
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
upodobania Panom Akademikom moc daje; ale na pisanie tych tylko/ które się winszych Akademiach zachowywać zwykły; abo tamtym podobnych. Quae in aliorum (słowa sa Jagiełłowe) studiorum vniuersitatibus iuxtà possibilitatem seruari poterunt. Przydaje P. Pleban że karania wielkie Jagiełło postanowił na studenty swowolne/ i nakazał/ aby żadnemu takiemu którego zwierzchność Akademicka wymaże zswych ksiąg/ ani gospody/ ani strawnego/ ani odzieży/ tak w Krakowie jako i w Kazimierzu miast/ do egzekucyej wtym Rektorowi pomagały. Chwalą to wszytko Jezuici; i pragną tego/ aby także właśnię karano ich studentów/ jeśliby się którzy miedzi nimi tego godni naleźli ale to co ma do przeszkód szkół
vpodobánia Pánom Akádemikom moc dáie; ále ná pisánie tych tylko/ ktore się winszych Akádemiach záchowywáć zwykły; ábo támtym podobnych. Quae in aliorum (słowá sa Iágiełowe) studiorum vniuersitatibus iuxtà possibilitatem seruari poterunt. Przydáie P. Pleban że karánia wielkie Iágiełło postánowił ná studenty swowolne/ y nákazał/ áby zadnemu tákiemu ktorego zwierzchność Akádemicka wymáże zswych kśiąg/ áni gospody/ áni stráwnego/ áni odźieży/ ták w Krákowie iáko y w Kázimierzu miast/ do exekucyey wtym Rektorowi pomagáły. Chwalą to wszytko Iezuići; y prágną tego/ áby tákże właśnię karano ich studentow/ iesliby się ktorzy miedzi nimi tego godni náleźli ále to co ma do przeszkod szkoł
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 76
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
wyleczania cnot Jezuickich/ na ostatek nazywa ich ten Maszkarnik/ wtej swej komediej/ mężobójcami i rozlewcami krwie niewinnej/ i tak mówi. Nić dobrego nie słychać: wojna w Krakowie; żałuję żem swego Albertusa na Podole wysłał/ więcejby tu był mmógł wysłużyć. bo słyszę płacą dobrze. Nie oblewała się pierwsza fundacja Akademicka krwią niewinną. Jadwigę Królową (z której legata Akademią fundował Jagiełło) płacz ludzi ubogych poruszył; jakoby ją poruszyła krew Chrześcijańska niewinnie rozlana! widzi pewnie znieba terażniejszych czasów i ludzi choć zakonnych krwi nienasycone postępki. Regułę swą starożytną że odmienili Jezuici efectus pokazuje/ bo nie tylko każą bić/ ale i sam ikrew roźlewają
wylecżánia cnot Iezuickich/ ná ostátek názywa ich ten Mászkárnik/ wtey swey komediey/ mężoboycámi y rozlewcámi krwie niewinney/ y ták mowi. Nić dobre^o^ nie słycháć: woyná w Krákowie; żáłuię żem swe^o^ Albertusá ná Podole wysłał/ więceyby tu był mmogł wysłużyć. bo słyszę płácą dobrze. Nie oblewáłá się pierwsza fundácya Akádemicka krwią niewinną. Iádwigę Krolową (z ktorey legata Akádemią fundował Iágiełło) płácz ludźi vbogych poruszył; iákoby ią poruszyłá krew Chrześćiáńska niewinnie rozlana! widźi pewnie zniebá teráżnieyszych czásow y ludźi choć zakonnych krwi nienásycone postępki. Regułę swą stárożytną że odmięnili Iezuići effectus pokázuie/ bo nie tylko każą bić/ ále y sám ikrew roźlewáią
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 149
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627