Prędzej pięścią bez swojej obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy w jednym zmieszać rzędzie
Prędzej pięścią bez swojej obrazy ogniowi Dobije, prędzej w sieci obłoki połowi, Prędzej płacząc nad Etną łzami ją zaleje, Prędzej niemy zaśpiewa, i ten, co szaleje, Co mądrego przemówi; prędzej stała będzie Fortuna, i śmierć z śmiechem w jednym domu siędzie,
Prędzej prawdę poeta powie i sen płonny, Prędzej i aniołowi płacz nie będzie płonny, Prędzej słońce na nocleg skryje się w jaskini, W więzieniu będzie pokój, ludzie na pustyni, Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa. PRZECHADZKA
Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie Przechadzki dziś po tobie zażyć i z swoimi Smutkami twe uciechy w jednym zmieszac rzędzie
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 22
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
. Byli że tak rzekę Aniołowie przedtym Animuszowaci, przyszedł Anioł do Abrahama samo-trzeć, kłania mu się Abraham, przyjmuje to Anioł, Tres vidit vnum adorauit. Przyszedł do Jozuego, kłania mu się Jozue, Cecidit Iosue pronus in terram. Iosue 5. przyjął to Anioł: a kiedy zaś chce Jan Z. kłaniać się Aniołowi, Apocalypseos 19. Zawoła Anioł, Vide ne feceris, daj pokoj, społ-sługa twój jestem. Skąd ta pokora? bo nami gardzili; prości to ziemianie, prości to gliniarze, ale kiedy widzą że się ziemiańska kondycja z-Bogiem złączyła, krew ludzka, z-Bogiem się z-powinowaciła, musieli też już na
. Byli że ták rzekę Aniołowie przedtym Animuszowáći, przyszedł Anioł do Abráhámá sámo-trzeć, kłániá mu się Abráhám, przyimuie to Anioł, Tres vidit vnum adorauit. Przyszedł do Iozuego, kłánia mu się Iozue, Cecidit Iosue pronus in terram. Iosue 5. przyiął to Anioł: á kiedy záś chce Ian S. kłániáć się Aniołowi, Apocalypseos 19. Záwoła Anioł, Vide ne feceris, day pokoy, społ-sługá twoy iestem. Zkąd tá pokorá? bo námi gárdzili; prośći to źięmiánie, prośći to gliniarze, ále kiedy widzą że się źiemiáńska kondycyia z-Bogiem złączyłá, krew ludzka, z-Bogiem się z-powinowáćiłá, muśieli też iuż ná
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 12
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ oto każę im przyść i pokłonić się przed nogami twymi. Cóż tedy/ izali się ta obietnica Pańska niespełniła? I owszem. Ale jakoż się mówią zwyciężcy niewolnikom kłaniają? Tu rozum abyś wiedział/ że to Duch święty nie o władzy świata ani do świeckiej Policjej/ ale Duchownej i Cerkiewnej mówi. Aniołowi mówiąc Cerkwie Filadelskiej napisz. Dla czego chocia Turcy żewnątrz panują/ wewnątrz się jednak kłaniają/ i nie tylko uczynkiem/ ale ani słowem gwałtu jej nieczynią. Abowiem jako niegdy za Chrześcijańskich Cesarzów panowania/ Boskie przykazania i świętych ojców ustawy/ wszystek wschód nie odmiennie zachowywał/ tak i teraz/ za panowania teraźniejszych przeciwników Bożych
/ oto każę im przyść y pokłońić się przed nogámi twymi. Coż tedy/ izali się tá obietnicá Páńska niespełniłá? Y owszem. Ale iákoż się mowią zwyćiężcy niewolnikom kłániáią? Tu rozum ábyś wiedźiał/ że to Duch święty nie o władzy swiátá áni do świeckiey Policyey/ ále Duchowney y Cerkiewney mowi. Aniołowi mowiąc Cerkwie Philádelskiey napisz. Dla cżego choćia Turcy żewnątrz pánuią/ wewnątrz się iednák kłániáią/ y nie tylko vcżynkiem/ ále áni słowem gwałtu iey niecżynią. Abowiem iáko niegdy zá Chrześćiáńskich Cesárzow pánowánia/ Boskie przykazánia y świętych oycow vstáwy/ wszystek wschod nie odmiennie záchowywał/ ták y teraz/ zá pánowánia teráźnieyszych przećiwnikow Bożych
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 86
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
ze wsi Koslai blisko Chalcedonu leżącej, gdyż tam była znaleziona za Walensa, i Kościołem od niegoż uwenerowana. Toż świadczą Cedrenus, i Niceforus.
Nadasi pisze in Anno Caelesti dnia 24. Iunii że Z. Atanazemu Patriarsze Aleksandryjskiemu JAN Z. Chrżciciel pokazawszy się w dzień Zwiastowania Najśw: Panny, kazał dać Aniołowi Obraz Najdroższej MARYJ Panny i swoje Relikwie (pewnie owe z Samaryj przeniesione do Aleksandryj) i te zanieśli do Rzymu. Obraz Najśw: Panny dostał się Miastu Sycylijskiemu Panormus: Relikwie zaś Z. JANA dostały się Kościołom w Włoszech Jakoż w Genui Mieście Stołecznym Reipublice Genuensis w Kościele Katedralnym tituli Z Laurentii są Popioły i Ręka
ze wsi Koslai blisko Chalcedonu leżącey, gdyż tam była znaleziona za Walensa, y Kosciołem od niegoż uwenerowana. Toż swiadczą Cedrenus, y Nicephorus.
Nádasi pisze in Anno Caelesti dnia 24. Iunii że S. Atanazemu Patryarsze Alexándryiskiemu IAN S. Chrżciciel pokazawszy się w dzień Zwiástowania Nayśw: Panny, kazał dać Aniołowi Obraz Naydroższey MARYI Panny y swoie Relikwie (pewnie owe z Samaryi przeniesione do Alexandryi) y te zanieśli do Rzymu. Obraz Nayśw: Panny dostał się Miastu Sycyliyskiemu Panormus: Relikwie zaś S. IANA dostały się Kościołom w Włoszech Iakoż w Genui Miescie Stołecznym Reipublicae Genuensis w Kościele Katedralnym tituli S Láurentii są Popioły y Ręka
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 151
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
szalonej głowy. Preferować się nad Carystusa Pana, nad Anioła Gabriela, będąc podlejszy z życia i rozumu od ciołka i najpodlejszej bestii!
18 W Księdze Sonnat jest ta basnia; że z piekła potępiency ośmaleni, zaprowadzeni będą do Raju ale w wprzód omyci w zrzodle, Alchajtar. Twierdzi Mahomet, iż w tenczas BÓG rozkaże Aniołowi Klucznikowi Rajskiemu przez Gabriela, aby przyjął naznaczonych: Anioł ten posiągnie do ust, i wyciągnie 70 tysięcy Kluczów wielkich na milę, których nie mogąc podnieść, tylko w Imię Boskie i Mahometa otworzy Raj, wprowadzi Przeznaczonych: Ci znajdą stół diamentowy tak wielki, że ledwie go za 7 kroć tysięcy dni obejdzie, nakryty obrusem
szaloney głowy. Preferować się nad Carystusa Pana, nad Anioła Gabryela, będąc podleyszy z życia y rozumû od ciołka y naypodleyszey bestyi!
18 W Księdze Sonnat iest ta basnia; że z piekła potępiency osmaleni, zaprowadzeni będą do Raiu ale w wprzod omyci w zrzodle, Alchaytar. Twierdzi Machomet, iż w tenczas BOG roskaże Aniołowi Klucznikowi Rayskiemu przez Gabryela, aby przyiął naznaczonych: Anioł ten posiągnie do ust, y wyciągnie 70 tysięcy Kluczow wielkich na milę, ktorych nie mogąc podnieść, tylko w Imie Boskie y Machometa otworzy Ray, wprowadzi Przeznaczonych: Ci znaydą stoł dyamentowy tak wielki, że ledwie go za 7 kroć tysięcy dni obeydzie, nákryty obrusem
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1102
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Z. Franciszka, o których granach X. Antoni Dazza Zakonnik Świętego Franciszka co trochę dłużej pisze, to ja compendiosiùs dla nabożnego a przynajmniej ciekawego enarro Czytelnika.
Błogosławiona JOANNA de Cruce Ksieni, nieraz z swoim Aniołem stróżem rozmawiała, Postrzegłszy to Siostry Zakonne, z inspiracyj Ducha Świętego prosiły, aby ich paciorki do modlenia służące Aniołowi swemu oddała, do Nieba zasłała, aby imBÓG łaski swoje nadał. Ona po rozmowie z Aniołem, Paciorki od Zakonnic poodbierawszy, zamkneła w skrzynkę, klucz im oddała, sama się na gorącą udawszy modlitwę. Niewycierpiały Zakonnice, otworzyły skrzynkę ową, Paciorków swoich nieznalazły, ale B. Joanna po modlitwie przy Siostrach
S. Franciszka, o ktorych granách X. Antoni Dázzá Zakonnik Swiętego Fránciszká co troche dłużey pisze, to ia compendiosiùs dla nábożnego a przynaymniey ciekawego enarro Czytelnika.
Błogosławiona IOANNA de Cruce Xieni, nieraz z swoim Aniołem strożem rozmawiała, Postrzegłszy to Siostry Zakonne, z inspirácyi Ducha Swiętego prosiły, áby ich paciorki do modlenia służące Aniołowi swemu oddałá, do Nieba zasłałá, aby imBOG łáski swoie nadáł. Ona po rozmowie z Aniołem, Paciorki od Zakonnic poodbierawszy, zamkneła w skrzynkę, klucz im oddáła, sámá się ná gorącą udáwszy modlitwę. Niewycierpiały Zakonnice, otworzyły skrzynkę ową, Páciorkow swoich nieználázły, ále B. Ioanná po modlitwie przy Siostrach
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 163
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
tak, ale kazał pójść do Jordanu rzeki; mógł ślepego uzdrowić Wszech mocnością, a przecie ślinę z błotem zmieszał, nią oczy namazał, dopiero uzdrowił. Mógł by każdego uzdrowić chorego, a postaremu kreował zioła, Aptekę, medyka. Mógł wojsku Sennacheryba rzecz: padnij w momencie trupem pod Jeruzalem, a postaremu Aniołowi kazał w nocy wyciąć. Mógł Jerychońskim w oka mgnieniu kazać obalić się murom, a postaremu dni siedm koło niego chodzili processionaliter Kapłani i Lewitowie, Arkę Pańską nosząc i trąbiąc, Iosue Cap: 6. Tak i w tej cyrkumstancyj mógłby Pan BÓG O Remediach przeciw Czarom.
wszytkich jednym zgładzić edyktem ludzi, przecież
tak, ále kazáł poyść do Iordanu rzeki; mogł ślepego uzdrowić Wszech mocnością, a przecie ślinę z blotem zmieszał, nią oczy namazał, dopiero uzdrowił. Mogł by każdego uzdrowić chorego, á postaremu kreował zioła, Aptekę, medyka. Mogł woysku Sennacheryba rzecz: padniy w momencie trupem pod Ieruzalem, á postaremu Aniołowi kazał w nocy wyciąć. Mogł Ierichońskim w oka mgnieniu kazać obálić się murom, á postaremu dni siedm koło niego chodzili processionaliter Kapłani y Lewitowie, Arkę Pańską nosząc y trąbiąc, Iosue Cap: 6. Tak y w tey cyrkumstancyi mogłby Pan BOG O Remediach przeciw Czarom.
wszytkich iednym zgładzić edyktem ludzi, przecież
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 256
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
staroście, panu a patronowi swemu miłościwemu.
Jawno widoma rzecz jest, jaśnie wielmożny panie,jako wszelkie rzeczy, tak na piętrze niebieskiem cudownie zawieszone, jako i po ziemskim okręgu przedziwnie rozporządzone, według napominania Dawida świętego chwalą i błogosławią stwórcę wszechmocnie samowładnego. Jednakże rozumnie go i z rozsądnem uważaniem dobrodziejstw jego chwalić, samemu aniołowi na niebie, a człeku na tym świecie (jako zwierciadłu wszech przymiotów boskich na wyobrażenie jego ś. stworzonemu) właśnie przynależy. Iż tedy jako różne są dobrodziejstwa pańskie, tak mu też różne dziękochwały ludzkie należą,— rzecz chrześcijańska jest, wszelkim sposobem o to się starać i drugich do tego zaciągać, aby żadne dobrodziejstwo
staroście, panu a patronowi swemu miłościwemu.
Jawno widoma rzecz jest, jaśnie wielmożny panie,jako wszelkie rzeczy, tak na piętrze niebieskiem cudownie zawieszone, jako i po ziemskim okrągu przedziwnie rozporządzone, według napominania Dawida świętego chwalą i błogosławią stwórcę wszechmocnie samowładnego. Jednakże rozumnie go i z rozsądnem uważaniem dobrodziejstw jego chwalić, samemu aniołowi na niebie, a człeku na tym świecie (jako zwierciadłu wszech przymiotów boskich na wyobrażenie jego ś. stworzonemu) właśnie przynależy. Iż tedy jako różne są dobrodziejstwa pańskie, tak mu też różne dziękochwały ludzkie należą,— rzecz chrześciańska jest, wszelkim sposobem o to się starać i drugich do tego zaciągać, aby żadne dobrodziejstwo
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 1
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
był niż wszytek świat/ mający siedmdziesiąt tysięcy głów/ a w każdej głowie siedmset tysięcy ust/ a w każdych uściech tysiąc i siedmset języków. i ujźrzał tam Anioła płaczącego/ a gdy się dowiadował od niego przyczyny płaczu: powiedział mu zgrzeszenie swoje przeciwko Bogu/ za którym Mahomet modył się. Potym oddał Mahometa Gabriel inszemu Aniołowi/ ten zaś trzeciemu/ aż go blisko Boga przyprowadzono: którego za kobiercami pięknymi na stolicy siedzącego widzial/ i dziwy wielkie. Gdy miał z nieba odjeżdżać Mahomet/ dotknął się go Bóg ręką miedzy ramiony/ którego dotknienia zimność aż do szpiku grzbietowego przeszła/ i tam mu dal Bóg Alkoran i Alfurkan rozkazując aby go ludu
był niż wszytek świát/ máiący śiedmdźieśiąt tyśięcy głow/ á w káżdey głowie śiedmset tyśięcy vst/ á w káżdych vśćiech tyśiąc y śiedmset ięzykow. y vyźrzał tám Anyołá płácżącego/ á gdy się dowiádował od niego przycżyny płácżu: powiedźiał mu zgrzeszenie swoie przećiwko Bogu/ zá ktorym Máchomet modił się. Potym oddał Máchometá Gábriel inszemu Anyołowi/ ten záś trzećiemu/ áż go blisko Bogá przyprowádzono: ktorego zá kobiercámi pięknymi ná stolicy śiedzącego widźial/ y dźiwy wielkie. Gdy miał z niebá odieżdżáć Máchomet/ dotknął się go Bog ręką miedzy rámiony/ ktorego dotknienia źimność áż do szpiku grzbietowego przeszłá/ y tám mu dal Bog Alkoran y Alfurkan roskázuiąc áby go ludu
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 74
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
chcąc się takim sposobem podobać onemu/ jako on Bogu Ojcu swemu/ postępował. nadto też Ojcze nasz i Zdrów: M: ofiarował oraź za bliźnie swoje/ w takichże okazjach będące/ aby się wypełniło pismo: Matt. 22. Miłuj bliźniego swego jako siebie samego. W ostatku poleciwszy się Matce swojej Naświętszej/ Aniołowi Stróżowi/ tudzież Z. JAnowi Patronowi swemu na bankiet Adamowy poszedł/ i zaraz miał się ku miejscu niższemu/ lubo godną był osobą. Lecz Ádam wyższym go uczcił; widząc zwłaszcza taką pokorę i skromność jego. Ioan. 8. Sposób jako się podobać P. Bogu możemy w koźdej sprawie i zabawie naszej.
W
chcąc się tákim sposobem podobáć onemu/ iáko on Bogu Oycu swemu/ postępował. nádto też Oycze nasz y Zdrow: M: ofiarowáł oráź zá bliźnie swoie/ w takichże okazyách będące/ aby się wypełniło pismo: Matt. 22. Miłuy bliźniego swego iáko śiebie samego. W ostátku polećiwszy się Mátce swoiey Naświętszey/ Anyołowi Strożowi/ tudźiesz S. IAnowi Pátronowi swemu ná bánkiet Adamowy poszedł/ y záraz miał się ku mieyscu niższemu/ lubo godną był osobą. Lecz Ádam wyższym go vczćił; widząc zwłászczá táką pokorę y skromność iego. Ioan. 8. Sposob iako się podobać P. Bogu możemy w koźdey sprawie y zabawie naszey.
W
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 4
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650