krwawe boje. Godzien tedy jest rymów rożnych i też moich, Bo go też rad zażywam sam w potrzebach swoich Gdyż już się więcej w starym nie kocham zakonie, Gdzie chodzili piechotą, nie dbając o konie. Już ja wierę na cudzych wolę nogach skoczyć, Niźli z panem Abramem podle kija kroczyć. 294. Na alamodę dzisiejszą.
Kołem idą znamiona i niebo znajdują. Alternatą planety swych czasów pilnują. Kołem codzień i słońce po niebiesiech chodzi, A swym promieniem jasnym ziemię wskroś przechodzi. Kołem i alternatą miesiąc światło bierze, Rok i czasy skazując zawsze w swojej mierze. Toż i matematycy tak nam powiedają, Że zaś lata i
krwawe boje. Godzien tedy jest rymow rożnych i też moich, Bo go też rad zażywam sam w potrzebach swoich Gdyż już się więcej w starym nie kocham zakonie, Gdzie chodzili piechotą, nie dbając o konie. Już ja wierę na cudzych wolę nogach skoczyć, Niźli z panem Abramem podle kija kroczyć. 294. Na alamodę dzisiejszą.
Kołem idą znamiona i niebo znajdują. Alternatą planety swych czasow pilnują. Kołem codzień i słońce po niebiesiech chodzi, A swym promieniem jasnym ziemię wskroś przechodzi. Kołem i alternatą miesiąc światło bierze, Rok i czasy skazując zawsze w swojej mierze. Toż i matematycy tak nam powiedają, Że zaś lata i
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 111
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910