co Posłom Jego wyrządzili wprzody, Kazał jak Błaznom, za to, golić po pół brody. Suknie poobrzynano dla zupełnej kary, Żadnemu Amonicie Krawiec nie brał miary.
Tylko tak rznął, ażeby wolą spełnił Pana, Byle szata z pod pasa wyszła za kolana. A chociaż ich tak modno DAWID wyczerkiesił, Przecię się w Amonitach zemsty ogień wskrzesił. Bo jak węże pobite łby w górę podnoszą, Tak i ci nie o pokoj, lecz o wojnę proszą. Rozgniewany powtórnym Król na wojnę znakiem, Grozi Rebeliżantom szubienicą, hakiem. Każe w Wojsku obwołać swój Ordynans mściwy, Żeby żaden Amończyk z rąk nie uszedł żywy. A kiedy już w
co Posłom Jego wyrządzili wprzody, Kázał iák Błaznom, zá to, golić po puł brody. Suknie poobrzynano dla zupełney káry, Zádnemu Amonicie Krawiec nie brał miary.
Tylko ták rznął, ażeby wolą spełnił Pána, Byle szata z pod pasa wyszła zá kolana. A chociasz ich ták modno DAWID wyczerkiesił, Przecię się w Amonitach zemsty ogień wskrzesił. Bo iák węże pobite łby w gorę podnoszą, Ták y ci nie o pokoy, lecz o woynę proszą. Rozgniewany powtornym Krol ná woynę znákiem, Grozi Rebelliżantom szubienicą, hákiem. Każe w Woysku obwołać swoy Ordynans mściwy, Zeby żaden Amończyk z rąk nie uszedł żywy. A kiedy już w
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 91
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752