mam wczasu. Jeśli dla mocnych zapór obawiasz się zdrady, każ bramy odbić zamki – otworzą się rady. Prawią, że za swym mistrzem papuga prosiła pojmanym, choć w klateczce niewolnicą była. Ach, otwórz ciężkie wrota, nowe Słońce moje! Nie najpierszą to łaskę święte ręce Twoje uczynią, bo, pamiętam, za anielskim pchnieniem drzwi od turmy odpadły, choć z mocnym zamknieniem, gdy z ciężkich kajdan ciało Piotra wolne było (choć z turmy wyszedł, mniemał, że mu się to śniło). Ale mię ręczyć nie chce nikt w moim więzieniu – nie wspomógł Tezeusza żaden w utrapieniu. Gdzie teraz kawalerów frygijskich zostały żony, co się
mam wczasu. Jeśli dla mocnych zapór obawiasz się zdrady, każ bramy odbić zamki – otworzą się rady. Prawią, że za swym mistrzem papuga prosiła pojmanym, choć w klateczce niewolnicą była. Ach, otwórz ciężkie wrota, nowe Słońce moje! Nie najpierszą to łaskę święte ręce Twoje uczynią, bo, pamiętam, za anielskim pchnieniem drzwi od turmy odpadły, choć z mocnym zamknieniem, gdy z ciężkich kajdan ciało Piotra wolne było (choć z turmy wyszedł, mniemał, że mu się to śniło). Ale mię ręczyć nie chce nikt w moim więzieniu – nie wspomógł Tezeusza żaden w utrapieniu. Gdzie teraz kawalerów frygijskich zostały żony, co się
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 158
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
wszystkich pożądany/ którego Bóg zmiłowawszy się nad nami/ wydał skarby dobroci swojej/ posyłając nam Mesjasza prawdziwego według obietnic swoich/ których wykonanie upodobanie Boga najwyższego do tego roku odłożyło. W tym Roku 3970. na początku Verbum quod erat in principio, et per quod omnia facta sunt, CARO FACTVM EST. gdy za Zwiastowaniem Anielskim/ i za sprawą Ducha świętego Pan nasz Jezus Chrystus z żywocie Błogoławionej Naświętszej Panny począł się. Przed skończeniem tegoż roku Bóg pokazał się w Ciele/ kiedy Odkupiciel narodu ludzkiego z naświętszej Panny Mariej Matki prawdziwym Człowiekiem narodził się/ z wielkim weselem Aniołów i ludzi świętych. Gdy tedy ten Pan nasz Jezus Chrystus roku 4000
wszystkich pożądány/ ktorego Bog zmiłowawszy się nád námi/ wydał skárby dobroći swoiey/ posyłáiąc nam Mesyaszá prawdźiwego według obietnic swoich/ ktorych wykonánie vpodobánie Bogá naywyższego do tego roku odłożyło. W tym Roku 3970. ná początku Verbum quod erat in principio, et per quod omnia facta sunt, CARO FACTVM EST. gdy zá Zwiástowániem Anyelskim/ y zá spráwą Duchá świętego Pan nász Iezus Chrystus z żywoćie Błogołáwioney Naświętszey Pánny począł się. Przed skończeniem tegoż roku Bog pokazał się w Ciele/ kiedy Odkupićiel narodu ludzkiego z naświętszey Pánny Máryey Mátki prawdźiwym Człowiekiem národźił się/ z wielkim weselem Anyołow y ludźi swiętych. Gdy tedy ten Pan nász Iezus Chrystus roku 4000
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 112
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
pracowite, niedać się szatanowi, przyłudom świata, i własnej naszej płochości z niego ściągnąć i Nieba pozbawić. To mawiał wielki ów i nauką i cnotą do Zakonników Albert. Persistamus in cruce, moriamur in cruce, deponant nos ex ea Angeli, no fraus diaboli, aut nostra temeritas. I Tomasz z Akwinu głośny Anielskim życiem i nauką w Kościele naszym Nauczyciel Matce swojej łzami rzewnemi zalanej koniecznie go od Zakonnego, które przyjął życia odwieść usiłującej tę dał odpowiedź, którą mu wejrzenie na Chrystusa i na Matkę jego bolejącą pod krzyżem w Obrazie narażającym się w oczy podało: „Oto (rzecze) Syn Boży dla pocieszenia najświętszej Matki swojej nie zstąpił
pracowite, niedać się szatanowi, przyłudom świata, y własney naszey płochości z niego ściągnąć y Nieba pozbawić. To mawiał wielki ow y nauką y cnotą do Zakonnikow Albert. Persistamus in cruce, moriamur in cruce, deponant nos ex ea Angeli, no fraus diaboli, aut nostra temeritas. Y Tomasz z Akwinu głośny Anielskim życiem y nauką w Kościele naszym Nauczyciel Matce swoiey łzami rzewnemi zalaney koniecznie go od Zakonnego, ktore przyiął życia odwieść uśiłuiącey tę dał odpowiedź, ktorą mu weyrzenie na Chrystusa y na Matkę iego boleiącą pod krzyżem w Obraźie narażaiącym się w oczy podało: „Oto (rzecze) Syn Boży dla pocieszenia nayświętszey Matki swoiey nie zstąpił
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 70
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
i Komunią uczynisz, nieomylnie tego, co Tobiaszowie Święci, doznasz od nich respektu, Nowenna Anielska. Nowenna Anielska. Początek tego Bractwa.
ZAkon Z. PAWŁA Pierwszego Pustelnika, to jest Paulini, w Węgrzech, Kroaci, Austryj, Istryj, Swewii, Portugalii, a osobliwie też w Polsce zagęszczeni szczycą się tym Bractwem Anielskim z takiej okazji. Gdy Błogosławiony Euzebii z Kanonika Strygońskiego Pustelnik, Fundator Zakonu tego, na modlitwie widział rozswiecone po puszczy światła małe, a potym w jedno światło największe, zgromadzone, i cały świat oświecające, dziwował się takiemuś od Boga znakowi: a w tym Z. Anioł Stróż widziany rzecze: Te rozproszone po puszczy
y Komunią uczynisz, nieomylnie tego, co Tobiaszowie Swięći, doznász od nich respektu, Nowenná Anielska. Nowenná Anielska. Początek tego Bráctwa.
ZAkon S. PAWŁA Pierwszego Pustelnika, to iest Paulini, w Węgrzech, Kroaci, Austryi, Istryi, Swewii, Portugalii, á osobliwie też w Polszcze zagęszczęni szczycą się tym Bráctwem Anielskim z tákiey okazyi. Gdy Błogosłáwiony Euzebii z Kanonika Strygońskiego Pustelnik, Fundator Zakonu tego, ná modlitwie widźiał rozswiecone po puszczy świátła małe, á potym w iedno świátło naywiększe, zgromadzone, y cały świát oświecaiące, dźiwował się tákiemuś od Bogá znakowi: á w tym S. Anioł Stroż widźiany rzecze: Te rozproszone po puszczy
Skrót tekstu: KoronBractw
Strona: B5v
Tytuł:
Koronka Bractwa ss. Aniołów Stróżów
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1737
Data wydania (nie wcześniej niż):
1737
Data wydania (nie później niż):
1737
Panieńskiej/ jako z grobu bez naruszenia kamienia i pieczęci Zmartwychwstał: tak z łożnicy żywota Panieńskiego/ jako promień słoneczny przez krzystał z ciałem przyjętym/ na świat Zbawiciel przyszedł. V. Kiedyż był poczęty? M. Po Legacjej Anielskiej/ gdy Przebłogosławiona Panna wyrzekła: Oto ja służebnica Pańska. V. Cóż było potym Anielskim Zwiastowaniu? M. Aby przodem rozum Panieński był oświecony Synem Bożym/ aniżeli go ciałem okryła i poczęła. V. Czemuż to Zwiastowanie przez Anioła się stało? M. Aby naprawa tymże porządkiem się stała/ którym się zguba zaczęła. V. Objaśnij mi to? M. Czart rozmową z Ewą/ dał
Pánieńskiey/ iáko z grobu bez náruszenia kámieniá y pieczęći Zmartwychwstał: ták z łożnicy zywotá Pánieńskiego/ iáko promień słoneczny przez krzystał z ćiáłem przyiętym/ ná świát Zbáwićiel przyszedł. V. Kiedyż był poczęty? M. Po Legácyey Anyelskiey/ gdy Przebłogosłáwiona Pánná wyrzekłá: Oto ia służebnicá Páńská. V. Coż było potym Anyelskim Zwiástowániu? M. Aby przodem rozum Pánienski był oświecony Synem Bożym/ ániżeli go ćiáłem okryłá y poczęłá. V. Czemuż to Zwiástowánie przez Anyołá się sstáło? M. Aby nápráwá tymże porządkiem się sstáłá/ ktorym się zgubá záczęłá. V. Obiáśniy mi to? M. Czárt rozmową z Ewą/ dał
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 30
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
pytał. Odpowiedział. Teraz czuję. I tak za krótki czas ducha Panu Bogu oddał/ aby obiecanego niebieskiego wesela na wieki zażywał. Caes: lib: 2 . cap: 35. Anielskie Pozdrowienie. Anielskie Pozdrowienie. Przykład III. Panny błogosławiony Pozdrawianie jeden chodząc mawiał/ po śmierci widziany był w pięknym ubierze/ Pozdrowieniem Anielskim haftowanym. Przykł 17.
MIeszczanin jeden w Kelnie miał ten zwyczaj/ iż kiedy jedno sam był zawsze się modlił/ idąc do Kościoła i do domu się wracając: a osobliwie Pozdrowienie Anielskie ruminował. Ten po śmierci wnęczce swojej w ubierze barzo ślicznym się pokazał/ gdzie na ubraniu i na trzewikach przez wszystko wierszyki były haftowane
pytał. Odpowiedział. Teraz czuię. Y ták zá krotki czas duchá Pánu Bogu oddał/ áby obiecánego niebieskiego wesela ná wieki záżywał. Caes: lib: 2 . cap: 35. Anyelskie Pozdrowienie. Anyelskie Pozdrowienie. PRZYKLAD III. Pánny błogosłáwiony Pozdrawiánie ieden chodząc mawiał/ po śmierći widźiány był w pięknym vbierze/ Pozdrowieniem Anyelskim háwtowánym. Przykł 17.
MIesczánin ieden w Kelnie miał ten zwyczay/ iż kiedy iedno sam był záwsze się modlił/ idąc do Kośćiołá y do domu sie wracáiąc: á osobliwie Pozdrowienie Anyelskie ruminował. Ten po śmierći wnęczce swoiey w vbierze bárzo slicznym się pokazał/ gdźie ná vbrániu y ná trzewikách przez wszystko wierszyki były háwtowáne
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 28
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
żeście w delicjach się nie kochały. Nogi/ do próżnych rzeczyście nie bieżały. Powonienie/ żeście rozkoszą gardziły. Ukuszenie/ żeś nic rozkosznego nie ukuszało. Ty tedy o ciało moje w pokoju odpoczywaj/ żebyś czasu swego/ za robotę/ wieczną zapłatę wzięło. A to wyrzekszy/ z śpiewaniem Anielskim/ święta dusza poszła do nieba. Collector Speculi húius. Choroba. Przykład XX. Chorymi nad obyczaj się brzydzący/ częstokroć w takież choroby wpadają. 110.
POwiada Petrus Cantor Paryski/ iż niektóry spowiednik/ który trędowatych słuchywał spowiedzi/ dla brzydkości choroby ich/ uczynił sobie w murze okienko/ przez które słuchał/
żeśćie w delicyách sie nie kochały. Nogi/ do proznych rzeczyśćie nie bieżáły. Powonienie/ żeśćie roskoszą gárdźiły. Vkuszenie/ żeś nic roskosznego nie vkuszało. Ty tedy o ćiało moie w pokoiu odpoczyway/ żebyś czásu swego/ zá robotę/ wieczną zapłátę wźięło. A to wyrzekszy/ z śpiewániem Anyelskim/ święta duszá poszłá do niebá. Collector Speculi húius. Chorobá. PRZYKLAD XX. Chorymi nád obyczay sie brzydzący/ częstokroć w tákież choroby wpadáią. 110.
POwiáda Petrus Cántor Paryski/ iż niektory spowiednik/ ktory trędowátych słuchywał spowiedźi/ dla brzydkośći choroby ich/ vczynił sobie w murze okienko/ przez ktore słuchał/
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 113
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Gdy nim Bułat posypie/ wnet się stanie złotem/ Naszeć to Serce Bułat jest/ a twarde wielce Abosz go niechaj zmiekszą; te postne Popielce/ Pozd: Anielskie.
Jeżeli August Cesarz/ za wielką poczytał/ Kiedy go Kiere Kiesar, Ptak po ludzku witał. Tak się i MATKA BOŻA chętna temu stawia/ Pozdrowieniem Anielskim/ kto ją rad pozdrawia. Omyłka.
CO Fonte Cabalino miał rzec/ aż mu Wino Język zamatle/ iże wyrzekł Kobylino. Aleć i w tym sensie jest/ różności nie siła/ A wszak z jenego Stada/ Bachmat/ i kobyła. Fraszek. Berła Złote. Insygnia Sławny Akademii Krakowskiej.
ZŁote ma Insignia
Gdy nim Bułat posypie/ wnet sie stánie złotem/ Nászeć to Serce Bułat iest/ á twárde wielce Abosz go niechay zmiekszą; te postne Popielce/ Pozd: Anielskie.
IEzeli August Cesarz/ zá wielką poczytał/ Kiedy go Kiere Kiesar, Ptak po ludzku witał. Ták sie y MATKA BOŻA chętna temu stáwia/ Pozdrowieniem Anielskim/ kto ią rad pozdrawia. Omyłká.
CO Fonte Cabalino miał rzec/ áż mu Wino Ięzyk zámátle/ iże wyrzekł Kobylino. Aleć y w tym sensie iest/ rożnośći nie śiłá/ A wszák z ienego Stáda/ Báchmát/ y kobyłá. Frászek. Berłá Złote. Insignia Sławny Akádemiey Krákowskiey.
ZŁote ma Insignia
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 3
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
jednego żołinerza suknia w ogniu gorzała/ Krzyż na niej przyszyty cały został. Większy cud przy zamku nazwanym Góra wesela/ gdzie Komes Fuksy wielu Pielgrzymów krzyżem naznaczonych zabił: bo nad nimi słup ognisty się pokazał/ na nich zstępujący/ którego też czasu lub daleko/ Maria Oegniaceńska widziała ich dusze do nieba bez Czyśćca zaniesione z Anielskim pieniem jako pisze Jacobus de Vitriaco. Na Tolossę się zaś Wojsko obróciło dla ukarania Komesa Tolossańskiego/ który na Katolików dodawał posiłków do miasta Lewauru/ ale od Tolossy odstąpiło dla niedostatku żywności w wojsku/ jednak insze miejsca Montforcjus Wódz podbijał/ jako Kasucium/ Katurk/ miasto rzeczone Pulchra Vallis, gdzie też krnąbrnych Heretyków cztery sta
iednego żołinerza suknia w ogniu gorzáłá/ Krzyż ná niey przyszyty cały został. Większy cud przy zamku názwánym Gorá wesela/ gdźie Komes Fuxy wielu Pielgrzymow krzyżem náznáczonych zábił: bo nad nimi słup ognisty się pokazał/ ná nich zstępuiący/ ktorego też czásu lub dáleko/ Márya Oegniáceńska widźiáłá ich dusze do niebá bez Czyscá zánieśione z Anielskim pieniem iáko pisze Jacobus de Vitriaco. Ná Tolossę się záś Woysko obroćiło dla ukaraniá Komesá Tolossáńskiego/ ktory ná Kátolikow dodawał pośiłkow do miástá Lewáuru/ ále od Tolossy odstąpiło dla niedostátku żywnośći w woysku/ iednák insze mieyscá Montforcyus Wodz podbiiał/ iáko Kássucium/ Katurk/ miásto rzeczone Pulchra Vallis, gdźie też krnąbrnych Heretykow cztery stá
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 26
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
osobliwie którzy z nimi w nocy bywają. Młotu na Czarownice Które rzeczy w czarach leczone być nie mogą. Porządek drugiej części. Ludzie trojacy którzj latawcom podlegają Część Wtóra latawcy z czarów ludzi mającj Młotu na Czarownice Circa sinem lib, de apib: Część Wtóra Młotu na Czarownice Trudne lekarstwo na latawce. Część Wtóra Latawcy pozdrowieniem Anielskim bywają odganiani. moc słowa Benedycite. Młotu na Czarownice odnawianie miejsca odgania latawce. Białegłowy z pięknemi włosami niebezpieczniejsze są od latawców. Część Wtóra Kosturek Bernarda Z. od latawca wybawił. Kluczy Z. Piotra moc. Młotu na Czarownice na szarańcą klątwa lekarstwo. Inpartib Atesis/ Białegowj dziwne rzeczy sobie knują. Część Wtóra Jajcamrowcze
osobliwie ktorzy z nimi w nocy bywáią. Młotu ná Czárownice Ktore rzeczy w czárach lecżone być nie mogą. Porządek drugiey części. Ludzie troiácy ktorzj latáwcom podlegáią Część Wtora latáwcy z cżárow ludzi máiącj Młotu ná Czárownice Circa sinem lib, de apib: Część Wtora Młotu ná Czárownice Trudne lekárstwo ná latáwce. Część Wtora Latáwcy pozdrowieniem Anielskim bywáią odganiáni. moc słowá Benedicite. Młotu ná Czárownice odnáwianie mieyscá odgania látáwce. Białegłowy z pięknemi włosámi niebespiecznieysze są od latáwcow. Część Wtora Kosturek Bernarda S. od latáwcá wybáwił. Kluczy S. Piotrá moc. Młotu ná Czárownice ná száráńcą klątwá lekárstwo. Inpartib Athesis/ Białegowj dziwne rzeczy sobie knuią. Część Wtora Iáycámrowcze
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 207
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614