wisi u gardła — przeklęty Pęcherz, jako wieprzowy od chłopiąt nadęty. Usta się zawsze pienią, gęba się skrzywiła I tymże co pod pachą smrodem zaraziła; Brwi jako u niedźwiedzia roztarchane wiszą, Łeb jak skóra, na której przywileje piszą, Nie zawadzisz o włosek i tak wygładzony, Żeby tam na nim mógł być anyżek młócony. Każdą kość by policzył, sama tylko skóra Z kościami w twoim ciele żyje samowtóra, Własnaś mumija żywa albo obieszony Ścierw i na szubienicy trzy lata wędzony. Przeklęte wszytkie baby, jakże ony wiele Uciech młodym popsują i w smutek wesele Obrócą — a z zazdrości, bo tą szczerze żyją, Zazdrość u
wisi u gardła — przeklęty Pęcherz, jako wieprzowy od chłopiąt nadęty. Usta się zawsze pienią, gęba się skrzywiła I tymże co pod pachą smrodem zaraziła; Brwi jako u niedźwiedzia roztarchane wiszą, Łeb jak skóra, na której przywileje piszą, Nie zawadzisz o włosek i tak wygładzony, Żeby tam na nim mógł być anyżek młócony. Każdą kość by policzył, sama tylko skóra Z kościami w twoim ciele żyje samowtóra, Własnaś mumija żywa albo obieszony Ścierw i na szubienicy trzy lata wędzony. Przeklęte wszytkie baby, jakże ony wiele Uciech młodym popsują i w smutek wesele Obrócą — a z zazdrości, bo tą szczerze żyją, Zazdrość u
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 328
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
gdy się trafi na nowiżnie, raz zorawszy. Proso może zasiać, na rzepisku bywa najlepsze Jarzynny siew, wszelkiego zboża, im najwcześniej zasieje, tym też najlepszy bywa. Na Jare Zyto trzeba rolą uprawić. Na Pszenicę także Jarą, wprzód nawóz zwieść, a potym uprawić rolą, siać ją też może na Rzepisku. Anyżek także na zwoznej, i dobrze uprawnej roli siewają, sieją też i na Ożyminę: nasienie jednak niech będzie na Jarz i na Oziminę osobne. Na Rzepę polną Owczy zwieść nawóz; czas siewu w Wigilią Świętej Małgorzęty Z. Jakuba i Z. Kiliana. O ugórach już się wyżej rzetelnie opisało. Nawoż co
gdy się tráfi ná nowiżnie, raz zorawszy. Proso może záśiáć, ná rzepisku bywa naylepsze Iarzynny śiew, wszelkiego zboża, im naywcześniey záśieie, tym też naylepszy bywa. Ná Iáre Zyto trzebá rolą vpráwić. Ná Pszenicę tákże Iárą, wprzod nawoz zwieść, á potym vpráwić rolą, śiac ią teź może ná Rzepisku. Anyżek tákże ná zwozney, y dobrze vpráwney roli śiewáią, śieią też y ná Ożiminę: naśięnie iednák niech będźie ná Iarz y ná Oźiminę osobne. Ná Rzepę polną Owczy zwieść nawoz; czás siewu w Wigilią Swiętey Máłgorzęty S. Iákubá y S. Kiliáná. O vgorách iuz się wyzey rzetelnie opisáło. Nawoż co
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 7
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675