, nową chęcią i swawolną miłością zdjęty, namówił się i ożenił z Marią, Karola króla sycylijskiego córką, a Władysława króla węgierskiego siostrą, Bogu poślubioną zakonnicą, i sam zakonnik, bo kawaler maltański. Tak wyniesiony i tak znamienity, żeby tem mocniej w błędach swoich ufundował się, przeciw Wacławowi królowi wielką fakcją podniósł nadęty ambicją, aby mu koronę odebrał; ale się to nie nadało za modlitwami pobożnego Wacława, który udał się do Pana Boga, i przez czas nie mały zamkniony na modlitwie, tandem wyszedłszy z niej, rozerwał fakcję, że wszystkie wojowania sposoby Zawisza stracić musiał, a zatem nadzieje swoich zamysłów przedsięwziętych. Sam z wielą stronnikami wzięty
, nową chęcią i swawolną miłością zdjęty, namówił się i ożenił z Maryą, Karola króla sycylijskiego córką, a Władysława króla węgierskiego siostrą, Bogu poślubioną zakonnicą, i sam zakonnik, bo kawaler maltański. Tak wyniesiony i tak znamienity, żeby tém mocniéj w błędach swoich ufundował się, przeciw Wacławowi królowi wielką fakcyą podniósł nadęty ambicyą, aby mu koronę odebrał; ale się to nie nadało za modlitwami pobożnego Wacława, który udał się do Pana Boga, i przez czas nie mały zamkniony na modlitwie, tandem wyszedłszy z niéj, rozerwał fakcyę, że wszystkie wojowania sposoby Zawisza stracić musiał, a zatém nadzieje swoich zamysłów przedsięwziętych. Sam z wielą stronnikami wzięty
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 3
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Marsa na słabych barzo zostawa kotwicach/ sam się W. K. M. w lodzi małej ex tempestate auferre intendis, nic się dobrego spodziewać nie możemy/ obversantibus periculis, żeby nas albo pomienione machinacje cudzoziemskie non allidant scopulis, albo samiśmy hanc firmam compagem Reip. niezgodą naszą nie rozerwali. Straszy nas potężnych konkurentów ambicją/ ne obruat słabszych/ potrzebnych/ et famelicos exhauriat. Cudzoziemca przybierać/ discendi sunt insimul peregrini mores, ferendum fastuosum imperium. Swego nie dopuści przeklęta invidia. Z młodym Panem non minùs metuenda hominum vitia, quàm aetatis, która zawsze in praeceps ruit. Z podeszłym pejora novae aulae mala, et non aequè excusata.
Mársa na słabych bárzo zostawa kotwicach/ sam się W. K. M. w lodźi małey ex tempestate auferre intendis, nic się dobrego spodźiewać nie możemy/ obversantibus periculis, żeby nas álbo pomienione máchinácye cudzoźiemskie non allidant scopulis, álbo samiśmy hanc firmam compagem Reip. niezgodą naszą nie rozerwáli. Strászy nas potężnych konkurentow ambicyą/ ne obruat słabszych/ potrzebnych/ et famelicos exhauriat. Cudzoźiemcá przybieráć/ discendi sunt insimul peregrini mores, ferendum fastuosum imperium. Swego nie dopuśći przeklętá invidia. Z młodym Pánem non minùs metuenda hominum vitia, quàm aetatis, ktora záwsze in praeceps ruit. Z podeszłym pejora novae aulae mala, et non aequè excusata.
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 6
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
naznaczyć Sukcesora, któryby po poznym I. K. Mości zejściu, od Panów o tę Koronę koncurrujących, i ich Machinacij wolne te obojga Narodu Państwa sprawił. Wiedząc nadewszytko że takowy Rzeczyposp: na desygnacją Sukcesora Dekret uczyniony, mógłby Cara Moskiewskiego, na Wielkie Księstwo Litew: wywartą zahamować potęgę, i jego Ambicją na kilku Komisiach, aby Sceptrum Rzeczyposp: dostąpił, (ile intercedente już na to na dwóch przeszłych Sejmach, per legem Rzeczyposp: consensu) clarè pokazaną zatrzymać. Ale że na tę Sukcesora desygnacją niektórzy Ich Mość Panowie Bracia Koronni, z Senatu i z Koła Poselskiego zezwolić, ani Bratersko wniesionym od Stanów Wielkiego Księstwa Litewskiego
náznáczyć Successorá, ktoryby po poznym I. K. Mośći ześćiu, od Pánow o tę Koronę concurruiących, y ich Máchináciy wolne te oboygá Narodu Páństwá spráwił. Wiedząc nádewszytko że tákowy Rzeczyposp: ná designátią Successorá Decret vczyniony, mogłby Cárá Moskiewskiego, ná Wielkie Kśięstwo Litew: wywártą záhámowáć potęgę, y iego Ambitią ná kilku Commissiách, áby Sceptrum Rzeczyposp: dostąpił, (ile intercedente iuż ná to ná dwoch przeszłych Seymách, per legem Rzeczyposp: consensu) clarè pokazáną zátrzymáć. Ale że ná tę Successorá designátią niektorzy Ich Mość Pánowie Bráćia Koronni, z Senatu y z Kołá Poselskiego zezwolić, áni Brátersko wnieśionym od Stanow Wielkiego Kśięstwá Litewskiego
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 117
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
nosząc/ stałą w miłości oblubienice syna Bożego/ tąż swoją zmazą szkaradzi. Piąte odszczepieństwo mówią/ stało się za Grzegorza I. Biskupa Rzymskiego dla tytułu/ Powszechny. O tym co mam rzec nad to/ co sam tenże Grzegorz mówi/ że imię ono (a to nie o gołym nazwisku/ ale z ambicją władze samowładnej złączonym rozumiej) jest nowe/ imię niesłychane/ które hardości schizmę w Cerkiew Bożą wprowadza/ Imię niezbożne/ którym się Antychrystusów poseł będzie tytułował/ którego wszelki/ ktokolwiek (z pychy z hardości) w Cerkwi Bożej szuka/ niebieską Ojczyznę (według złotosłownego Teologa) traci/ na to zezwalam i ja/ tych
nosząc/ stałą w miłośći oblubienice syná Bożego/ tąż swoią zmázą szkárádźi. Piąte odszcżepieństwo mowią/ stáło się zá Grzegorzá I. Biskupá Rzymskiego dla tytułu/ Powszechny. O tym co mam rzec nád to/ co sam tenże Grzegorz mowi/ że imię ono (á to nie o gołym nazwisku/ ále z ambicyą władze sámowładney złącżonym rozumiey) iest nowe/ imię niesłycháne/ ktore hárdośći schizmę w Cerkiew Bożą wprowadza/ Imię niezbożne/ ktorym się Antychrystusow poseł będźie titułował/ ktorego wszelki/ ktokolwiek (z pychy z hárdośći) w Cerkwi Bożey szuka/ niebieską Oycżyznę (według złotosłownego Theologá) tráći/ ná to zezwalam y ia/ tych
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 88
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
formują: Ja tak dobry, jak ten; ergo ex hoc antecedenti konkluzja, też mię honory i fortuna czeka, nie pracując, ani żaługując się na nie. Tertio. Trzeci, fortunę mając dostatnią ex patrimonio, nie dbają o nabycie większej przez akcje chwalebne, przez które, insi stają się jej godnemi, wszystkę ambicją zakładając in fastidioso luxu, i w proźnej chwale, nie znając prawdziwej, która samemi cnotami. acquiritur.
Dowodem tego co mówię, to co mamy przed oczyma: Jak wielu, którzy wchodzą w rady z imprezyą szkolną, zasadzając się na swej wymowie, gdzie tylko flores eloquentiae, żadnego owocu nieprzynoszące: rozumieją, że
formuią: Ia tak dobry, iak ten; ergo ex hoc antecedenti konkluzya, teź mię honory y fortuna czeka, nie pracuiąc, ani załuguiąc śię na nie. Tertio. Trzeći, fortunę maiąc dostatnią ex patrimonio, nie dbaią o nabyćie większey przez akcye chwalebne, przez ktore, inśi staią śię iey godnemi, wszystkę ambicyą zakładaiąc in fastidioso luxu, y w proźney chwale, nie znaiąc prawdźiwey, ktora samemi cnotami. acquiritur.
Dowodem tego co mowię, to co mamy przed oczyma: Iak wielu, ktorzy wchodzą w rady z impressyą szkolną, zasadzaiąc śię na swey wymowie, gdźie tylko flores eloquentiae, źadnego owocu nieprzynoszące: rozumieią, źe
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 56
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
najwyźszych godności, a osobliwe do Senatu, gdzie każdy szlachcic wojnę służący może aspirare jako ad supremum gradum nadgrody zasług swoich; byle zostawszi Senatorem porzucił totaliter słuźbę wojenną, excepto jednych Hetmanów, którzy będąc Ministri status, nie mogą tylko być dwojakiej profesyj.
Wiem że ta rada moja siłom będzie nieprzyjemna zwłaszcza tym, którzy, ambicją swoję w tym zakładają, żeby wszystkiemi stopniami postępować w honorach i fortunie; tam in Toga, quàm in sago: nie reflektując się, że się różnych dróg chwytając, żadnej pewnej nie mając, distrahendo aplikacją swoję, ktroaby mogła być salutaris, gdyby się nie dzieliła w rozmaite starania: mogą mieć po sobie preskrypcją dawnego
naywyźszych godnośći, á osobliwe do Senatu, gdźie kaźdy szlachcic woynę słuźący moźe aspirare iako ad supremum gradum nadgrody zasług swoich; byle zostawsźy Senatorem porzućił totaliter słuźbę woienną, excepto iednych Hetmanow, ktorzy bedąc Ministri status, nie mogą tylko bydź dwoiakiey professyi.
Wiem źe ta rada moia siłom będźie nieprzyiemna zwłaszcza tym, ktorzy, ambicyą swoię w tym zakładaią, źeby wszystkiemi stopniami postępować w honorach y fortunie; tàm in Toga, quàm in sago: nie reflektuiąc się, źe się roźnych drog chwytaiąc, źadney pewney nie maiąc, distrahendo applikacyą swoię, ktroaby mogła bydź salutaris, gdyby się nie dźieliła w rozmaite starańia: mogą mieć po sobie preskrypcyą dawnego
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 58
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
podpora Państw i królestw, dodając serca in adversis, jako i moderacyj in prosperis; ten to węzeł, który wiąże stany poddanych z Ojczyzną, i wolność z Prawami; ta inspirat dobre Rady, umacnia zbawienne rezolucje, uśmierza dysensye, odkrywa zdrady, i nie cierpi nic coby mogło być Ojczyźnie szkodliwego; ta nieznośną ambicją przytłumia, interesem prywatnym się brzydzi, i żadnym respektem się nie uwodzi; zgoła bez niej nie moglibyśmy nigdy wypełnić, cośmy powinni Bogu; bliźniemu, ani sobie samym.
Ale jeżeli kiedy najszacowniejsza, to w ten czas, gdy jest największym zaszczytem wolności, to jest: kiedy wolność, samą się sprawiedliwością
podpora Państw y krolestw, dodáiąc serca in adversis, iako y moderácyi in prosperis; ten to węzeł, ktory wiąźe stany poddánych z Oyczyzną, y wolność z Prawámi; ta inspirat dobre Rady, umacnia zbáwienne rezolucye, usmierza dyssensye, odkrywa zdrády, y nie ćierpi nic coby mogło bydź Oyczyźnie szkodliwego; ta nieznośną ambicyą przytłumia, interessem prywátnym się brzydźi, y źadnym respektem się nie uwodźi; zgoła bez niey nie moglibyśmy nigdy wypełnić, cośmy powinni Bogu; bliźniemu, ani sobie sámym.
Ale ieźeli kiedy nayszácownieysza, to w ten czas, gdy iest naywiększym zaszczytem wolnośći, to iest: kiedy wolność, samą się sprawiedliwośćią
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 134
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
: kiedy wolność, samą się sprawiedliwością rządzi. Ze zaś abusus wolności sprzeciwia się zwyczajnie sprawiedliwości, wszystka nasza aplikacja w tym być powinna, żeby znieść tę contrarietatem, co się stanie, kiedy wolą naszę będziemy zgadzali z prawem, nasze czasem dziwactwa z powinnością, opinie z prawdziwym naszym interesem, desideria z dobrym pospolitym, ambicją z naszemi talentami, i pretensje z zasługami, nie mając inszego objectum, tylko Pokoj, sławę, i szczęście Ojczyzny.
Do tego nas pociąga ta primitiva et universalis justitia, od samego Boga nam dana, która się w nas z nami originaliter rodzi, gdybyśmy ją tak dobrze sobie szacowali, jako ją czujemy
: kiedy wolność, samą się sprawiedliwośćią rządzi. Ze źáś abusus wolnośći sprzećiwia się zwyczáynie sprawiedliwośći, wszystka nasza applikácya w tym bydź powinna, źeby znieść tę contrarietatem, co się stanie, kiedy wolą naszę będźiemy zgadzali z prawem, nasze czasem dźiwactwa z powinnośćią, opinie z prawdźiwym naszym interessem, desideria z dobrym pospolitym, ambicyą z naszemi talentámi, y pretensye z zásługámi, nie máiąc inszego objectum, tylko Pokoy, słáwę, y szczęśćie Oyczyzny.
Do tego nas poćiąga ta primitiva et universalis justitia, od samego Boga nam dana, ktora się w nas z námi originaliter rodźi, gdybyśmy ią tak dobrze sobie szácowáli, iako ią czuiemy
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 134
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
trzeba żeby go każdy in particulari obserwował in certis gradibus; Jeżeli mnie kto spyta, w czym go zakładam? odpowiedam, że w tym: żeby urodzenie nie zawsze miało preeminencją przed zasługami, dostatki przed cnotą, intrygi i fakcje przed rzetelnością, i interes przed dobrą reputacją; żeby nikogo talenta, w niepohamowaną nie uwodziły ambicją, fortuna w nie pomiarkowany zbytek, emulacja, albo raczej zazdrość w nie uleczoną nienawiść, i wolność w licencją niepohamowaną: tym się zaszczycali przodkowie nasi, na to i nam pamiętać trzeba, abyśmy ich cnotę nie naruszoną mogli transferre do Potomków naszych.
A żebym finaliter dowiódł, że pamięć dobry porządek utrzymuje;
trzeba źeby go kaźdy in particulari obserwował in certis gradibus; Ieźeli mnie kto spyta, w czym go zakładam? odpowiedam, źe w tym: źeby urodzenie nie zawsze miało preeminencyą przed zasługámi, dostatki przed cnotą, intrygi y fakcye przed rzetelnośćią, y interes przed dobrą reputácyą; źeby nikogo talenta, w niepohamowaną nie uwodźiły ambicyą, fortuna w nie pomiárkowany zbytek, emulacya, albo raczey zazdrość w nie uleczoną nienawiść, y wolność w licencyą niepohamowaną: tym się zaszczycáli przodkowie nasi, na to y nam pamiętáć trzeba, abyśmy ich cnotę nie naruszoną mogli transferre do Potomkow naszych.
A źebym finaliter dowiodł, źe pamięć dobry porządek utrzymuie;
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 151
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
są Exotici tituli: mają tylko sobie Ius od Rzeczy Pospolitej dane praesentándi Arcy Biskupów, Biskupów, creandi Wojewodów, Kasztelanów, Ministrów. Oficjalistów, Starostów, Wojtów, tak w Koronie, jako w Wielkim Księstwie Litewskim et annexis Provinciis.
Sciendum 2do że Exoticis titnlis jako największym czym złym brzydzą się Polacy Sensatiores, i którzy Ambicją ową nie są nadęci, Non sum sicut Caeteri. Patet w następujących Polakach. Zygmuntowi I. z wizytą w Węgrzech u Brata swego Władysława będącemu, i do Widnia od Maksymiliana Cesarza zaproszonemu, wiele asystowało Polskich Senatorów, których gdy tenże Cesarz to Książęcemi, to Hrabiów chciał decorare tytułami, podziękowali sołennie za respekt Pański
są Exotici tituli: maią tylko sobie Ius od Rzeczy Pospolitey dane praesentándi Arcy Biskupow, Biskupow, creandi Woiewodow, Kasztelanow, Ministrow. Officyalistow, Starostow, Woytow, tak w Koronie, iako w Wielkim Xięstwie Litewskim et annexis Provinciis.
Sciendum 2do że Exoticis titnlis iako naywiekszym czym złym brzydzą się Polacy Sensatiores, y ktorzy Ambicyą ową nie są nadęci, Non sum sicut Caeteri. Patet w następuiących Polakach. Zygmuntowi I. z wizytą w Węgrzech u Brata swego Władysława będącemu, y do Widnia od Maximiliana Cesarza zaproszonemu, wiele asystowało Polskich Senatorow, ktorych gdy tenże Cesarz to Xiążęcemi, to Hrabiow chciał decorare tytułami, podziękowali sołennie za respekt Pański
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 381
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755