, liczbą nad zamiar wielką i wieloraką dyskursów, osób godnością zagęszczonych, z których podawała się rzecz zawsze młodym do nauki, do naśladowania i doskonałości wszelakich tak dalece, że nie więcej z tysiąca ksiąg, sejmików, sejmów i trybunałów wiadomości politycznych, jako od stołów pańskich, nabywać mogli. A cóż powiedzieć się może o anielskiej fraucymerów ozdobie, w których para ócz pani i przełożonej, jako obadwa luminarze, przez dozór i pozór przykładu ustawicznie czuwały i świciły, tak dalece, że kąt nie miał cienia, ustronie po ciemku, ogród faworu, noc mroku i niebezpiecznej na uczciwe komety, którą plagą nazywają zwyczajnie. Zawsze cnota i czynienie oku,
, liczbą nad zamiar wielką i wieloraką dyskursów, osób godnością zagęszczonych, z których podawała się rzecz zawsze młodym do nauki, do naśladowania i doskonałości wszelakich tak dalece, że nie więcej z tysiąca ksiąg, sejmików, sejmów i trybunałów wiadomości politycznych, jako od stołów pańskich, nabywać mogli. A cóż powiedzieć się może o anielskiej fraucymerów ozdobie, w których para ócz pani i przełożonej, jako obadwa luminarze, przez dozór i pozór przykładu ustawicznie czuwały i świciły, tak dalece, że kąt nie miał cienia, ustronie po ciemku, ogród faworu, noc mroku i niebezpiecznej na uczciwe komety, którą plagą nazywają zwyczajnie. Zawsze cnota i czynienie oku,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 277
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. 258.
Na Dziesiątą Niedzielę po SS. Trójcy. 1. O Oddawaniu wdzięczności, zawzięte Dobrodziejstwa. 269. 2. O Niemocie, i głuchocie duchownej: i o lekarstwie na nie. 277. 3. O Sposobie leczenia grzesznych. 285.
Na Jedenastą Niedzielę po SS. Trójcy. 1. O Straży Anielskiej. 297. 2. O Błogosławieństwie Pochodzącym z widzenia Pana Chrystusowego. 305. 3. O doskonałej miłości Chrześcijańskiego człowieka. 314 Na Dwunastą Niedzielę po SS. Trójcy. 1. O Trądzie duchownym. 327. 2. O Władzy danej Kapłanom od Pana Boga, na leczenie trądu duchownego. 332. 3. O
. 258.
Ná Dźieśiątą Niedźielę po SS. Troycy. 1. O Oddawániu wdźięcznośći, záwźięte Dobrodźieystwá. 269. 2. O Niemoćie, y głuchoćie duchowney: y o lekarstwie ná nie. 277. 3. O Sposobie leczenia grzesznych. 285.
Ná Iedenastą Niedźielę po SS. Troycy. 1. O Straży Anyelskiey. 297. 2. O Błogosłáwieństwie Pochodzącym z widzenia Páná Chrystusowego. 305. 3. O doskonáłey milośći Chrześćiáńskiego człowieká. 314 Ná Dwunastą Niedźielę po SS. Troycy. 1. O Trądźie duchownym. 327. 2. O Władzy dánej Kápłanom od Páná Bogá, ná leczenie trądu duchownego. 332. 3. O
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 8 nlb
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
za adorację Anioła, tojest. przed Gabrielem Archaniołem często mu się pokazującym, padał z rewerencyj. Był w te czasy w Arabii Mnich SERGIUS Arianin tułający się, za Herezję, z Klasztoru Kallistraty Carogrodzkiego wygnany, wielki MahomETA Konfident, jeszcze gdy Wielbłądy pasał. Tego Sergiusza, Zona Mahometa, jako przyjaciela poradziła się o tej Anielskiej wizyj Mężowi uczynionej. Sergiusz prędko devoto faemineo sexui wyperswadował i potwierdził, że to prawdziwa jest wizja, a Mahomet Mąż jej prawdziwy Prorok; stąd począł być u wszystkich w konsideracyj i estymacyj; zbiegali się Ludzie do niego, nawet Żydzi mający go za Mesjasza, których mu dziesięciu asystowało z racyj, że obrzezanie przyjmuje,
za adoracyę Anioła, toiest. przed Gabrielem Archaniołem często mu się pokazuiącym, padał z rewerencyi. Był w te czasy w Arabii Mnich SERGIUS Arianin tułaiący się, za Herezyę, z Klasztoru Kallistraty Carogrodzkiego wygnany, wielki MACHOMETA Konfident, ieszcze gdy Wielbłądy pasał. Tego Sergiusza, Zona Machometa, iako przyiaciela poradziła się o tey Anielskiey wizyi Mężowi uczynioney. Sergiusz prędko devoto faemineo sexui wyperswadował y potwierdził, że to prawdziwa iest wizya, a Machomet Mąż iey prawdziwy Prorok; ztąd począł bydz u wszystkich w konsideracyi y estymacyi; zbiegali się Ludzie do niego, náwet Zydzi maiący go za Messiasza, ktorych mu dziesięciu assistowało z racyi, że obrzezanie przyimuie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1096
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
z Świata wypędzić, Roku 1182. z kupca Piotra Bernardona kupczyk Niebieski, Ubóstwa miłośnik, nagich okrywacz. By Kościołek Z. Damiana w Asyżu reparował, z rozkazu Bożego sukni i konia pozbył. Stawiony przed Biskupa, z szat się wyzuł, i z Ojcowskiej Opieki, Ojcem sobie obierając Ojca Niebieskiego. Przy Najświętszej Pannie Anielskiej ten Anioł osiadł ziemski: przy Porcjunkuli, na Niebieską zarabiając porcją; tam Zakonu swego rzucając fundamenta. Braci zebrawszy rozesłał po świecie z Ewangelią, z niemi stanąwszy przed INNOCENTYM Il. Papieżem, Reguły swojej odniósł aprobacją Roku 1209. Tak się Zakon rozkrzewił, iż na pierwszą Kapitułę przybyło do Asyżu Braci 5000. Pokusy odganiał
z Swiata wypędzić, Roku 1182. z kupca Piotra Bernardona kupczyk Niebieski, Ubòstwa miłośnik, nagich okrywacz. By Kościołek S. Damiana w Assyżu reparował, z roskazu Bożego sukni y konia pozbył. Stawiony przed Biskupa, z szat się wyzuł, y z Oycowskièy Opieki, Oycem sobie obieraiąc Oyca Niebieskiego. Przy Nayświętszèy Pannie Anielskiey ten Aniòł osiadł ziemski: przy Porcyunkuli, na Niebieską zarabiáiąc porcyą; tam Zakonu swego rzucaiąc fundamenta. Braci zebrawszy rozesłał po świecie z Ewangelią, z niemi stanąwszy przed INNOCENTYM Ill. Papieżem, Reguły swoiey odniòsł approbacyą Roku 1209. Tak się Zakon rozkrzewił, iż na pierwszą Kapitułę przybyło do Assyżu Braci 5000. Pokusy odganiał
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 4
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
domysłów się chwyta, Jakoż mieć za złe Żydom albo heretykom, Gdy się to nie podoba dobrym katolikom? Nikt mu tego nie zgani; nikt nie widzi, że się Duchowna chwała boża na ludzi przeniesie Po chwili, prze nieczułość jego namiestników, Na obrazy, co jeszcze gorsza, nieboszczyków, O co oni, w anielskiej już zostając chwale, Że żyli sprawiedliwie, nic nie dbają cale. Pobożna intencja bożego kościoła, Żeby ołtarz nie stała ani ściana goła (Choć ci by dosyć był krzyż, przy krzyżu kazanie, Ma-li Żydów i pogan zgorszyć malowanie), Świętymi obrazami zastawiać je, byle, Ile kościół rozkazał, przyznawać im
domysłów się chwyta, Jakoż mieć za złe Żydom albo heretykom, Gdy się to nie podoba dobrym katolikom? Nikt mu tego nie zgani; nikt nie widzi, że się Duchowna chwała boża na ludzi przeniesie Po chwili, prze nieczułość jego namiestników, Na obrazy, co jeszcze gorsza, nieboszczyków, O co oni, w anielskiej już zostając chwale, Że żyli sprawiedliwie, nic nie dbają cale. Pobożna intencyja bożego kościoła, Żeby ołtarz nie stała ani ściana goła (Choć ci by dosyć był krzyż, przy krzyżu kazanie, Ma-li Żydów i pogan zgorszyć malowanie), Świętymi obrazami zastawiać je, byle, Ile kościół rozkazał, przyznawać im
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 518
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
sumnienie wolne od grzechów znacznych przez Spowiedź Z. zupełną, szczerą, doskonałą. Zaś kiedyinedy dobrze co czyniącm potrzebny przynajmniej żal za grzechy z miłości P. Boga nadewszystko, i intencja za innych wszystkich ofiarowania westchnieniem choć jednym. Święta i Odpusty. Bractwa Anielskiego. Powinności Braci i Sióstr Anielskich.
1. Na Koronce Anielskiej bywać i onę z innemi nabożnie śpiewać, albo więc prywatnie na każdy dzień jednę Cząstkę z niej odprawić, albo trzy Pacierze za każdym Dziewięć Pozdrowienia Najświętszej Panny: W niemożności zaś, zmówić trzy Pacierze, i pozdrowienia Najśw: Panny, i jedno Wierzę. 2. Raz w Miesiąc się spowiadać, szczerze, zupełnie,
sumnienie wolne od grzechow znacznych przez Spowiedz S. zupełną, szczerą, doskonáłą. Zaś kiedyinedy dobrze co czyniącm potrzebny przynaymniey żal zá grzechy z miłośći P. Bogá nádewszystko, y intencya zá innych wszystkich ofiárowánia westchnieniem choć iednym. Swiętá y Odpusty. Bráctwa Anielskiego. Powinnośći Braći y Siostr Anielskich.
1. Ná Koronce Anielskiey bywać y onę z innemi nábożnie spiewać, albo więc prywatnie ná káżdy dźień iednę Cząstkę z niey odpráwić, albo trzy Paćierze zá káżdym Dźiewięć Pozdrowienia Nayświętszey Pánny: W niemożnośći żaś, zmowić trzy Paćierze, y pozdrowienia Nayśw: Pánny, y iedno Wierzę. 2. Raz w Mieśiąc się spowiadać, szczerze, zupełnie,
Skrót tekstu: KoronBractw
Strona: B3
Tytuł:
Koronka Bractwa ss. Aniołów Stróżów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1737
Data wydania (nie wcześniej niż):
1737
Data wydania (nie później niż):
1737
Zbawiciela. V. Jakoż go zrodziła? M. Bez wszlekiej boleści/ bez naruszenia czystości Panieńskiej/ jako z grobu bez naruszenia kamienia i pieczęci Zmartwychwstał: tak z łożnicy żywota Panieńskiego/ jako promień słoneczny przez krzystał z ciałem przyjętym/ na świat Zbawiciel przyszedł. V. Kiedyż był poczęty? M. Po Legacjej Anielskiej/ gdy Przebłogosławiona Panna wyrzekła: Oto ja służebnica Pańska. V. Cóż było potym Anielskim Zwiastowaniu? M. Aby przodem rozum Panieński był oświecony Synem Bożym/ aniżeli go ciałem okryła i poczęła. V. Czemuż to Zwiastowanie przez Anioła się stało? M. Aby naprawa tymże porządkiem się stała/ którym się
Zbáwićielá. V. Iákoż go zrodźiłá? M. Bez wszlekiey boleśći/ bez náruszenia czystośći Pánieńskiey/ iáko z grobu bez náruszenia kámieniá y pieczęći Zmartwychwstał: ták z łożnicy zywotá Pánieńskiego/ iáko promień słoneczny przez krzystał z ćiáłem przyiętym/ ná świát Zbáwićiel przyszedł. V. Kiedyż był poczęty? M. Po Legácyey Anyelskiey/ gdy Przebłogosłáwiona Pánná wyrzekłá: Oto ia służebnicá Páńská. V. Coż było potym Anyelskim Zwiástowániu? M. Aby przodem rozum Pánienski był oświecony Synem Bożym/ ániżeli go ćiáłem okryłá y poczęłá. V. Czemuż to Zwiástowánie przez Anyołá się sstáło? M. Aby nápráwá tymże porządkiem się sstáłá/ ktorym się
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 30
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
Ich M. PP. Lubomirskich de Lubomierz, Komessów de Wiśnic, odprawują tu Msze śpiewane za dusze zmarłe według fundacij: jest to Kaplica sumptem i dostatkiem prawie pańskim wystawiona/ tu w tej Familije przerzeczone mają swe pogrzeby/ w tej leży ciało przy rodzicach swych Panny Leonory/ Panny wielce kochającej się w strzemieźliwości i w Anielskiej czystości/ której to Pan Bóg cudownie płacił: córka to była Wielmożnego Sebeztyana Lubomirskiego Kasztelana Wojnickiego/ i Anny z Ruśca Małżonki jego/ a siostra Jaśnie Wielmożnego Stanisława Lubomirskiego Wojewody i Generała Krak. ma w sobie malowanie piękne i nabożne/ zawarta kratą mosiężną we floresy sadzoną.
Tu się wróciwszy do krucganku/ naprzód wstąpiwszy do
Ich M. PP. Lubomirskich de Lubomierz, Komessow de Wiśnic, odpráwuią tu Msze śpiewáne zá dusze zmárłe według fundáciy: iest to Káplicá sumptem y dostátkiem práwie páńskim wystáwiona/ tu w tey Fámiliie przerzeczone máią swe pogrzeby/ w tey leży ćiáło przy rodźicách swych Pánny Leonory/ Pánny wielce kocháiącey się w strzemieźliwośći y w Anyelskiey czystośći/ ktorey to Pan Bog cudownie płáćił: corká to byłá Wielmożnego Sebestyaná Lubomirskiego Kásztellaná Woynickiego/ y Anny z Ruścá Małżonki iego/ á śiostrá Iáśnie Wielmożnego Stánisłáwá Lubomirskiego Woiewody y Generałá Krák. ma w sobie málowánie piękne y nabożne/ záwárta kratą mośiężną we floresy sádzoną.
Tu się wroćiwszy do krucganku/ naprzod wstąpiwszy do
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 46
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
z chęci do nauk stał się Apostatą/ jednak nie wielki postępek uczynił. Potym obaczywszy się/ wrócił się do Klasztora: A tego po trzy kroć czynił: już do szkoły świetckiej wychodząc/ już się wtacając/ skąd szatanowi/ żeby go zwiódł/ obfitą z siebie materią podał. Abowiem widomie mu się ukazawszy w osobie Anielskiej rzekł: Ucz się mocno/ Bóg bowiem tak postanowił/ że masz być Biskupem Halberstadeńskim. Głupi nie obaczył zdrady szatański/ rozumiał że nad nim miały się odnowić starodawne cuda. Owa dnia jednego zwodziciel/ jawnie ukazawszy się mu twarzą wesołą rzekł: Dzisia Biskup Halberstadeński umarł/ pokwap się przyść do miasta/ któremuś jest od
z chęći do náuk sstał sie Apostatą/ iednák nie wielki postępek vczynił. Potym obaczywszy sie/ wroćił sie do Klasztorá: A tego po trzy kroć czynił: iuż do szkoły świetckiey wychodząc/ iuż sie wtacáiąc/ skąd szátánowi/ żeby go zwiodł/ obfitą z śiebie máteryą podał. Abowiem widomie mu sie vkazawszy w osobie Anyelskiey rzekł: Vcz sie mocno/ Bog bowiem ták postánowił/ że masz bydź Biskupem Halberstádeńskim. Głupi nie obaczył zdrády szátánski/ rozumiał że nád nim miáły sie odnowić stárodawne cudá. Owa dniá iednego zwodźićiel/ iáwnie vkazawszy sie mu twarzą wesołą rzekł: Dźiśia Biskup Hálberstádeński vmárł/ pokwáp sie przyśdź do miástá/ ktoremuś iest od
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 59
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
terazem poznał coś jest/ i przeżegnawszy wystraszył go. Natychmiast tedy szedł do Priora/ i spiącego obudził/ żądając spowiedzi/ a gdy on mówił: żeby czekałdo zaranku/ ów zasię barzo prosił. Wstał tedy i wszedł z nim do Kapitularza. A on padszy u nóg Priorowych/ wyznał jako go szatan w osobie Anielskiej/ przez wiele czasów zwodził/ aż go w radzie obieszenia być diabłem nie Aniołem poślakował: spowiadał się też i innych grzechów swoich. Gdy my Prior pokutę naznaczył/ ażeby napotym ostróżniejszm był/ upomniał/ do swej Celle się wrócił. Szatan spowiedzią oną roziadły/ gdy był na osobnym miejscu/ łuk strzałą przeciw niemu wyciągnął
terazem poznał coś iest/ y przeżegnawszy wystrászył go. Natychmiast tedy szedł do Priorá/ y spiącego obudźił/ żądáiąc spowiedźi/ á gdy on mowił: żeby czekałdo zaránku/ ow zásię bárzo prośił. Wstał tedy y wszedł z nim do Kápitularzá. A on padszy v nog Priorowych/ wyznał iáko go szátan w osobie Anyelskiey/ przez wiele czásow zwodźił/ áż go w rádźie obieszenia bydź dyabłem nie Anyołem poślákował: spowiádał sie też y innych grzechow swoich. Gdy my Prior pokutę náznáczył/ ażeby nápotym ostrożnieyszm był/ vpomniał/ do swey Celle sie wroćił. Szátan spowiedźią oną roziádły/ gdy był ná osobnym mieyscu/ łuk strzałą przećiw niemu wyćiągnął
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 221
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612