terram. I Ojciec Z. Ignacy Chorągiew JEZUSOWĘ podnosząc/ i na zaciąg pod Imieniem jego ogromnie bijąc/ nie lekkich/ miękkich młokosów/ ale mężów z dobrym sercem szuka i zamawia. Droga tedy ta do zbawienia żołnierskim ciągnieniem jest/ przeto ta wyprawa ani być ma obciążona/ ani pieszczona/ ani nazbyt butna/ i animuszowata ale ułacniona/ dzielna/ pospolita. 2. Wódz tej wyprawy jest sam Chrystus JEZUS/ który aby miłej Kompanijej swojej ochoty dodał/ słuchaj jaką ma do niej mowę. S. Ign: in Exer: Hebd: 2. Ex: 1. p. 2. ponct:[...] . Mea haec est iustissima voluntas totius
terram. I Oyćiec S. Ignacy Chorągiew IEZVSOWĘ podnosząc/ y ná záćiąg pod Imieniem iego ogromnie biiąc/ nie lekkich/ miękkich młokosow/ ále mężow z dobrym sercem szuka y zámáwia. Drogá tedy ta do zbáwieniá żołnierskim ćiągnieniem iest/ przeto tá wypráwá áni być ma obćiążona/ áni pieszczona/ áni názbyt butna/ y ánimuszowata ále ułácniona/ dźielna/ pospolita. 2. Wodz tey wypráwy iest sam Chrystus IEZVS/ ktory aby miłey Kompániey swoiey ochoty dodał/ słuchay iáką ma do niey mowę. S. Ign: in Exer: Hebd: 2. Ex: 1. p. 2. ponct:[...] . Mea haec est iustissima voluntas totius
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 245
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
do Smaku? To krótki smak wzbudzą/ Nieprzypadną/ to krótko Czytelnika strudzą. O tymże.
W Szczupłym sensie skrócone/ Wierszeć się niezdadzą Ze się na samę krótkość/ jak umyślnie sadzą. Atosz tak? czytać je raż/ przeczytać i drugi/ To każdy Rytm naikrotszy/ bendzieć się zdał długi. Animuszowata Starożytność.
Szczyć się ty Starożytną Przodków twych przysługą/ On się tym wiedzę szczyci/ ze ma Wieś/ i drugą. A jeżeli pieniądze Królową są wszędzie? To ty Plebejuszem/ a on Grafem będzie. O Przecławie.
WSzytko mówi podpiwszy Przecław/ pojmę Zonę/ A pijanym te śluby nie są pozwolne. Niech Zona
do Smáku? To krotki smák wzbudzą/ Nieprzypádną/ to krotko Czytelniká strudzą. O tymże.
W Sczupłym senśie skrocone/ Wierszeć się niezdádzą Ze się ná sámę krotkość/ iák vmyślnie sádzą. Atosz ták? czytáć ie raż/ przeczytáć y drugi/ To kozdy Rytm naikrotszy/ bendźieć się zdał długi. Animuszowáta Stárożytność.
SCzyć sie ty Stárożytną Przodkow twych przysługą/ On sie tym wiedzę sczyći/ ze ma Wieś/ y drugą. A ieżeli pieniądze Krolową są wszędźie? To ty Plebeiuszem/ á on Graffem będźie. O Przecłáwie.
WSzytko mowi podpiwszy Przecław/ poimę Zonę/ A piiánym te śluby nie są pozwolne. Niech Zoná
Skrót tekstu: KochProżnEp
Strona: 2
Tytuł:
Epigramata polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674