nieprzyzwoity Barwić słowa/ tłuc w pułpity/ Brew podnosić/ zbierać skronie/ Mamrzeć pod nos/ tchnąć uczonie. Bo co za korzyść i wdzięki Przynoszą nam te słów dźwięki? Które człeku do połowy Ujmą wieku/ ujmą głowy. Raczej mię ćwicz jak Cekuby Do ostatniej krople zguby Mam spełniać: i co przychodzi W słodkiej Alban pić powodzi. Jako na wonnym Cyterze/ Ukochać w pięknej Cyterze; Wdzięcznym toczyć kniej wejrzeniem/ Pod rozanym siedząc cieniem. Raczej mię ucz jak cukrowem Serce jej hołdować słowem; Śmiać się i wszej krotofile/ Z Synaczkiem jej zażyć mile. A choć na mej letniej głowie W śrebrnej włosy są osnowie/ I znikomy w
nieprzyzwoity Bárwić słowá/ tłuc w pułpity/ Brew podnośić/ zbieráć skronie/ Mamrzeć pod nos/ tchnąć vczonie. Bo co za korzyść y wdźięki Przynoszą nam te słow dźwięki? Ktore człeku do połowy Vymą wieku/ vymą głowy. Ráczey mię cwicz iák Cekuby Do ostátniey krople zguby Mam spełniać: y co przychodźi W słodkiey Alban pić powodźi. Iáko ná wonnym Cytherze/ Vkocháć w piękney Cytherze; Wdźięcznym toczyć kniey weyrzeniem/ Pod rozánym śiedząc ćieniem. Raczey mię ucz iák cukrowem Serce iey hołdowáć słowem; Smiać się y wszey krotofile/ Z Synaczkiem iey záżyć mile. A choć ná mey letniey głowie W śrebrney włosy są osnowie/ I znikomy w
Skrót tekstu: GawDworz
Strona: 115
Tytuł:
Dworzanki albo epigramata polskie
Autor:
Jan Gawiński
Drukarnia:
Balcer Smieszkowicz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664