Król polski miał swego saskiego -20,000, wołoszy i tatarów z turkulcem 1,000, koronnego wojska 5,000, ochotnika polskiego od pp. Lubomirskich 2,000. Wszystkiego 28,000. Jednak sromotnie król szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, amunicją zabrał, obóz ze wszystkiem wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnej koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi
Król polski miał swego saskiego -20,000, wołoszy i tatarów z turkulcem 1,000, koronnego wojska 5,000, ochotnika polskiego od pp. Lubomirskich 2,000. Wszystkiego 28,000. Jednak sromotnie król szwedzki zbił polskiego, z pola spędził, na placu 9,000 położył, armat sztuk 40 odebrał, ammunicyą zabrał, obóz ze wszystkiém wziął, to jest z namiotami, wozami, końmi, srebrem i t. d. Damy, kawalerów pobrał, które nazajutrz honeste odesłał; pieniądze i t.d. et quaevis supellectilia pobrał, tak że własnéj koszuli nie miał Augustus noster. Owoż panie Auguście wojować tobie z postronnemi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 215
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
XVII. O Województwie Smoleńskim. T.
1mo. Rzeki znaczniejsze: pod znaczk. z. Dniepr; Sóz rzeka, która dzieli Województwo Mścisławskie od Smoleńskiego, w tym Województwie zaczyna się.
2do. Miasto Stołeczne: pod znaczk. T Smoleńsko nad rzeką Dnieprem mocno ufortyfikowane, ma przytym Zamek dobrze we wszystkę opatrzony amunicją. O to miasto i Województwo długo Polska z Moskwą certowała, po kilkakroć razy w ręku go swoim miała i traciła z niemałą utratą ludzi: naostatek od Roku 1686. do Moskwy ze wszystkitn odpadło. Car Michał Aleksiewicz fundował w nim Arcy-Biskupstwo Schizmatyckie Ritus-Graeci, na miejsce Biskupa Łacińskiego, którego Katedra, nigdzie nie jest
XVII. O Woiewodztwie Smoleńskim. T.
1mo. Rzeki znacznieysze: pod znaczk. s. Dniepr; Soz rzeka, ktora dzieli Woiewodztwo Mścisławskie od Smoleńskiego, w tym Woiewodztwie zaczyna się.
2do. Miasto Stołeczne: pod znaczk. T Smoleńsko nad rzeką Dnieprem mocno ufortyfikowane, ma przytym Zamek dobrze we wszystkę opatrzony ammunicyą. O to miasto y Woiewodztwo długo Polska z Moskwą certowała, po kilkakroć razy w ręku go swoim miała y traciła z niemałą utratą ludzi: naostatek od Roku 1686. do Moskwy ze wszystkitn odpadło. Car Michał Alexiewicz fundował w nim Arcy-Biskupstwo Schizmatyckie Ritûs-Graeci, na mieysce Biskupa Łacińskiego, ktorego Katedra, nigdzie nie iest
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 203
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
wojskiem oblegającym jaką fortecę, jest. Aby bez niebezpieczeństwa powierzonych sobie ludzi i wielkiej ich straty zaczynał obleżenie, próżekwował atak, i dobył fortecy. Gdyż na oczywistą rześ tysiącami ludzi wydawać dla niepewnej korzyści, rzecz zuchwała, raczej desperatom niż wojennym kawalerom przyzwoita. Druga reguła jest: aby zmiarkował położenie fortecy, jej fortyfikacją, amunicją, siłę i liczbę prezydyonalnego wojska, jego uprowiantowanie: i inne okoliczności. Które czyli do własnej ostróżności służyć mogą, czyli do sposobniejszego ataku.
Trzecia reguła jest: aby pierwszej zaraz nocy, jak być może najbliżej podsunął się pod fortecę. Aby obleżeni żadnej zewnętrznej fortyfikacyj zakładać, założonych umacniac niemogli. Alboli ruinować
woyskiem oblegáiącym iáką fortecę, iest. Aby bez niebespieczeństwa powierzonych sobie ludzi y wielkiey ich straty zaczynał obleżenie, prozekwował atták, y dobył fortecy. Gdyż ná oczywistą rześ tysiącami ludzi wydawáć dla niepewney korzyści, rzecz zuchwała, raczey desperatom niż woiennym kawalerom przyzwoita. Druga reguła iest: áby zmiárkował położenie fortecy, iey fortyfikácyą, amunicyą, siłę y liczbę prezydyonalnego woyska, iego uprowiantowanie: y inne okoliczności. Ktore czyli do własney ostrożności służyć mogą, czyli do sposobnieyszego attaku.
Trzecia reguła iest: áby pierwszey zaraz nocy, iák być może naybliżey podsunął się pod fortecę. Aby obleżeni żadney zewnętrzney fortyfikácyi zákładáć, záłożonych umacniac niemogli. Alboli ruinowáć
Skrót tekstu: BystrzInfPolem
Strona: K2
Tytuł:
Informacja polemiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
teraz żony/ gdyż wystarczyła intrata czopowa/ na takie ekspensa/ jako o nich dobrze napisał Poeta. na ZŁOTE JARZMO
a teraz drugi nos zwiesi nazajutrz/ i oczy mu wleżą jak śledziowi w głowę/ żeby go przez deszczkę przewlokł: do tegoć was a to swawola z młodu przywodzi/ kiedy drugi straciwszy prochy i amunicją/ której i w Weneckich Cekauzach nie dostanie/ na opera externa albo nie potrzebne Rakiety w Ausenwerk’ach wystrzelawszy się/ na Fortece nie ma z czym.
Kto wiek i lata młode swe pędził w skromności, Temu siły i czerstwość dosłużą w starości, Ale kto młodość trawił zbytkami psowaną, Temu jałowe śledzie na starość
teraz żony/ gdysz wystarczyła intratá czopowa/ ná tákie expensa/ iako o nich dobrze nápisał Poetá. ná ZŁOTE IARZMO
á teraz drugi nos zwieśi názáiutrz/ y oczy mu wleżą iák śledźiowi w głowę/ żeby go przez deszczkę przewlokł: do tegoć wás á to swawola z młodu przywodźi/ kiedy drugi stráćiwszy prochy y ámunicyą/ ktorey y w Weneckich Cekáuzách nie dostánie/ na opera externa álbo nie potrzebne Rákiety w Ausenwerk’ach wystrzeláwszy się/ ná Fortece nie má z czym.
Kto wiek y látá młode swe pędźił w skromnośći, Temu śiły y czerstwość dosłużą w stárośći, Ale kto młodość trawił zbytkámi psowáną, Temu iáłowe śledźie ná stárość
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 91
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
tejże Moskwie wydarł, i wyciąwszy tam nieprzyjacielskie wojsko, drugich w niewolą zabrawszy, z których przedniejszych królowi odesłał, ludźmi swojemi te fortece osadził. Kiesę miasto w Inflanciech lubo od Moskwy już różnemi insultami skołatane utrzymał i obronił: z Jędrzejem Sapiehą Wojewodzicem Nowogrodzkim, a drugi raz z Aleksandrem Chodkiewiczem Starostą Grodzieńskim działa i wszystkę amunicją zabrawszy Moskwie, do Wilna z niewolnikami Królowi posłał 1578. w następującym zaś roku wszystkę im żywność pod Bierzonami odebrał: a drugi raz w małej swoich liczbie dziesięć tysięcy Tatarów, na sukurs Moskwie idących wyciął: w roku 1580. wpadłszy w granice Moskiewskie ogniem i mieczem wszystek ten tam kraj zniszczył. Askaród i zamek Lenward
teyże Moskwie wydarł, y wyciąwszy tam nieprzyiacielskie woysko, drugich w niewolą zabrawszy, z ktorych przednieyszych krolowi odesłał, ludźmi swoiemi te fortece osadźił. Kiesę miásto w Inflanciech lubo od Moskwy iuż rożnemi insultami zkołatane utrzymał y obronił: z Jędrzeiem Sapiehą Woiewodźicem Nowogrodzkim, á drugi ráz z Alexándrem Chodkiewiczem Stárostą Grodźieńskim dźiałá y wszystkę amunicyą zabrawszy Moskwie, do Wilna z niewolnikámi Krolowi posłał 1578. w następuiącym záś roku wszystkę im żywność pod Bierzonámi odebrał: á drugi raz w małey swoich liczbie dźiesięć tysięcy Tátárow, ná sukkurs Moskwie idących wyciął: w roku 1580. wpadłszy w gránice Moskiewskie ogniem y mieczem wszystek ten tam kray zniszczył. Askarod y zamek Lenward
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 29
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738
dostatków, które posiadał, miał roztropność i umiejętność wojowania przyzwoitą. Lecz mu na tych dwóch przymiotach wcale schodziło, a pijaństwo ustawiczne nawet mu rozeznać między dobrą i złą radą swoich konsyliarzów nie dozwalało. Gdy Moskale i konfederacja litewska w pomoc Moskwie przeciw niemu związana obległa Nieśwież, fortecę jego mocną, ale ubogo w garnizon i amunicją opatrzoną, Radziwiłł, zamiast pospiechu na odsiecz, ciągnął wolnym marszem z jednych dóbr swoich do drugich, uroiwszy sobie w pijanej głowie swojej, iż Nieśwież jest fortecą niedobytą; iż Moskali, szturmem zmordowanych, przydybawszy wojskiem wypoczętym, pobije i fortecę oswobodzi. A gdy Nieśwież czyli przez niedostatek amunicji, czyli przez zdradę został
dostatków, które posiadał, miał roztropność i umiejętność wojowania przyzwoitą. Lecz mu na tych dwóch przymiotach wcale schodziło, a pijaństwo ustawiczne nawet mu rozeznać między dobrą i złą radą swoich konsyliarzów nie dozwalało. Gdy Moskale i konfederacja litewska w pomoc Moskwie przeciw niemu związana obległa Nieśwież, fortecę jego mocną, ale ubogo w garnizon i amunicją opatrzoną, Radziwiłł, zamiast pospiechu na odsiecz, ciągnął wolnym marszem z jednych dóbr swoich do drugich, uroiwszy sobie w pijanej głowie swojej, iż Nieśwież jest fortecą niedobytą; iż Moskali, szturmem zmordowanych, przydybawszy wojskiem wypoczętym, pobije i fortecę oswobodzi. A gdy Nieśwież czyli przez niedostatek amunicji, czyli przez zdradę został
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 135
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
; dziś zaś Książę Parmeński z Księżną Małżonką swoją mieli honor powitania Arty-Książęcia Imci Z Liworny d. 11 Października.
Francuski statek z Aleksandryj tu przybyły przyniósł nam wiadomość, iż tameczni Kupcy w wielkiej zostają trwodze z przyczyny, iż Ali Bej Rządca całego Egiptu wszystkie okręty Kupieckie w ich Portach stojące zabrać ma, i na nich amunicją dla wojska swego w Syryj stojącego przesłać. W Kairze nowe rekrutują regimenta, które w krótce do Damaszku udać się mają. Z Florencyj d. 12. Października
Książę Edward z Stuardów przejeżdzał tędy pod imieniem Hrabi d'Albani, i udał się przez Pizę do Rzymu. Mówią; iż powraca z Francyj, a w Genui u
; dziś zaś Xiąże Parmeński z Xiężną Małżonką swoią mieli honor powitania Arty-Xiążęcia Imci Z Liworny d. 11 Października.
Francuski statek z Alexandryi tu przybyły przyniosł nam wiadomość, iż tameczni Kupcy w wielkiey zostaią trwodze z przyczyny, iż Ali Bey Rządca całego Egiptu wszystkie okręty Kupieckie w ich Portach stoiące zabrać ma, i na nich ammunicyą dla woyska swego w Syryi stoiącego przesłać. W Kairze nowe rekrutuią regimenta, które w krótce do Damaszku udać się maią. Z Florencyi d. 12. Października
Xiąże Edward z Stuardow przeieżdzał tędy pod imieniem Hrabi d'Albani, i udał się przez Pizę do Rzymu. Mówią; iż powraca z Francyi, a w Genui u
Skrót tekstu: GazWil_1771_48
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771