co się równo sprzęgli, Z Jubilerskiemi Instrumenty razem, Czegoż są warte bez ognia, bez węgli, Złoto za umbrą drogi kamień głazem, Póki ogniową, nie dojdą ich probą, Poty są grubą okryte żałobą. Burzyć by trzeba w aptekach piecyki, Słojki, retorty, kolby pogruchotać,
Butle na wodki, szklane Alembiki, By nie wadziły za ściany wymiotać, Ba tyle warte bez ognia pomocy, Jak by kto czytać chciał w śrzód ciemnej nocy. Pańskie pokoje, wesela, pogrzeby, Czy się obejdą bez ognia, bez świecy, Niemasz tej chaty u chłopa, ażeby Ognia nie było; w hamerni, w kuźnicy, W
co się rowno sprzęgli, Z Jubilerskiemi Instrumenty rázem, Czegoż są wárte bez ognia, bez węgli, Złoto zá umbrą drogi kámień głázem, Poki ogniową, nie doydą ich probą, Poty są grubą okryte żałobą. Burzyć by trzeba w aptekach piecyki, Słoyki, retorty, kolby pogruchotać,
Butle ná wodki, szklane Alembiki, By nie wádziły zá ściany wymiotać, Ba tyle warte bez ognia pomocy, Ják by kto czytać chciał w śrzod ciemney nocy. Pańskie pokoje, wesela, pogrzeby, Czy się obeydą bez ognia, bez świecy, Niemasz tey chaty u chłopa, ażeby Ognia nie było; w hamerni, w kuźnicy, W
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 149
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752