, że kupiec jeden potkał Wć moją pannę pod Hamburgiem. Drugiej poczty napisał, że poczta z Hamburga nie przyszła. Trzeciej, najmniejszej o Wci mojej dobrodziejce nie uczynił wzmianki, co mię zaraz i najbardziej w tych nieszczęśliwych konfirmowało nowinach. Gdy zaś te, szczęśliwe i ożywiające bardziej niżeli wszystkie wódki serdeczne, hiacynty, alkiermesy, przyszły listy, tak się stało: Gdy dzień przyszedł czwartkowy (a dzień to jest, kiedy poczta przychodzi), trafiło się właśnie i przypadło święto Najśw. Panny Narodzenia, a mego własnego odrodzenia; bo ta jedna Matka i Dobrodziejka moja ratowała mnie i z tak ciężkiego wybawiła utrapienia. Gdy godzina poczty przyszła,
, że kupiec jeden potkał Wć moją pannę pod Hamburkiem. Drugiej poczty napisał, że poczta z Hamburka nie przyszła. Trzeciej, najmniejszej o Wci mojej dobrodziejce nie uczynił wzmianki, co mię zaraz i najbardziej w tych nieszczęśliwych konfirmowało nowinach. Gdy zaś te, szczęśliwe i ożywiające bardziej niżeli wszystkie wódki serdeczne, hiacynty, alkiermesy, przyszły listy, tak się stało: Gdy dzień przyszedł czwartkowy (a dzień to jest, kiedy poczta przychodzi), trafiło się właśnie i przypadło święto Najśw. Panny Narodzenia, a mego własnego odrodzenia; bo ta jedna Matka i Dobrodziejka moja ratowała mnie i z tak ciężkiego wybawiła utrapienia. Gdy godzina poczty przyszła,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 208
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962