rodzaju wolnego nimfy, co mają członki ze szkła ciekącego. I wy także, żółwice, tęż fortunę macie, kiedy się więc w bagniste strugi przemieniacie. Czemuż też z ramion moich nie ciecze zdrój czysty i nie wzbudza czerwonych wód humor bagnisty? Jam-ci to, którą wszytkie źrzódła pogardzają i łzy do swych potoków akcesu nie dają. Obym się rzeką jako nowy Acys stała, któremu miłość pływać Galatej kazała! Lubo mię bóstwo jakie Biblidą mieć chciało, które stać się Biblidzie źrzódłem nakazało, albo mię też w swą postać Aheloe rzeka przemieniła, na którą Herkules narzeka – pewnie bym się postaci tej cale trzymała i z rzeki Aheloe
rodzaju wolnego nimfy, co mają członki ze szkła ciekącego. I wy także, żołwice, tęż fortunę macie, kiedy się więc w bagniste strugi przemieniacie. Czemuż też z ramion moich nie ciecze zdrój czysty i nie wzbudza czerwonych wód humor bagnisty? Jam-ci to, którą wszytkie źrzódła pogardzają i łzy do swych potoków akcesu nie dają. Obym się rzeką jako nowy Acys stała, któremu miłość pływać Galatej kazała! Lubo mię bóstwo jakie Biblidą mieć chciało, które stać się Biblidzie źrzódłem nakazało, albo mię też w swą postać Aheloe rzeka przemieniła, na którą Herkules narzeka – pewnie bym się postaci tej cale trzymała i z rzeki Aheloe
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 49
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
nienaruszenie dotrzymanej. Tak i w ten styl czytać się dają nie dogryzione wiekami nadgrobki, głęboko przez żal poorane mauzolea, łzami pisane dzieje i przykłady starych antecesorów naszych, których małżeństwa święte w ozdobach i klejnotach sakramentu swojego, jakoby ołtarze Najświętszym napełnione, wszelkim potocznym chuciom i najmniejszym profanacjom ogromnym i straszliwym wstrętem stały, nie pozwalając akcesu do siebie, chyba poświęconym stanowi i dożywociu swojemu osobom. Ale teraźniejsze któż mi tu kanonizować może? które pospolita sromotnie profanuje polityka, do których introib jak do burdelu łatwy, akces bez skrupułu niechędogi i powszechny bywa. Warsztatem raczej niewstydu i płodu sromotnym nazwać go mogę, handlem profitu niepodciwym, publiczną faryną, pospolitym kruków
nienaruszenie dotrzymanej. Tak i w ten styl czytać się dają nie dogryzione wiekami nadgrobki, głęboko przez żal poorane mauzolea, łzami pisane dzieje i przykłady starych antecessorów naszych, których małżeństwa święte w ozdobach i klejnotach sakramentu swojego, jakoby ołtarze Najświętszym napełnione, wszelkim potocznym chuciom i najmniejszym profanacyjom ogromnym i straszliwym wstrętem stały, nie pozwalając akcesu do siebie, chyba poświęconym stanowi i dożywociu swojemu osobom. Ale teraźniejsze któż mi tu kanonizować może? które pospolita sromotnie profanuje polityka, do których introib jak do burdelu łatwy, akces bez skrupułu niechędogi i powszechny bywa. Warsztatem raczej niewstydu i płodu sromotnym nazwać go mogę, handlem profitu niepodciwym, publiczną faryną, pospolitym kruków
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 267
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
libido,
PROŻNIAKOM też in Rebuspublicis nie masz miejsca, ponieważ otium jest Pulvinar Diaboli, tumultów Matka, sił utrata, bo Ferrum rubigo, a ludzi otium consumit. Wyjadają te Fuci, albo tronty słodycz dla gorzko pracujących: gotują gęby te wróble na gotową pszenicę. U Spartańczyków obrzydzeni Pruźniacy i do kompanii nie mieli żadnego akcesu, jak trędowaci; Otiosi ut Leprosi. Starych i Młodych nie chcieli widzieć Proźniaków Rzymianie poty chwalebni, póki młodych wagusów nie widzieli po rynkach, według Cicerona. Za Marka Aureliusza do publicznych prac brano, których widziano bez Cechy swojej Profesyj. DRACO Prawodawca w Atenach Smokiem był na Proźniaków, Prawem swoim każąć zabijać, hanc
libido,
PROŻNIAKOM też in Rebuspublicis nie masz mieysca, ponieważ otium iest Pulvinar Diaboli, tumultow Matka, sił utrata, bo Ferrum rubigo, a ludzi otium consumit. Wyiadaią te Fuci, albo tronty słodycz dla gorzko pracuiących: gotuią gęby te wroble na gotową pszenicę. U Spártańczykow obrzydzeni Pruźniacy y do kompanii nie mieli żadnego akcesu, iak trędowaci; Otiosi ut Leprosi. Starych y Młodych nie chcieli widzieć Proźniakow Rzymianie poty chwalebni, poki młodych wagusow nie widzieli po rynkach, według Cicerona. Za Marka Aureliusza do publicznych prac brano, ktorych widziano bez Cechy swoiey Proffesyi. DRACO Prawodawca w Atenach Smokiem był na Proźniakow, Prawem swoim każąć zabiiać, hanc
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 364
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla
powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie godzi się komu innemu, swego odstąpiwszy pana, na wierność przysięgać. Drugi rezonowali, że grandmuszkieterowie Polacy i dla usługi Rzpltej Polskiej od nieboszczyka króla
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
.
Kościół Bony wszystko dobre do życia dającej Bogini, na gorze Aventinus wystawiony od Klaudii Panny Westalnej, a to za osobliwą tej Bony czystość, że nigdy żadnemu nie dała się widzieć mężczyznie, oprócz mężowi; z tej racyj same tylko białegłowy i to w nocy, w skrytości, jej czyniły ofiary, płci Męskiej tam akcesu broniąc. Zwali Bonę inaczej, Dianą, Lucyną, Cererą, Próżerpiną. Teraz tam Kościół S. MARIAE Aventinae.
Kościół Saturna miał w sobie skarby Państwa Rzymskiego złożone, i pilno strzeżone. Dziś tam Z. Adriana Kościół.
FORTUNY Kościołów kilka było w Rzymie, to Fortunae Fortis, to Fortunae Virilis, to Fortunae
.
Kościoł Bony wszystko dobre do życia daiącey Bogini, ná gorze Aventinus wystawiony od Klaudii Panny Westalney, á to zá osobliwą tey Bony czystość, że nigdy żadnemu nie dałá się widźieć męszczyznie, oprocz mężowi; z tey rácyi same tylko białegłowy y to w nocy, w skrytości, iey czyniły ofiary, płci Męskiey tam akcesu broniąc. Zwáli Bonę ináczey, Dyaną, Lucyną, Cererą, Prozerpiną. Teráz tam Kościoł S. MARIAE Aventinae.
Kościoł Sáturná miał w sobie skarby Państwá Rzymskiego złożone, y pilno strzeżone. Dźiś tam S. Adryaná Kościoł.
FORTUNY Kościołow kilka było w Rzymie, to Fortunae Fortis, to Fortunae Virilis, to Fortunae
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 83
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
odstąpiwszy, Święta Wielkanocne na dobrzyńskiej ziemi i we Włocławku po żołniersku odprawiwszy, pod Toruń puściło się wojsko, chcąc i mieszczan tamecznych ku Polakom doznać skłonności i szwedzkiej, jeśliby taka była, doświadczyć niegotowości. Oboje się nie powiodło, bo i most od Dybowa przystępu bronił do miasta i przed mostem Szwedzi szańce wysypawszy mocno akcesu do mostu bronili. Tamże Stużewskiego, starostę horodelskiego, rotmistrza starego, z szańca od mostu z działka po krzyżach przywitano, żyw przecię od tego razu został. Rok 1656
Lepiej w Bydgoszczy rzeczy poszły, bo tam tylko dwa pułki: kasztelana sandomierskiego i Sapiehy, pisarza koronnego, poszedłszy, pierwszym impetem w bramę wpadłszy (
odstąpiwszy, Święta Wielkanocne na dobrzyńskiej ziemi i we Włocławku po żołniersku odprawiwszy, pod Toruń puściło się wojsko, chcąc i miesczan tamecznych ku Polakom doznać skłonności i szwedzkiej, jeśliby taka była, doświadczyć niegotowości. Oboje się nie powiodło, bo i most od Dybowa przystępu bronił do miasta i przed mostem Szwedzi szańce wysypawszy mocno akcesu do mostu bronili. Tamże Stużewskiego, starostę horodelskiego, rotmistrza starego, z szańca od mostu z działka po krzyżach przywitano, żyw przecię od tego razu został. Rok 1656
Lepiej w Bydgoszczy rzeczy poszły, bo tam tylko dwa pułki: kasztelana sendomirskiego i Sapiehy, pisarza koronnego, poszedłszy, pierwszym impetem w bramę wpadłszy (
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 194
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
, i ten by się był rad na tę radę stawił i powrócił do króla Augusta z racji, że się po jego woli nie stało, że Lubomirskiego hetmana wielkiego na tronie nie mógł posadzić, i że przy elekcji Stanisława wzgardzono nim, choć był praesens natenczas w Warszawie; do tego ojciec święty pobudzał go ustawicznie do akcesu króla Augusta, i lubo mu był w przeszłym roku partii królewskiej pułkownik, Konopacki, Radziejowice kazał wyrabować i związkowi pod Płockiem nie na milion zabrali w aparencjach, jednak to wszystko ksiądz prymas wybaczył dla Rzymu.
§. 2. Co raz to gorzej rzeczy króla Augusta wypadały. Zamiast pożądanego pokoju, rosła im dalej tem
, i ten by się był rad na tę radę stawił i powrócił do króla Augusta z racyi, że się po jego woli nie stało, że Lubomirskiego hetmana wielkiego na tronie nie mógł posadzić, i że przy elekcyi Stanisława wzgardzono nim, choć był praesens natenczas w Warszawie; do tego ojciec święty pobudzał go ustawicznie do akcessu króla Augusta, i lubo mu był w przeszłym roku partyi królewskiéj pułkownik, Konopacki, Radziejowice kazał wyrabować i związkowi pod Płockiem nie na milion zabrali w apparencyach, jednak to wszystko ksiądz prymas wybaczył dla Rzymu.
§. 2. Co raz to gorzéj rzeczy króla Augusta wypadały. Zamiast pożądanego pokoju, rosła im daléj tém
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 74
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
Struktury
X. Figura nietylko ozdoby, ale i stałości dodaje strukturze. Być może albo cyrklowata okrągła, lub podługowata, albo węgłowata. Figura okrągła lubo nad inne najmocniejsza, atoli osobliwie w pospolitych strukturach nie jest w używaniu. To dla zmudnej koło niej roboty. To dla niesposobnego wydziału przez ściany, wielorakiego zamknięcia i akcesu. Dla czego tej figury dawni Architekci tylko w zakładaniu Amfiteatrów, bram, i wież zażywali. Atoli tej figury od Starodawnych Rzymian pozostał w Rzymie Kościół Pantheon. Takiż widzieć Z. Jana Krzciciela we Florencyj. Węgłowata figura, ta wszystkim prawie strukturom pospolita. Atoli ani małokątna, ani wielekątna chwalebna. Troigraniasta ani modna
Struktury
X. Figura nietylko ozdoby, ále y stałości dodaie strukturze. Być może álbo cyrklowata okrągła, lub podługowata, álbo węgłowata. Figura okrągła lubo nad inne naymocnieysza, átoli osobliwie w pospolitych strukturach nie iest w używaniu. To dla zmudney koło niey roboty. To dla niesposobnego wydziału przez ściany, wielorakiego zamknięcia y akcessu. Dla czego tey figury dawni Architekci tylko w zakłádaniu Amfiteatrow, bram, y wież zażywali. Atoli tey figury od Starodawnych Rzymian pozostał w Rzymie Kościoł Pantheon. Tákiż widzieć S. Jana Krzciciela we Florencyi. Węgłowata figura, ta wszystkim prawie strukturom pospolita. Atoli áni małokątna, áni wielekątna chwalebna. Troigraniasta áni modna
Skrót tekstu: BystrzInfArch
Strona: A4
Tytuł:
Informacja architektoniczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, budownictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743