inwencją jednego Żyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedają, co ma świat potrzebnego, a z tamtąd wszędzie tego jest komunikacja. Z Ameryki ma perły Szmaragi diamenty, Cukier, balsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kafę, Płótno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyj i Persyj jedwab, bawełnę, lite materie, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kafę, koral, balsam, Aloe, Mastyks, myrrę: Z Chyn i Indyj drogie kamienie, karbunkuły; Bezoar, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory,
inwencyą iednego Zyda.
W AMSTERDAMIE wszystko to przedaią, co ma swiat potrzebnego, á z tamtąd wszędzie tego iest kommunikácya. Z Ameryki ma perły Szmaragi dyamenty, Cukier, bálsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kaffę, Płutno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyi y Persyi iedwab, bawełnę, lite máterye, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kaffę, koral, balsam, Aloe, Mástyx, myrrę: Z Chyn y Indyi drogie kamienie, karbunkuły; Bezoár, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
na konfektu/ którego na raz brać dragmę jednę abo pułtory. Przed jadłem naczczo grząnka z winem Hippokratem co go w Aptece robią kosztowna/ a jako wszytkie smrodliwe zapachy żołądek wywracają/ takpachnące zmacniają/ przeto te nie tylko do lekarstw kłaść/ ale też w potrawy często mieszać/ jako wodkę rożaną/ melissową/ piżmo/ ambrę/ skórkę cytrynową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodków któreby rozbijały/ i moc stwierdzenia miały zażyjesz/ purgującym dasz pokoj/ jakośmy w wyższym Rozdziale powiedzieli/ mogą przecię żwać trochę Rebarbarum/ abo konfekt pigwowy purgujący połknąć abo wziąć klisterę z jęczmienia sporyszem zielem/ abo też z mleka/ abo się żywot nie
ná konfektu/ ktorego ná raz bráć drágmę iednę ábo pułtory. Przed iadłem náczczo grząnká z winem Hippokratem co go w Aptece robią kosztowna/ á iáko wszytkie smrodliwe zapáchy żołądek wywracáią/ tákpachnące zmacniáią/ przeto te nie tylko do lekarstw kłáść/ ále też w potráwy często mieszáć/ iáko wodkę rożáną/ melissową/ piżmo/ ámbrę/ skorkę cytrinową/ drzewo aloesowe. Zwierzchu śrzodkow ktoreby rozbiiáły/ y moc ztwierdzenia miáły záżyiesz/ purguiącym dasz pokoy/ iákosmy w wyższym Rozdźiale powiedźieli/ mogą przećię żwáć trochę Rhebarbarum/ ábo konfekt pigwowy purguiący połknąć ábo wźiąć klisterę z ięczmieniá sporyszem źielem/ ábo też z mleká/ ábo się żywot nie
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: B4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Ischeos, Capitaniam de Portu securo, Capitaniam S. Spiritûs, Capitaniam de Ianeiro albo S. Sebastyaná, Capitaniam S. Vincentii, Capitaniam de Cirui. Nacje w Brazylii te były: Tabaksares, Tyguares, Tapuje, Gwaracatiwy, Anaciugi, Quirygaj, Tapiguiry. etc. Ródzi ten Kraj złoto, srebro, Balsam, Ambrę, Tutiun, Drzewo Bryzelii, Cukru wielkie mnóstwo, którego co rok najmniej 26. tysięcy skrzyń prowadzo do Lisibony Stolicy Luzytańskiej; stamtąd wywożą wiele kamieni drogich i innych profitów, których by więcej było, gdyby gruby tameczny Naród wziął poler w Ekonomice. Jest tu Drzewo Capaibos zwane, które naciąwszy instrumentem, likwor zsiebie
Ischeos, Capitaniam de Portu securo, Capitaniam S. Spiritûs, Capitaniam de Ianeiro albo S. Sebastyaná, Capitaniam S. Vincentii, Capitaniam de Cirui. Nácye w Brazylii te były: Tabaxares, Tyguares, Tapuiae, Gwaracatiwy, Anaciugi, Quirigay, Tapiguiry. etc. Rodźi ten Kráy złoto, srebro, Balsam, Ambrę, Tutiun, Drzewo Bryzelii, Cukru wielkie mnostwo, ktorego co rok náymniey 26. tysięcy skrzyń prowádzo do Lisibony Stolicy Luzytańskiey; ztamtąd wywożą wiele kamieni drogich y innych profitow, ktorych by więcey było, gdyby gruby tameczny Národ wźiął poler w Ekonomice. Iest tu Drzewo Capaibos zwáne, ktore náciąwszy instrumentem, likwor zsiebie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 675
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746