Midasi koło złota chodzący, a chleba nie mający z ubóstwa: są to Tantali, pośród Morza pić wołajacy, quaerunt aquas in aquis. Hornius ich komparuje z pieskiem Ezopowym, który niesąc pieczenią przez kładkę, a widząc cień w wodzie tejże pieczeni, chcąc cień uchwycić, prawdziwą upuścił pieczenię. Leonowi X. Papieżowi Alchimista Księgę przypisał o Alchimii, alias o robieniu złota, pretendując znacznego pieniężnego honorarium; a Papież worków wiele kazał mu naszyć, powiadając Ty Złoto robisz, to tylko worków potrzebujesz, nie złota Zem tu naminił o Chymii, non deviabo à scopo dyskursu mego, że to dla wladomości Czytelnika mego i to przydam; Chymici
Midasi koło złota chodzący, a chleba nie maiący z ubostwa: są to Tantali, posrod Mòrza pić wołaiacy, quaerunt aquas in aquis. Hornius ich komparuie z pieskiem Ezopowym, ktory niesąc pieczenią przez kładkę, a widząc cień w wodzie teyże pieczeni, chcąc cień uchwycić, prawdziwą upuścił pieczenię. Leonowi X. Papieżowi Alchimista Księgę przypisał o Alchimii, alias o robieniu złota, pretenduiąc znacznego pieniężnego honorárium; a Papież workow wiele kazał mu naszyć, powiadaiąc Ty Złoto robisz, to tylko workow potrzebuiesz, nie złota Zem tu naminił o Chymii, non deviabo à scopo dyskursu mego, że to dlá wladomości Czytelnika mego y to przydam; Chymici
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 135
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
męsniejszymi, nie tylko Bizantium, potym od Konitantina nazwane Konstantynopole wydarli, ale i wszystkie wschodnie Prowincje i Państwa pograniczne starożytnego Persa osiedli. T. Albo nie mieli sami przez się to z serca, ci Kawalerowie Pogańscy opętanego Mahometa. B. Wprawdzieć mieli, ale nie dostawało piątej esencji tego męstwa które Saturnus mój ordynaryjny Alchimista w sercu ustawicznie dystilluje moim, w sercu, przed którym grzy ziemia, ustawicznie obracając się uciekają Niebiosa, kryje się za ciemne obłoki promieniste Słońce, blednieje Księżyc, spadają gwiazdy. Morze w małe rzeki obrócić się usiłuje, rzeki zaś kryją się w głębokości jego, a Empireum na najwyższą za niebiosa uciekło górę, i
męznieyszymi, nie tylko Bizantium, potym od Konitántiná názwáne Konstántinopole wydárli, ále y wszystkie wschodnie Provincye y Państwá pográniczne stárożytnego Persá ośiedli. T. Albo nie mieli sámi przez się to z sercá, ći Káwálerowie Pogáńścy opętánego Máhometa. B. Wprawdźieć mieli, ále nie dostawało piątey essentiey tego męstwá ktore Saturnus moy ordynáryiny Alchimistá w sercu vstawicznie dystilluie moim, w sercu, przed ktorym grzy źiemia, vstáwicznie obracáiąc się vćiekáią Niebiosá, kryie się za ciemne obłoki promieniste Słonce, blednieie Xięzyc, spadáią gwiázdy. Morze w máłe rzeki obroćić się vśiłuie, rzeki záś kryią się w głębokośći iego, á Empireum ná naywyzszą zá niebiosá vćiekło gorę, y
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 154
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695