afektu szczerszego. Przyznam się, że mi dworskie chęci smakowały, tak jak dzieciom, gdy czacki oczy omamiały. Wszyscy mię fortunatem dworscy nazywali, łaski pańskiej z pokłonem wszyscy winszowali, aliści wnet, która się często mienić zwykła za lada szczęścia zmianą, łaska pańska znikła. Zaraz począł poglądać król srogim wejrzeniem, lubom ansy nie dała ani pomyśleniem. Ach, z owej pierwszej łaski stał się już gniew srogi, muszę z swojej ojczyzny już uciekać w nogi! Tak się stare nieszczęściem bajki odmieniają i smutnymi przykłady wiary nabywają: Konstantyna cesarza, Stylle wskrzeszonego, Klita i Aleksandra z Eutropem Wielkiego. Tych wszytkich pomienionych przeszłe dzieje razem w moim szczęściu
afektu szczerszego. Przyznam się, że mi dworskie chęci smakowały, tak jak dzieciom, gdy czacki oczy omamiały. Wszyscy mię fortunatem dworscy nazywali, łaski pańskiej z pokłonem wszyscy winszowali, aliści wnet, która się często mienić zwykła za lada szczęścia zmianą, łaska pańska znikła. Zaraz począł poglądać król srogim wejrzeniem, lubom ansy nie dała ani pomyśleniem. Ach, z owej pierwszej łaski stał się już gniew srogi, muszę z swojej ojczyzny już uciekać w nogi! Tak się stare nieszczęściem bajki odmieniają i smutnymi przykłady wiary nabywają: Konstantyna cesarza, Stylle wskrzeszonego, Klita i Aleksandra z Eutropem Wielkiego. Tych wszytkich pomienionych przeszłe dzieje razem w moim szczęściu
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 117
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
suma tak rzęsista, Którą kiedyby była wczas nie zabieżała, Bodajby była liga się nie rozerwała, Bo pikało bez niego. — W takie labirynta Zabrnąwszy — myśli —jakaś to jest niepojęta Białejgłowy fakcja, która trąci grobem: W cudzej ziemi iść z cudzą żoną tym sposobem! I lub jej żadnej nie dał ansy do przyjaźni, Tkwi mu we łbie, iż kiedy kobietę rozdrażni jakim komplemencikiem afektu, choć żartem, Gotowa zaraz okrzcić kontraktem zawartem. A nuż wszedszy w ceduły — uważa pan młody — Jużeż na jego zgubę jawne są dowody? Cóż i po protokule, gdy roborowany Związek miłości, kiedy popodpisowany Na zobopolnych skryptach wlasnemi rękami
summa tak rzęsista, Ktorą kiedyby była wczas nie zabieżała, Bodajby była liga się nie rozerwała, Bo pikało bez niego. — W takie labirynta Zabrnąwszy — myśli —jakaś to jest niepojęta Białejgłowy fakcya, ktora trąci grobem: W cudzej ziemi iść z cudzą żoną tym sposobem! I lub jej żadnej nie dał ansy do przyjaźni, Tkwi mu we łbie, iż kiedy kobietę rozdrażni jakiem komplemencikiem affektu, choć żartem, Gotowa zaraz okrzcić kontraktem zawartem. A nuż wszedszy w ceduły — uważa pan młody — Jużeż na jego zgubę jawne są dowody? Coż i po protokule, gdy roborowany Związek miłości, kiedy popodpisowany Na zobopolnych skryptach wlasnemi rękami
Skrót tekstu: KorczWiz
Strona: 62
Tytuł:
Wizerunk złocistej przyjaźnią zdrady
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak, Stefan Saski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1949