” DO JAGNIESZKI
Nie każda gwiazda takie światło toczy, Jaki blask twoje wydawają oczy; Włosy nad złoto są sidła zdradliwe, W które nam łowisz, panno, serca chciwe; Z karmazynowym zaś koralem usty Zrównasz, które nas wabią do rozpusty; Piersi bez mleka, ale równe mlecznym Nabiałom, równe i lilijom ślicznym; Alabastrowa czoło jest tablica, Na której szczęścia mego tajemnica; Ręka tak gładka i ulana w mierze, Że każde serce do więzienia bierze. Stąd-ci mię dzierżą w nieprzetrwanej męce: Oczy, włos, usta, piersi, czoło, ręce. NA SZUBKĘ
Rozumiesz, że-ć te, co wdziewasz, kożuchy Odpędzą wiatry i
” DO JAGNIESZKI
Nie każda gwiazda takie światło toczy, Jaki blask twoje wydawają oczy; Włosy nad złoto są sidła zdradliwe, W które nam łowisz, panno, serca chciwe; Z karmazynowym zaś koralem usty Zrównasz, które nas wabią do rozpusty; Piersi bez mleka, ale równe mlecznym Nabiałom, równe i lilijom ślicznym; Alabastrowa czoło jest tablica, Na której szczęścia mego tajemnica; Ręka tak gładka i ulana w mierze, Że każde serce do więzienia bierze. Stąd-ci mię dzierżą w nieprzetrwanej męce: Oczy, włos, usta, piersi, czoło, ręce. NA SZUBKĘ
Rozumiesz, że-ć te, co wdziewasz, kożuchy Odpędzą wiatry i
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 65
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
które z oczu twych padały, Wzajem moję powinność w sercu zapisały,
Że chociaż mię oddalił tu mus nieużyty, Twej ślicznej twarzy obraz został w nim wyryty. Twe kochane przymioty, pieszczone zabawy, Twoje wdzięczne ponęty i lube rozprawy, Oczy wesołe, które serce zniewalają, Wargi, które kolorem rubin przewyższają, I pierś alabastrowa, przy której się zdadzą I kaukazyjskie śniegi najczerniejszą sadzą, To wspominając, gdy łódź krzywa w swoim biegu Bystrej Wisły drugiego dopędziła brzegu, Trzykroć z serca westchnąwszy nad brzegiem w tej dobie, Trzykroć także oddałem niski ukłon tobie, Chociem cię nie mógł dojrzeć i dla odległości, I dla wilgotnych oczu od świeżej żałości
ktore z oczu twych padały, Wzajem moję powinność w sercu zapisały,
Że chociaż mię oddalił tu mus nieużyty, Twej ślicznej twarzy obraz został w nim wyryty. Twe kochane przymioty, pieszczone zabawy, Twoje wdzięczne ponęty i lube rozprawy, Oczy wesołe, ktore serce zniewalają, Wargi, ktore kolorem rubin przewyższają, I pierś alabastrowa, przy ktorej się zdadzą I kaukazyjskie śniegi najczerniejszą sadzą, To wspominając, gdy łodź krzywa w swoim biegu Bystrej Wisły drugiego dopędziła brzegu, Trzykroć z serca westchnąwszy nad brzegiem w tej dobie, Trzykroć także oddałem nizki ukłon tobie, Chociem cię nie mogł dojrzeć i dla odległości, I dla wilgotnych oczu od świeżej żałości
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 231
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
bestii na brzeg wystawiło, Jako ją przyrodzenie z początku stworzyło: Koszule nici niema, którąby wżdy była Swoje białe lilie i róże okryła, Róże, jakich na świecie nie najdziecie wiele, Co się wszędzie rozeszły po jej gładkiem ciele.
XCVI.
Że to była figura jaka marmurowa, Przy skale postawiona, lub alabastrowa, Misterstwem uczonego zrobiona snycerza, Łatwiejby się to było wmówiło w Rugiera, Kiedyby beł nie widział łez, które spadały Po liliach i jabłka twarde pokrapiały, I pięknych, złotych włosów, które rozplecione Trzęsły się, od wolnego wiatru uderzone.
XCVII.
Skoro oczy w jej oczy wlepił w onej dobie, Na
bestyej na brzeg wystawiło, Jako ją przyrodzenie z początku stworzyło: Koszule nici niema, którąby wżdy była Swoje białe lilie i róże okryła, Róże, jakich na świecie nie najdziecie wiele, Co się wszędzie rozeszły po jej gładkiem ciele.
XCVI.
Że to była figura jaka marmurowa, Przy skale postawiona, lub alabastrowa, Misterstwem uczonego zrobiona snycerza, Łatwiejby się to było wmówiło w Rugiera, Kiedyby beł nie widział łez, które spadały Po liliach i jabłka twarde pokrapiały, I pięknych, złotych włosów, które rozplecione Trzęsły się, od wolnego wiatru uderzone.
XCVII.
Skoro oczy w jej oczy wlepił w onej dobie, Na
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 220
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
. Katarzyny de Ricciis i Beatysikacja kilku Świętych tegoż Zakonu Kaznodziejskiego. item dwóch Ciał Świętych dwóch Męczenników Mansweta i Koronata, a przy nich koło 237. Species drobniejszych Relikwii SS. Męczenników różnych w Relikwiarzu formą Arki Pańskiej pięknie i bogato akomodowanym.
A że w tym tu Kościele WW. OO. Dominikanów znajduje się STATUA Alabastrowa Najss. Panny, ją tu krótko opisuję; iż na lewej ręce Synaczka JEZUSA, w prawej ręce Krucyfiks trzyma, dłuźsza nad łokieć. Przyniósł ją Z. Jacek Dominikan z Kijowa suchą nogą przez Dniepr unosząc przed Tatarami, zaniósł do Halicza, do swoich Braci, już Klasztor tam mających około Roku 1238 fundowany, jako
. Katarzyny de Ricciis y Beatysikácya kilku Swiętych tegoż Zakonu Kaznodzieyskiego. item dwoch Ciał Swiętych dwoch Męczennikow Mansweta y Koronata, á przy nich koło 237. Species drobnieyszych Relikwii SS. Męczennikow rożnych w Relikwiarzu formą Arki Pańskiey pięknie y bogato akkomodowanym.
A że w tym tu Kościele WW. OO. Dominikanow znayduie się STATUA Alabastrowa Nayss. Panny, ią tu krotko opisuię; iż na lewey ręce Synaczka IEZUSA, w prawey ręce Krucifix trzyma, dłuźsza nad łokieć. Przyniosł ią S. Iácek Dominikan z Kiiowa suchą nogą przez Dniepr unosząc przed Tatarami, zaniosł do Halicza, do swoich Braci, iuż Klasztor tam maiących około Roku 1238 fundowany, iako
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 336
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
a między temi najosobliwsza ręką pisana Elzbiety Królowy, Ojcu swemu Królowi Henrykowi VIII. dedykowana.
Ratusz Londyński Gvidehall, samych Osób zasiadających obejmuje 250. oprócz asystujących, służących, interessa promowujących. Bursa Kupiecka aliàs Pałac wspaniały przepysznej struktury kwadratowej. Gallerią z Kolumn opasany, w którym Kupcy swoje miewają Consilia. Zdobi go na faciacie alabastrowa Statua Karola II. Króla. Most Londyński za Króla Jana murowany godzien inter nova miracula mundi policzenia na rzece Tamesis, o trzydziestu arkadach, długi na stop 800. albo na kroków 330. stojący na słupach kwadratowych 20. których wysokość na stop 60. szerokość na stop 30. Słup od słupa na stop 20.
á między temi náyosobliwsza ręką pisaná Elzbiety Krolowy, Oycu swemu Krolowi Henrykowi VIII. dedykowáná.
Rátusz Londyński Gvidehall, samych Osob zásiadáiących obeymuie 250. oprocz asystuiących, służących, interessa promowuiących. Bursa Kupiecka aliàs Pałac wspániały przepyszney struktury kwádratowey. Galleryą z Kolumn opasany, w ktorym Kupcy swoie miewáią Consilia. Zdobi go ná faciacie alabastrowá Statuá Károla II. Krola. Most Londyński zá Krola Iána murowány godźien inter nova miracula mundi policzenia ná rzece Thamesis, o trzydźiestu arkadach, długi ná stop 800. albo ná krokow 330. stoiący ná słupach kwádratowych 20. ktorych wysokość ná stop 60. szerokość ná stop 30. Słup od słupa ná stop 20.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 275
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
kilku płaczący.
Miedniewicki w Księstwie Litewskim.
Międzyrzecki pod Ostrogiem.
N.
Nastasowski z Częstochowskiego kopiowany na Podolu, R. 1701. objawiony w Domu Imści P. Zurawlewicza; od Sasa tam Kontrybucją bierącego uderzony, deptany, łzami się zalał.
O.
Oporowski pod Łowiczem.
Opolski w Śląsku.
P.
Przemyska Statua alabastrowa od Z. JACKA przez Dniepr z Kijowa uniesiona.
Podkamieniecki Obraz na Wołyniu na Gorze Z. Różańca, od Roku 1464. Cudami sławny, Ukoronowany od Benedykta XIII. Papieża Roku 1727. 15. Augusti, Jest tam i Cudowny ślad N. PANNY albo Stopka i 62. Species Relikwii.
Pyzdrski u OO.
kilku płaczący.
Miedniewicki w Xięstwie Litewskim.
Międzyrzecki pod Ostrogiem.
N.
Nástasowski z Częstochowskiego kopiowány ná Podolu, R. 1701. obiawiony w Domu Imści P. Zuráwlewicza; od Sása tam Kontrybucyą bierącego uderzony, deptany, łzámi się zálał.
O.
Oporowski pod Łowiczem.
Opolski w Sląsku.
P.
Przemyská Statuá alábastrowá od S. IACKA przez Dniepr z Kiiowá uniesioná.
Podkámieniecki Obraz ná Wołyniu ná Gorze S. Rożańcá, od Roku 1464. Cudami sławny, Ukoronowány od Benedykta XIII. Papieża Roku 1727. 15. Augusti, Iest tam y Cudowny ślad N. PANNY albo Stopka y 62. Species Relikwii.
Pyzdrski u OO.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 421
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, Takie smaczniusienieczkie, takie ukochane, Żeby człowiek dla nich snadź ważył zdrowie same. Jakom ja ich kilka znał, takich już koniecznie Mogę rzec, ze nie ujzrę, chociajbym żył wiecznie. Były, nie pochlebując, takie grzeczniusieńkie, Ciało jako lilia na nich bielusieńkie, Ręka, założyłbym się, jak alabastrowa, Rzekłby drugi, ze to jest panna a nie wdowa. Co to, ono słóweczko, właśnie jak słowicze, Oczy, one namilsze, jako u orlicze. Twarz ona ukochana, lice koralowe, Usta, wargi, ząbeczki jakoby perłowe. Tak się to druga znajdzie namilsza wdoweczka, Krasna, sudannusieńka, jako
, Takie smaczniusienieczkie, takie ukochane, Żeby człowiek dla nich snadź ważył zdrowie same. Jakom ja ich kilka znał, takich już koniecznie Mogę rzec, ze nie ujzrę, chociajbym żył wiecznie. Były, nie pochlebując, takie grzeczniusieńkie, Ciało jako lilija na nich bielusieńkie, Ręka, założyłbym się, jak alabastrowa, Rzekłby drugi, ze to jest panna a nie wdowa. Co to, ono słóweczko, właśnie jak słowicze, Oczy, one namilsze, jako u orlicze. Twarz ona ukochana, lice koralowe, Usta, wargi, ząbeczki jakoby perłowe. Tak się to druga znajdzie namilsza wdoweczka, Krasna, sudannusieńka, jako
Skrót tekstu: WierszForBad
Strona: 168
Tytuł:
Wiersz o fortelach i obyczajach białogłowskich
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950