, nadał i Fundował.
Podźmy dalej.
Jako wiele Fortec na Zaszczyt, i Obronę Rzeczypospolitej wystawił, kędy przedtym Tatarowie, jako na rzęś zajachawszy, ludzi różnego stanu wiązali, ścinali, w niewolą zabierali, niemających obrony żadnej; ani Fortece.
Wystawił ten Świątobliwy Pan Fortecę Wiśnicz, z ośmiądziesiąt dział, z Puszkarzami i Amunicjami, z Prochami, w której zawsze Prowiantów na trzy lata bywało, i wina cztery sta beczek, i 400. piechoty, w Włości swoich wybranych.
Wystawił drugą Fortecę jakoby w pośród pola w Łańcucie z ośmiądziesiąt dział, z Puszkarzami, Prochownią, Prowiantami, Amunicjami. Czego na sobie ta Forteca doznała pod czas wojny
, nádał y Fundował.
Podźmy daley.
Iáko wiele Fortec ná Zászczyt, y Obronę Rzeczypospolitey wystáwił, kędy przedtym Tátárowie, iáko ná rzęś záiáchawszy, ludźi rożnego stanu wiązáli, śćináli, w niewolą zábieráli, niemáiących obrony żadney; áni Fortece.
Wystáwił ten Swiątobliwy Pan Fortecę Wiśnicz, z ośmiądźieśiąt dźiał, z Puszkárzámi y Amunicyámi, z Prochámi, w ktorey zawsze Prowiántow ná trzy látá bywáło, y winá cztery stá beczek, y 400. piechoty, w Włośći swoich wybránych.
Wystáwił drugą Fortecę iákoby w pośrod polá w Łańcućie z ośmiądźieśiąt dźiał, z Puszkárzámi, Prochownią, Prowiántámi, Amunicyámi. Czego ná sobie tá Fortecá doznáłá pod czás woyny
Skrót tekstu: CzerDwór
Strona: B3v
Tytuł:
Dwór, wspaniałość, powaga i rządy ... Stanisława Lubomirskiego ...
Autor:
Stanisław Czerniecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
inwentarze, kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
Fortecę Wiśnicz, z ośmiądziesiąt dział, z Puszkarzami i Amunicjami, z Prochami, w której zawsze Prowiantów na trzy lata bywało, i wina cztery sta beczek, i 400. piechoty, w Włości swoich wybranych.
Wystawił drugą Fortecę jakoby w pośród pola w Łańcucie z ośmiądziesiąt dział, z Puszkarzami, Prochownią, Prowiantami, Amunicjami. Czego na sobie ta Forteca doznała pod czas wojny Kozackiej, i Rakoczego, kędy gnano do szturmu ludzi ubogich, równając nimi Fosę, skąd z konfuzją ci
nieprzyjaciele odeść musieli. Tamże zawsze trzymał circum circa piechoty cztery sta; także wybranych z włości swoich, i cztery sta beczek wina, dla Traktamentu Przyjaciół i Braciej
Fortecę Wiśnicz, z ośmiądźieśiąt dźiał, z Puszkárzámi y Amunicyámi, z Prochámi, w ktorey zawsze Prowiántow ná trzy látá bywáło, y winá cztery stá beczek, y 400. piechoty, w Włośći swoich wybránych.
Wystáwił drugą Fortecę iákoby w pośrod polá w Łańcućie z ośmiądźieśiąt dźiał, z Puszkárzámi, Prochownią, Prowiántámi, Amunicyámi. Czego ná sobie tá Fortecá doznáłá pod czás woyny Kozáckiey, y Rákoczego, kędy gnano do szturmu ludźi ubogich, rownáiąc nimi Fossę, zkąd z konfuzyą ći
nieprzyiaćiele odeść muśieli. Támże záwsze trzymał circum circa piechoty cztery stá; tákże wybránych z włośći swoich, y cztery stá beczek winá, dla Tráktámentu Przyiácioł y Bráciey
Skrót tekstu: CzerDwór
Strona: B3v
Tytuł:
Dwór, wspaniałość, powaga i rządy ... Stanisława Lubomirskiego ...
Autor:
Stanisław Czerniecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
inwentarze, kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
Tamże zawsze trzymał circum circa piechoty cztery sta; także wybranych z włości swoich, i cztery sta beczek wina, dla Traktamentu Przyjaciół i Braciej, Szlachty Polskiej.
Wystawił tenże Świątobliwy Pan Fortece Antemurale w Połonnym na Wołyniu, dla wstrętu każdego nieprzyjaciela z Wschodniej strony, z ośmiądziesiąt dział, z Prochownią, z Puszkarzami, Amunicjami, Prowiantami na trzy lata, ze czterema sty piechoty wybranych z Włości swoich dziedzicznych, i czterema sty beczek wina, która to była Forteca, jako Antemurale całej Korony Polskiej.
A cóż dalej.
Lepiej milczeć niżeli wspominać, bo więcej było, i jest, niżeli ludzkiej wiadomości, i pamięci dość mogło. OPISANIE,
Támże záwsze trzymał circum circa piechoty cztery stá; tákże wybránych z włośći swoich, y cztery stá beczek winá, dla Tráktámentu Przyiácioł y Bráciey, Szláchty Polskiey.
Wystáwił tenże Swiątobliwy Pan Fortece Antemurale w Połonnym ná Wołyniu, dla wstrętu káżdego nieprzyiaćielá z Wschodniey strony, z ośmiądźieśiąt dźiał, z Prochownią, z Puszkárzámi, Amunicyámi, Prowiántámi ná trzy látá, ze czteremá sty piechoty wybránych z Włośći swoich dźiedźicznych, y czteremá sty beczek winá, ktora to byłá Fortecá, iáko Antemurale cáłey Korony Polskiey.
A coż dáley.
Lepiey milczeć niżeli wspomináć, bo więcey było, y iest, niżeli ludzkiey wiádomośći, y pámięći dość mogło. OPISANIE,
Skrót tekstu: CzerDwór
Strona: B4
Tytuł:
Dwór, wspaniałość, powaga i rządy ... Stanisława Lubomirskiego ...
Autor:
Stanisław Czerniecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
inwentarze, kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
Ottomańską, Radzie darował, quo fine ex Consilio Bellico wyszedł do Węgier Ordynans, żeby nietylko wszystkie Fregaty w tym Państwie znajdujące się wyperfecjonowane do zażywania in casum necessitatis były; ale też Inzenierów doświadczonych tamże wyprawiono, którzy by wszelkie Miast i fortec przeniejszych, fortyfikacje zlustrowawszy, najpotrzegniejsze reparować, i wszelkiemi potrzebami, żywnościami i Amunicjami opatrzyć kazali, bo chociaż Wezyr Wielki jako człowiek animuszu spokojnego i do wojny wcale nieskłonnego, Rezydentowi nasemu w Konstantynopolu będącemu tę uczynił asekuracją, że niczego bardziej nie pragnie jako z Potencjami Chrześcijańskiemi a osobliwei z Najjaś. Cesarzem Imcią w dobrej zostawać kointeligencyj, jednak tym tak niby pożądany deklaracjom nei ze wszystkim dowierzać potrzeba,
Ottomańską, Radźie darował, quo fine ex Consilio Bellico wyszedł do Węgier Ordynans, żeby nietylko wszystkie Fregaty w tym Państwie znayduiące się wyperfecyonowane do zażywania in casum necessitatis były; ále też Inzenierow doświadczonych tamże wyprawiono, ktorzy by wszelkie Miast y fortec przenieyszych, fortyfikacye zlustrowawszy, naypotrzegnieysze reparować, y wszelkiemi potrzebami, żywnośćiami y Ammunicyami opatrzyć kazali, bo choćiaż Wezyr Wielki iako człowiek animuszu spokoynego y do woyny wcale nieskłonnego, Rezydentowi nasemu w Konstantynopolu będącemu tę uczynił assekuracyą, że niczego bardziey nie pragnie iako z Potencyami Chreściańskiemi á osobliwei z Nayiaś. Cesarzem Jmcią w dobrey zostawać kointelligencyi, iednak tym tak niby pożądany deklaracyom nei ze wszystkim dowierzać potrzeba,
Skrót tekstu: GazPol_1736_93
Strona: 6
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
Komendy J. W. Imć P. Hetmana w. Koronnego w krótce przybydz ma. Przyszła tu wiadomość od Chocimia że Han z Ordą ciągnący ku Krymowi od Cesarza Tureckiego przez Paszę odebrałFerman, aby jak najprędzej przybywał do Stambułu ad Capiendum Consilium w teraźniejszej Koniunkturze. Głoszą tu także, że Wojska Rosyjskie w WIelkiej Kwocie z Amunicjami i Artylerią wielką po nad Dnieprem rozłozyły się, które czekają Ordynansu do ruszenia się. z Wilna die 25. Mar.
Wjazd I. O. Kścia Wiśniowieckiego Wwdy Wileńskiego Hetmana Wielkiego W. X. L. na toż Wwdztwo do Maju odłożony Dnia 22. praejn. Imć P. Wajbel Porucznik Artyleryj W.
Komendy J. W. Jmć P. Hetmana w. Koronnego w krotce przybydz ma. Przyszła tu wiadomość od Choćimia że Han z Ordą ćiągnący ku Krymowi od Cesarza Tureckiego przez Paszę odebrałFerman, aby jak nayprędzey przybywał do Stambułu ad Capiendum Consilium w teraznieyszey Konjunkturze. Głoszą tu także, że Woyska Rossyiskie w WIelkiey Kwoćie z Ammunicyami y Artyleryą wielką po nad Dnieprem rozłozyły się, ktore czekaią Ordynansu do ruszenia się. z Wilna die 25. Mar.
Wiazd I. O. Xćia Wisniowieckiego Wwdy Wileńskiego Hetmana Wielkiego W. X. L. ná toż Wwdztwo do Maju odłożony Dnia 22. praejn. Jmć P. Waybel Porucznik Artyleryi W.
Skrót tekstu: GazPol_1736_90
Strona: 9
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
250. Z Mohylowa die 21. Maji.
Z Ukrainy od przyjeżdzających tu różnych ludzi Kupieckiej Kondycyj mamy relacje, iż pełna wiadomość Ukrainy, że Azów Wojska Rosyjskie wzięły, jedni twierdzą że przez szturm, drudzy że przez akord, inni że przez przekupienie Komendanta Azowa. Ciż sami kupcy twierdzą że Wojska wielkie Rosyjskie z Amunicjami wielkiemi wojennemi, i wiktuałami na lat kilka wziętemi, ustawicznie na Ukrainę maszerują z Państw swoich, communis prawie wszystkich sensus, że się z Turkami na długą zaniosło Wojnę. ile wszyscy wydziwić się niemogą, tak wielkiemu z jednego Państwa Wojsku. GAZETY CUDZOZIEMSKIE Anno 1736. Z Wiednia die 19. Maji.
Około rozporządzenia
250. Z Mohylowa die 21. Maji.
Z Ukrainy od przyieżdzających tu rożnych ludzi Kupieckiey Kondycyi mamy relacye, iż pełna wiadomość Ukrainy, że Azow Woyska Rossyiskie wzięły, jedni twierdzą że przez szturm, drudzy że przez akkord, inni że przez przekupienie Kommendanta Azowa. Ciż sami kupcy twierdzą że Woyská wielkie Rossyiskie z Ammunicyami wielkiemi woiennemi, y wiktuałámi ná lat kilka wźiętemi, ustáwicznie ná Ukrainę maszeruią z Państw swoich, communis prawie wszystkich sensus, że się z Turkami na długą zaniosło Woynę. ile wszyscy wydźiwić się niemogą, tak wielkiemu z iednego Państwa Woysku. GAZETY CUDZOZIEMSKIE Anno 1736. Z Wiednia die 19. Maji.
Około rozporządzenia
Skrót tekstu: GazPol_1736_96
Strona: 5
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
Czarnemu morzu invigilare z Ordynansu Najjaśń: Monarchini Imści Rosyjskiej zamysla, Kszę Imść de Hessen Homburg Generał Artyleryj do Krymu z Wojskiem idący od Kijowa maszeruje, Co dalej eveniet czas pokaże. Z Konstantynopolu
donoszą de die 16. April. Jak tylko przyszła wiadomość, iż Wojska Rosyjskiego Sto siedmdziesiąt tysięcy regularnego pod Azowem stanęło z wielkiemi Amunicjami, kozaków z kałmukami sto dwadzieścia tysięcy, tak zaraz Wezyr wielki Armaty de novo lane po fortecach rozwozić, i też fortece lepiej umocnić czym prędzej rozkazał. Oprócz tego werbunki wielkie nastały, tak dalece że i w dwunastym roku gwałtem ludzi pod Chorągwie Inaczarskie zabierają. Jednak nie tuszą, aby z Moskwą tego lata ad seria
Czarnemu morzu invigilare z Ordynansu Nayiáśń: Monarchini Imśći Rossyiskiey zamysla, Xżę Imśc de Hessen Homburg Generał Artyleryi do Krymu z Woyskiem idący od Kijowa maszeruie, Co daley eveniet czas pokaże. Z Konstantynopolu
donoszą de die 16. April. Iak tylko przyszłá wiádomość, iż Woyská Rossyiskiego Sto siedmdźiesiąt tyśiecy regularnego pod Azowem stánęło z wielkiemi Ammunicyami, kozakow z kałmukami sto dwadzieśćia tyśięcy, tak zaraz Wezyr wielki Armaty de novo lane po fortecach rozwozić, y też fortece lepiey umocnić czym prędzey roskazał. Oprocz tego werbunki wielkie nastały, tak dalece że y w dwunastym roku gwałtem ludźi pod Chorągwie Inaczarskie zábieráią. Iednak nie tuszą, áby z Moskwą tego lata ad seria
Skrót tekstu: GazPol_1736_94
Strona: 11
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736
a pogoń za nimi aż do samej nocy. Wiele ab utriusque zginęło, jeszcze wiedzieć nie możemy, to jednak prawda, że się niemal w większym poczcie z nami potkali, bo mieli 1500 kawalerii niemieckiej, bardzo wybornej i wybrakowanej, chorągwi zaś polskich 83, 4 armatki spiżowe i 2 moździerze, i wóz 1 z amunicjami; to przy łasce Bożej wespół z bagażem im. pana wojewody kijowskiego i Śmigielskiego naszym dostało się. Przy tym z znaczniejszych oficyjerów zabrani w niewolę od moich pułkownicy Brant i Sznek, obersterleitnant Dannenfeldt i generał adiutant im. pana wojewody kijowskiego, kapitanów, pomocników i chorążych jeszcze nie wiem numerum. Pana pułkownika Wilczyńskiego także wzięto
a pogoń za nimi aż do samej nocy. Wiele ab utriusque zginęło, jeszcze wiedzieć nie możemy, to jednak prawda, że się niemal w większym poczcie z nami potkali, bo mieli 1500 kawaleryi niemieckiej, bardzo wybornej i wybrakowanej, chorągwi zaś polskich 83, 4 armatki spiżowe i 2 moździerze, i wóz 1 z amunicyjami; to przy łasce Bożej wespół z bagażem jm. pana wojewody kijowskiego i Śmigielskiego naszym dostało się. Przy tym z znaczniejszych oficyjerów zabrani w niewolę od moich pułkownicy Brant i Sznek, obersterleitnant Dannenfeldt i generał adiutant jm. pana wojewody kijowskiego, kapitanów, pomocników i chorążych jeszcze nie wiem numerum. Pana pułkownika Wilczyńskiego także wzięto
Skrót tekstu: RybZRelRzecz
Strona: 150
Tytuł:
Relacyja Rybińskiego o zwycięstwie pod Koniecpolem.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1708
Data wydania (nie wcześniej niż):
1708
Data wydania (nie później niż):
1708
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955