że w zajemnie pociech z szczęścia spolnie i z przeciwnej fortuny pochodzących frasunków/ zwykła więc tym którzy w wiernej przyjaźni żyjac pod jednąż miarą żądnego niemijając/ udzielać. a wdzięczna rzecz jest/ na taką jedność zgodnych animuszów patrzyć/ gdzie jedna wola/ jedna myśl się prawie znajduje. Zaczym i pociechy żoboplne w tak zjednoczonych animuszach być muszą. Jego Mć P. N. moja Mciwa P. z szczęścia Jego Mć i P Małżonka Wm. nie pomału się cieszyć a tym barziej z tej miary/ iż w dzień się pociechy te dla związku krwie pobliskiego zobopolnie łączą/ wielkaradość i stąd ma/ że Wmć M. P. z zacności Domu
że w záiemnie poćiech z szcżęśćia spolnie y z przećiwney fortuny pochodzących frásunkow/ zwykłá więc tym ktorzy w wierney przyiáźni żyiac pod iednąż miarą żądnego niemijáiąc/ vdźieláć. á wdźięcżna rzecż iest/ ná táką iedność zgodnych ánimuszow pátrzyć/ gdźie iedná wola/ iedná myśl się práwie znáyduie. Záczym y poćiechy żoboplne w ták ziednocżonych animuszách bydź muszą. Iego Mć P. N. moiá Mćiwa P. z szcżęśćia Iego Mć i P Małżonka Wm. nie pomáłu sie ćieszyć á tym bárźiey z tey miáry/ iż w dźień sie poćiechy te dla zwiąsku krwie pobliskiego zobopolnie łącżą/ wielkarádość y ztąd ma/ żę Wmć M. P. z zacnośći Domu
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
będąc, snadniej się we wszytkich trudnościach resolwować i na to, gdzieby kto sejm rozrywać chciał, lekarstwo, którego i sam IKM. w tej propozycjej swej szukać rozkazać raczył, znaleźć mogą, aniż sami posłowie, cum. limitata potestate posłani, a bez tego, co za nadzieja, ile że w tak rozróżnionych animuszach i artykułach z województw, zawarcia tego sejmu być mogła, nie widziałem. Z tego źródła uprzejmej chęci mojej ku IKMci i Rzpltej życzliwości, z którego wszytkie insze rady i przestrogi, którem IKMci dawał, pochodziły, i to podobno wyniknęło; a zatym pożytku skutkiem samym IKM. doznać będzie raczył, gdy te trzy
będąc, snadniej się we wszytkich trudnościach resolwować i na to, gdzieby kto sejm rozrywać chciał, lekarstwo, którego i sam JKM. w tej propozycyej swej szukać rozkazać raczył, znaleść mogą, aniż sami posłowie, cum. limitata potestate posłani, a bez tego, co za nadzieja, ile że w tak rozróżnionych animuszach i artykułach z województw, zawarcia tego sejmu być mogła, nie widziałem. Z tego źródła uprzejmej chęci mojej ku JKMci i Rzpltej życzliwości, z którego wszytkie insze rady i przestrogi, którem JKMci dawał, pochodziły, i to podobno wyniknęło; a zatym pożytku skutkiem samym JKM. doznać będzie raczył, gdy te trzy
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 288
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
bez pożytku nużna, Miłosierdzie z cudzego, cierpliwość z bojaźni, Za trzysta weźmie tysiąc sprawiedliwość raźniej. Nie inszać jest przyczyna, zacny czytelniku, Tak barzo zmieszanego fraszek moich szyku. Może się kto nauczyć, czytając te żarty; Niezłe są i pieniądze przy zabawce w karty. Jako w ludziach, tak w ludzkich różność animuszach: Dobry może co schować do serca przy uszach; Złemu jeśli do cnoty nie pomoże piekło, A dopieroż choćby się nie wiedzieć co rzekło. 263 (N). RACZKI
Zjechawszy się ciotuchny z sobą przed półroczem Napiłyby się winka, gdyby było po czem. Więc się każe z raczkami gospodyni kwapić; A
bez pożytku nużna, Miłosierdzie z cudzego, cierpliwość z bojaźni, Za trzysta weźmie tysiąc sprawiedliwość raźniej. Nie inszać jest przyczyna, zacny czytelniku, Tak barzo zmieszanego fraszek moich szyku. Może się kto nauczyć, czytając te żarty; Niezłe są i pieniądze przy zabawce w karty. Jako w ludziach, tak w ludzkich różność animuszach: Dobry może co schować do serca przy uszach; Złemu jeśli do cnoty nie pomoże piekło, A dopieroż choćby się nie wiedzieć co rzekło. 263 (N). RACZKI
Zjechawszy się ciotuchny z sobą przed półroczem Napiłyby się winka, gdyby było po czem. Więc się każe z raczkami gospodyni kwapić; A
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 306
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
to dają świadectwo historie/ że Aleksander wielki nic wielkiego bez niego/ on siła rzeczy wielkie bez Aleksandra sprawił. Taki miał być Pan nasz obrany/ który nie prze fakcje i domowe wojny/ ale monstrante caelo przez Ducha Z. inspirationes był pokazany. Jakoż respondit votis effectus, kiedy w tak wielu rozróżnionych radach i animuszach/ tak jednostajna na WKM/ nie tylko głosów ale serc stanęła zgoda/ kiedy czego ten pierwszy przykład widzimy/ żaden się ozwać aemulus nie chciał/ i z którego cnotami nikt zrównać nie mógł/ z-tymi aemulari wstydził się/ kiedy w tak wielkiej kupie ludzi/ że im pola nie stawało/ w-takim milczeniu/ divinam
to dáią świádectwo historie/ że Alexánder wielki nic wielkiego bez niego/ on siłá rzeczy wielkie bez Alexándrá spráwił. Taki miał być Pan nász obrány/ ktory nie prze fakcye i domowe woyny/ ále monstrante caelo przez Duchá S. inspirationes był pokazány. Iakoż respondit votis effectus, kiedy w ták wielu rozrożnionych rádách i ánimuszách/ tak iednostayna ná WKM/ nie tylko głosow ále serc stánęłá zgodá/ kiedy czego ten pierwszy przykład widźimy/ żaden się ozwáć aemulus nie chćiał/ i z ktorego cnotámi nikt zrownać nie mogł/ z-tymi aemulari wstydźił się/ kiedy w ták wielkiey kupie ludźi/ że im polá nie stawało/ w-tákim milczeniu/ divinam
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 52
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
, in amicos fidelis erant. Duabus his artibus, audaciâ in bello, et ubi paks evenerat equitate, se et Remp: curabant. Mógłbym snadnie per omnia ortus et incrementi Reip: nostrae tempora ukazać/ że te heroicae virtutes, które Rzymski Historyk Rzymianom przypisuje/ potężne miały radices przodków naszych odważnych i wspaniałych animuszach. Amore Patriae, Rei militaris studio, festinatione et promptitudine navandae operae, concordiâ et audaciâ in bello, domi aequitate et obsequio, temperantia in victu et vestitu, vera et sincera in Deum pietate jacta sunt fundamenta magnitudinis Polonae. Nie byłoć to tu ludzi uczonych. Quotusquisque literis mediocriter excultus plus in factis et dictis
, in amicos fidelis erant. Duabus his artibus, audaciâ in bello, et ubi pax evenerat aequitate, se et Remp: curabant. Mogłbym snadnie per omnia ortus et incrementi Reip: nostrae tempora ukazáć/ że te heroicae virtutes, ktore Rzymski Historyk Rzymiánom przypisuie/ potężne miały radices przodkow naszych odważnych i wspániáłych animuszách. Amore Patriae, Rei militaris studio, festinatione et promptitudine navandae operae, concordiâ et audaciâ in bello, domi aequitate et obsequio, temperantia in victu et vestitu, vera et sincera in Deum pietate jacta sunt fundamenta magnitudinis Polonae. Nie byłoć to tu ludźi uczonych. Quotusquisque literis mediocriter excultus plus in factis et dictis
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 69
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
. X. Kanclerza Koronnego którym też i na Sejmiku moim Płockim podawał Braci do uważenia: Res nova visa est ampliori deliberatione egere, sposób ten zaprawdę moim zdaniem słuszny. Ciężary wszytkie pospolite ciężkie muszą być i przykre/ zatym każdy radby ufolgował sobie; ale kiedy te ciężary ad aequalitatem reducuntur znośne być muszą. W-ślacheckich animuszach militiae decus ultro appetitur. W tym zacnym Królestwie niekiedy całe Województwa ubiegały się do pierwszego potkania/ do naniebeśpiecznego razu; teraz kiedy armatae militiae onus przychodzi pieniędzmi odkupować/ omnes exempti esse volumus. Rachujmy się dla Boga w-powinnościach naszych. Jednemu stanowi dawno rzeczono ora, drugiemu ara, trzeciemu militia: Szlacheckiego stanu powinność
. X. Kánclerzá Koronnego ktorym też i ná Seymiku moim Płockim podawał Bráći do uważenia: Res nova visa est ampliori deliberatione egere, sposob ten záprawdę moim zdániem słuszny. Ciężary wszytkie pospolite ćiężkie muszą być i przykre/ zátym káżdy radby ufolgował sobie; ale kiedy te ćiężary ad aequalitatem reducuntur znośne być muszą. W-ślácheckich ánimuszach militiae decus ultro appetitur. W tym zacnym Krolestwie niekiedy całe Woiewodztwa ubiegały się do pierwszego potkania/ do naniebeśpiecznego razu; teraz kiedy armatae militiae onus przychodźi pieniędzmi odkupować/ omnes exempti esse volumus. Rachuymy się dla Bogá w-powinnośćiach nászych. Iednemu stanowi dawno rzeczono ora, drugiemu ara, trzećiemu militia: Slacheckiego stanu powinność
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 71
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Homo quidam fecit caenam magnam, et vocauit multos. Luca 14.
STarzy Monarchowie Rzymscy chcący pokazać wielmożność swoję ludowi pospolitemu/ kiedy bankiety czynili/ taki dostatek abo raczej zbytek w częstowaniu okazowali/ że się im nie tylko ci którzy na bankiecie byli/ jakoby zadumiewając się dziwowali; ale też i potomne wieki czytając o ich animuszach tak wyniosłych po dziś dzień się ich wielmożności dziwują/ iż milionami spędowali/ kiedy poddanym swoim bankiety w pewne uroczystości sprawowali. Szeroce każdego Cesarza bankiet z osobna Historycy opisują: a między innemi też i Caligulę utratnika niezmiernego wspominają: który niemogąc już szumnicyszych bankietów nad Antecesory swoje wymyślić/ tę jednę rzecz osobliwą wynalazł/ aby
Homo quidam fecit caenam magnam, et vocauit multos. Luca 14.
STárzy Monárchowie Rzymscy chcący pokázáć wielmożność swoię ludowi pospolitemu/ kiedy bánkiety czynili/ táki dostátek ábo ráczey zbytek w częstowániu okázowáli/ że się im nie tylko ći ktorzy ná bánkiećie byli/ iákoby zádumiewáiąc się dźiwowáli; ále też y potomne wieki czytáiąc o ich ánimuszách ták wyniosłych po dźiś dźień się ich wielmożnośći dźiwuią/ iż millionámi spędowáli/ kiedy poddánym swoim bánkiety w pewne vroczystośći spráwowáli. Szeroce káżdego Cesárzá bánkiet z osobná Historycy opisuią: á między innemi też y Caligulę vtrátniká niezmiernego wspomináią: ktory niemogąc iuż szumnicyszych bánkietow nád Antecessory swoie wymyślić/ tę iednę rzecz osobliwą wynálazł/ áby
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 65
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
jak bystry strumień/ gdy go przybywa bez końca ze dżdżów/ z śniegów rozpuszczonych/ nie mając żadnego kresu. Łakomstwo z przyrodzenia swego jest nierozumne/ nieludzkie/ niezbożne/ okrutne: nie utrzymają go na wodzy/ ani prawa ludzkie ani Boskie/ ani bojaźń śmierci/ ani piekła: a cóż już sprawić będzie mogło w animuszach żołdatów/ na których dyskrecją niebaczną podani są ludzie słabi/ i żadnego odporu dać nie mogący? Niemasz zwierza na świecie sroższego/ jako żołnierz: a cóż jeszcze poczynać będzie/ kiedy dalekim będąc od pana/ baczy się panem i gospodarzem nad wszytkim? Jak zeszło barzo było na tamtych ludziach/ których zabawiano po wielkiej
iák bystry strumień/ gdy go przybywa bez końcá ze dżdżow/ z śniegow rospusczonych/ nie máiąc żadnego kresu. Lákomstwo z przyrodzenia swego iest nierozumne/ nieludzkie/ niezbożne/ okrutne: nie vtrzymáią go ná wodzy/ áni práwá ludzkie áni Boskie/ áni boiaźń śmierći/ áni piekłá: á coż iuż spráwić będźie mogło w ánimuszách żołdatow/ ná ktorych discretią niebáczną podáni są ludźie słábi/ y żadnego odporu dáć nie mogący? Niemász źwierzá ná świećie sroższego/ iáko żołnierz: á coż iescze poczynáć będzie/ kiedy dálekim będąc od páná/ baczy się pánem y gospodarzem nád wszytkim? Iák zeszło bárzo było ná támtych ludźiách/ ktorych zábawiano po wielkiey
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 48
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. W czym przyznać muszę, że mi wiernie i życzliwie pomagali i pomagają przez wszytek ten czas im. ks. biskup poznański, niemniej i ks. sufragan jako ten, który z każdej miary jest chętliw do posług J. K. M. i zachowanie wielkie między ludźmi tutecznymi ma. Zastałem ludzie rozerwane w animuszach i dziwnych opiniach, których pomnożenie postępowało z inszych województw i odleglejszych, a snadź nabarziej ruskich i wołyńskich. Także niektórych artykułów, co się między sobą podawali, czyniono autores w Koronie ludzie przedniejsze, im. p. kanclerza, udawając jego discontentesse ? do K. J. M., czego się przez niektóre dochodzilo
. W czym przyznać muszę, że mi wiernie i życzliwie pomagali i pomagają przez wszytek ten czas jm. ks. biskup poznański, niemniej i ks. sufragan jako ten, który z kożdej miary jest chętliw do posług J. K. M. i zachowanie wielgie między ludźmi tutecznymi ma. Zastałem ludzie rozerwane w animuszach i dziwnych opinijach, których pomnożenie postępowało z inszych województw i odleglejszych, a snadź nabarziej ruskich i wołyńskich. Także niektórych artykułów, co się między sobą podawali, czyniono autores w Koronie ludzie przedniejsze, jm. p. kanclerza, udawając jego discontentesse ? do K. J. M., czego się przez niektóre dochodzilo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 218
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
a potym niewymownie opłakany i nieodkupiony niewoli. Puszcza się sub censuram ichmci samych i każdego człowieka, oświaczając się przy tym Panu Bogu wszechmogącemu, ty zacny Koronie i obywatelom jej a braci naszy mieły, teraz i na potym będącym i wszytkiemu światu, i wszytkim potomnym czasom, że z nas nic takiego nie pochodzi i w animuszach i sercach naszych nie zostawa, co by miało być przyczyną rozróżnienia i rozerwania powinności, chęci, miłości i przyjaźni braterski, nie pozwalając jednak tego, o czym się solenniter protestujemy, że tamtemu wszytkiemu, cokolwiek z urazą wolności koronnych w tym uniwersale kolskim jest opisano, żadną miarą podlegać nie chcemy i tego na karby swe
a potym niewymownie opłakany i nieodkupiony niewoli. Puszcza się sub censuram ichmci samych i każdego człowieka, oświaczając się przy tym Panu Bogu wszechmogącemu, ty zacny Koronie i obywatelom jej a braci naszy mieły, teraz i na potym będącym i wszytkiemu światu, i wszytkim potomnym czasom, że z nas nic takiego nie pochodzi i w animuszach i sercach naszych nie zostawa, co by miało być przyczyną rozróżnienia i rozerwania powinności, chęci, miłości i przyjaźni braterski, nie pozwalając jednak tego, o czym się solenniter protestujemy, że tamtemu wszytkiemu, cokolwiek z urazą wolności koronnych w tym uniwersale kolskim jest opisano, żadną miarą podlegać nie chcemy i tego na karby swe
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 360
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957