exercetur bellis. Było niekiedy w Senacie Rzymskim Consilium i deliberatio: vtrum victa Carthago conservanda vel evertenda sit. Mądrze i jako rzecz sama potym pokazała pożytecznie Scipio Nasica perswadował: AEmulam virtutis Romanae conservandam esse urbem, ne ea eversa sublato metu virtus Romana marcesceret. Eversa Carthago, securitas et otium successit zatym dostatki/ rozkoszy/ ambicje/ tumulty/ Civilia bella, interitus. Miała zawsze i ma Polska occasionem exercendae virtutis. Tak nas Pan Bóg chciał w tym zacnym okręgu Ojczyzny naszej mieć i posadzić/ że ze wszytkich stron mamy vel apertos hostes, vel suspectos amicos. Ale zaprawdę valde nobis optandum esset, pace aliquando potiri. Bo te wojny non
exercetur bellis. Było niekiedy w Senaćie Rzymskim Consilium i deliberatio: vtrum victa Carthago conservanda vel evertenda sit. Mądrze i iáko rzecz sámá potym pokazałá pożytecznie Scipio Nasica perswádował: AEmulam virtutis Romanae conservandam esse urbem, ne ea eversa sublato metu virtus Romana marcesceret. Eversa Carthago, securitas et otium successit zátym dostatki/ roskoszy/ ámbicye/ tumulty/ Civilia bella, interitus. Miáłá záwsze i ma Polská occasionem exercendae virtutis. Ták nas Pan Bog chćiał w tym zacnym okręgu Oyczyzny nászey mieć i posadźić/ że ze wszytkich stron mamy vel apertos hostes, vel suspectos amicos. Ale záprawdę valde nobis optandum esset, pace aliquando potiri. Bo te woyny non
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 61
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Sapiejów/ i Królewskie skarby. Nic cię już nie nasyci/ ani dosyć będzie/ Choćbyś wszystkich Monarchów wszystko posiadł złoto. Chciwość nie ma końca. SATYRA VI. Sapientem sua sorte contentum esse, to jest/ że Mądry zawsze się tym kontentuje i obejdzie/ co mu Bóg dał.
POrzućcie te chciwości i te ambicje Nigdy nienasycone/ a cnotą kupujcie Honory/ nie szalbierstwem/ prawdziwi Lachowie. Cnotą dobrego mienia/ cnotą i dygnitarstw Nabywać mądrzy każą/ nie śrebrem/ nie złotem: Bo za to i niegodni kupują. A jeśli Cnota nie nadgrodzona zostanie/ nie juszci Traci swej ceny/ ale tasz zawsze zostaje. Cnotą honory kupujmy Fałsze
Sapieiow/ y Krolewskie skarby. Nic ćię iusz nie nasyći/ áni dosyć będźie/ Choćbyś wszystkich Monarchow wszystko pośiadł złoto. Chćiwość nie ma końcá. SATYRA VI. Sapientem sua sorte contentum esse, to iest/ że Mądry záwsze śię tym contentuie y obeydźie/ co mu Bog dał.
POrzuććie te chćiwośći y te ambicye Nigdy nienásycone/ á cnotą kupuyćie Honory/ nie szálbierstwem/ prawdźiwi Láchowie. Cnotą dobrego mienia/ cnotą y dignitarstw Nábywać mądrzy każą/ nie śrebrem/ nie złotem: Bo zá to y niegodni kupuią. A ieśli Cnotá nie nadgrodzoná zostánie/ nie iuszći Traći swey ceny/ ále tasz záwsze zostaie. Cnotą honory kupuymy Fałsze
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 57
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650