trudno wtenczas było), Usta pieszczone a spięte rubinem Tego czyniły drugim Kupidynem. 6
Oczy... także diamentowe, Które do siebie jak wabię wzbudzały, Wargi rumiane właśnie jak różowe Przyjemnym wdziękiem nieba przebijały, Brwi wymuskane, zęby kryształowe Lub niepowolne serca zarzucały,
Kręcone w pierścień włosy Febusowe, A wszystko ciało jest alabastrowe. 7
Któżby się w złotych nie uwikłał sidłach? Ktoby na takie wdzięki nie pozwolił? Ktoby nie uwiązł w nauczonych widłach? Kogoby taki obłów nie zniewolił? Każdyby się rad w takich widział skrzydłach. Ktoby na taką słodycz nie zezwolił? A któżby w miękkim nie został jedwabiu,
trudno wtenczas było), Usta pieszczone a spięte rubinem Tego czyniły drugim Kupidynem. 6
Oczy... także dyjamentowe, Które do siebie jak wabię wzbudzały, Wargi rumiane właśnie jak rożowe Przyjemnym wdziękiem nieba przebijały, Brwi wymuskane, zęby kryształowe Lub niepowolne serca zarzucały,
Kręcone w pierścień włosy Febusowe, A wszystko ciało jest alabastrowe. 7
Ktożby się w złotych nie uwikłał sidłach? Ktoby na takie wdzięki nie pozwolił? Ktoby nie uwiązł w nauczonych widłach? Kogoby taki obłow nie zniewolił? Każdyby się rad w takich widział skrzydłach. Ktoby na taką słodycz nie zezwolił? A któżby w miękkim nie został jedwabiu,
Skrót tekstu: LubSPir
Strona: 7
Tytuł:
Piram i Tyzbe
Autor:
Stanisław Herakliusz Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1660 a 1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1660
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Księgarnia św. Wojciecha
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1929