ten rozumiem drapieżny/ który złodziejstwa zakazał/ ale pod imieniem tej/ zamknął każde niesłuszne rzeczy rozgrabienie/ przeciwko woli Pana tej rzeczy/ i świętokradźstwo w tenże rejestr inkluduje się/ które wedle osób/ miejsc/ i innych rzeczy dzieje się. To zaś najcięższe i najwiętsze jest przeciw Sacramentów/ Obrazów/ naczynia Cerkiewnego/ aparatów/ i Relikwij Świętych Bożych/ które czasu mianowanego przyszedszy nie jakiś Ateista i Niewiernik z secty Bogu obrzydłego Ariusza/ fałszywie Bazilim rzeczony/ nawiedzać/ użył Jerodiakona Liueriusa Piatnickiego na ten czas Paracclesiarcha/ aby trunienkę Świętej Julianny Księżny Holszańskiej/ nieskazitelnie i dziś w ciele leżącej odemknął/ iżby się jej Świętym Relikwima pokłonić mógł
ten rozumiem drapieżny/ ktory złodźieystwá zákazał/ ále pod imieniem tey/ zámknął káżde niesłuszne rzeczy rozgrábienie/ przećiwko woli Páná tey rzeczy/ y świętokradźstwo w tenże reiestr inkluduie się/ ktore wedle osob/ mieysc/ y innych rzeczy dźieie się. To záś nayćięższe y naywiętsze iest przećiw Sácrámentow/ Obrázow/ naczynia Cerkiewnego/ áppáratow/ y Reliquiy Swiętych Bożych/ ktore czásu miánowánego przyszedszy nie iákiś Atheistá y Niewiernik z secty Bogu obrzydłego Ariuszá/ fałszywie Bázilim rzeczony/ náwiedzáć/ vżył Ierodiákoná Liueriusá Piátnickiego ná ten czás Párácclesiárchá/ áby trunienkę Swiętey Iuliánny Xiężny Holszáńskiey/ nieskáźitelnie y dźiś w ćiele leżącey odemknął/ iżby się iey Swiętym Reliquima pokłonić mogł
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 129.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ludzie przyszłe miarkują, gdy ludziom przychodziła na pamięć przeszła praktyka, wzniecona od domu rakuskiego z KiMcią około cesjej na królestwo, względem czego też już byli za panowania IKMci zjazdy tak lubelski, jako jędrzejowski, et ut eventus docuit, non de nihilo erant instituti, gdyż tymi czasy niektóre, nie owszem lekkie suspicje z aparatów na odjazd IKMci do Szwecji imo konsens ordinum i innych traktatów potajemnych semotis arbitris z domem rakuskim się podawały, nie będąc pewna Rzplta stałej a nieodmiennej chęci i intencji IKMci mieszkania w Polsce i panowania narodowi polskiemu, chcąc być o tym od IKMci, coby w tej mierze za intencja jego była, pewni i exemplo maiorum
ludzie przyszłe miarkują, gdy ludziom przychodziła na pamięć przeszła praktyka, wzniecona od domu rakuskiego z KJMcią około cesyej na królestwo, względem czego też już byli za panowania JKMci zjazdy tak lubelski, jako jędrzejowski, et ut eventus docuit, non de nihilo erant instituti, gdyż tymi czasy niektóre, nie owszem lekkie suspicye z aparatów na odjazd JKMci do Szwecyej imo konsens ordinum i innych traktatów potajemnych semotis arbitris z domem rakuskim się podawały, nie będąc pewna Rzplta stałej a nieodmiennej chęci i intencyej JKMci mieszkania w Polszcze i panowania narodowi polskiemu, chcąc być o tym od JKMci, coby w tej mierze za intencya jego była, pewni i exemplo maiorum
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 424
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Kapucynom w Warszawie, ile mógł, wspomożenia sekretne dawał. Gdy zaś Jelną trzymał pod Kamieńcem Lit., był naówczas w tymże Kamieńcu proboszczem parafialnym ksiądz Grzegorz Giżycki, komunista, wielkiej człek pobożności. Z nim tedy ociec mój wielką przyjaźń miał i do wystawienia kościoła i klasztoru kamienieckiego najwięcej we wszystkim dopomógł. Sprawił siła aparatów kościelnych i organy dał do tegoż kościoła, i oprócz tego gotowymi pieniędzmi dawał. Żeby zaś o to matka moja nie była markotna, tedy ociec mój miał zmowę z Piotrem Sufczyńskim, obersztelejtnantem regimentu konnego naówczas w Kamieńcu stojącego, człekiem także barzo pobożnym, i dawał mu karty od siebie niby na winne długi, które
Kapucynom w Warszawie, ile mógł, wspomożenia sekretne dawał. Gdy zaś Jelną trzymał pod Kamieńcem Lit., był naówczas w tymże Kamieńcu proboszczem parafialnym ksiądz Grzegorz Giżycki, komunista, wielkiej człek pobożności. Z nim tedy ociec mój wielką przyjaźń miał i do wystawienia kościoła i klasztoru kamienieckiego najwięcej we wszystkim dopomógł. Sprawił siła aparatów kościelnych i organy dał do tegoż kościoła, i oprócz tego gotowymi pieniędzmi dawał. Żeby zaś o to matka moja nie była markotna, tedy ociec mój miał zmowę z Piotrem Suffczyńskim, obersztelejtnantem regimentu konnego naówczas w Kamieńcu stojącego, człekiem także barzo pobożnym, i dawał mu karty od siebie niby na winne długi, które
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 399
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
potrzeba pod nos, aż mu wylecą muchy głupstwa i kłamstwa Heretyckiego, tak mu odpowiadając: że Henryk Król Komisarzów i Rewizorów, wysłał nie naszukanie główek dziecinnych po kloakach smrodliwych, ale do Kościołów kadzidłem pachnących, złotem srebrem lsnących się, aby świątnice Pańskie złupili z bogactwa, srebra, z Ołtarzów i Obrazów, zakrystye z aparatów, Kielichów, Krzyżów; Klasztory, Biskupstwa z dóbr Duchownych, Niebył Król Zelozus o Boską obrazę, ponieważ zdeptał Z. Religią: nie szukał abortivos, który sam mógł je mieć z Boleną nierządnicą swoją. A tak vere mendacium operatus est stylus mendax scribarum etc. Sapientia nulla est in eis; mówi o tych
potrzeba pod nos, aż mu wylecą muchy głupstwa y kłamstwa Heretyckiego, tak mu odpowiadaiąc: że Henryk Kròl Kommissarzòw y Rewizorow, wysłał nie naszukanie głowek dziecinnych po kloakach smrodliwych, ale do Kościołow kadzidłem pachnących, złotem srebrem lsnących się, aby swiątnice Pańskie złupili z bogactwa, srebra, z Ołtarzow y Obrazow, zakrystye z apparatow, Kielichow, Krzyżow; Klasztory, Biskupstwa z dòbr Duchownych, Niebył Kròl Zelozus o Boską obrazę, ponieważ zdeptał S. Religią: nie szukał abortivos, ktòry sam mogł ie mieć z Boleną nierządnicą swoią. A tak vere mendacium operatus est stylus mendax scribarum etc. Sapientia nulla est in eis; mowi o tych
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 23
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jako najlepiej mógłbyć w zajemnie bombardyrowany Nieprzyjaciel; D. 6. t. m. Byli tu znowu wszyscy pospołu/ i trzymali z sobą Wojenne Konsylium/ Tejże zatem nocy/ o godzinie 10. Komenderowano jeszcze 300. człeka na zmocnienie Galer/ a zaś do Citadelle/ wprowadzono/ tak ludzi jako i innych Wojennych aparatów dostatkiem. z Rzymu/ 10. Septembra.
Ponieważ już na koniec/ wszytka ta arcy nie pogodna burza/ którąsmy tu dawno/ długo i rozmaicie mieszającą się miedzy Sobą upatrowali/ blisko przeszłego Poniedziałku/ na ten resolvowała się Pogrom; Ze po wszytkich wszędzie publicznych całego Rzymu miejscach/ za rozkazaniem Papieskim/ publicowano i poprzybijano
iáko náylepiey mogłbyć w zaiemnie bombardyrowány Nieprzyiaćiel; D. 6. t. m. Byli tu znowu wszyscy pospołu/ y trzymáli z sobą Woienne Consilium/ Teyże zátem nocy/ o godźinie 10. Commenderowano ieszcże 300. człeká ná zmocniénie Gáler/ á záś do Citádelle/ wprowadzono/ ták ludźi iáko y innych Woiennych ápparatow dostatkiem. z Rzymu/ 10. Septembrá.
Poniewasz iusz ná końiec/ wszytká tá árcy nié pogodna burza/ ktorąsmy tu dawno/ długo y rozmáićie mieszáiącą się miedzy Sobą upátrowáli/ blisko przeszłego Pońiedziáłku/ ná ten resolvowáłá się Pogrom; Ze po wszytkich wszędźie publićżnych cáłego Rzymu mieyscách/ zá rozkazáńiem Papiezkim/ publicowano y poprzybiiano
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 84
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
bez odzienia ludzie chodzą. To była rzecz uwagi godna, że nikt nie mógł poznać, czy w niej było płótno czy jedwab, czy wełna, czy kuterfin, atoli najdowało się w niej to wszytko po niemałej części. Na cóż mi wyszła — nie mogąc jej nikomu przedać, dąłem porzezać i obicia także inszych aparatów narobić. Mam jeszcze jej niemal trzecią część w zastawie u Żyda w Krełowie, którą gdy wykupię, będę chciał pokazać tym, którzy galanteryje radzi upatrują.
Mam i lóżko włosiane plecione, które potrzeba od ściany do ściany zawiesić i tam dopiero wleźć, leżeć, po stołku. Jak w kolebce Jeżał, choć nie masz
bez odzienia ludzie chodzą. To była rzecz uwagi godna, że nikt nie mógł poznać, czy w niej było płótno czy jedwab, czy wełna, czy kuterfin, atoli najdowało się w niej to wszytko po niemałej części. Na cóż mi wyszła — nie mogąc jej nikomu przedać, dąłem porzezać i obicia także inszych aparatów narobić. Mam jeszcze jej niemal trzecią część w zastawie u Żyda w Krełowie, którą gdy wykupię, będę chciał pokazać tym, którzy galanteryje radzi upatrują.
Mam i lóżko włosiane plecione, które potrzeba od ściany do ściany zawiesić i tam dopiero wleźć, leżeć, po stołku. Jak w kolebce Ieżał, choć nie masz
Skrót tekstu: NowSakBad
Strona: 330
Tytuł:
Sakwy
Autor:
Cadasylan Nowohracki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
przy grobie Stanisława świętego abo przy ołtarzu ciała Pańskiego.
Ośma wielka Msza Kapitulna u wielkiego ołtarza. Jest w tym kościele kaplic dwadzieścia i trzy.
Pierwsza u drzwi zachodnich po lewej ręce na cześć i na chwałę przenaświętszej Trójce/ skąd ją też tak zowią/ założona/ w której jest grób Zofiej Królowej fundatorkiej/ relikwij i aparatów kosztownych dosyć od tejże Królowej nasprawianych.
Wtóra kaplica pod wschodami/ tytułu Młodzianków świętych/ gdzie jest grób Hynców z Rogowa fundatorów tej kaplice Przewodnika.
Trzecia nad tąż kaplicą/ do której po wschodach chodzić/ gdzie głowa Z. Stanisława na święta jego wystawiana bywa.
Czwarta przed Kapitularzem Mikołaja świętego/ gdzie grób jest
przy grobie Stánisłáwá świętego ábo przy ołtarzu ćiáłá Páńskiego.
Osma wielká Msza Kápitulna u wielkiego ołtarzá. Iest w tym kośćiele káplic dwádźieśćiá y trzy.
Pierwsza u drzwi zachodnich po lewey ręce ná cześć y ná chwałę przenaświętszey Troyce/ skąd ią też ták zowią/ záłożona/ w ktorey iest grob Zophiey Krolowey fundátorkiey/ reliquiy y áppáratow kosztownych dosyć od teyże Krolowey náspráwiánych.
Wtora káplicá pod wschodámi/ tytułu Młodźiankow świętych/ gdźie iest grob Hyncow z Rogowá fundatorow tey káplice Przewodniká.
Trzećia nád tąż káplicą/ do ktorey po wschodách chodźić/ gdźie głowá S. Stánisłáwá ná świętá iego wystáwiána bywa.
Czwarta przed Cápitularzem Mikołáiá świętego/ gdźie grob iest
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 10
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
jest/ i Jan z Radlic Biskup Krakowski/ a teraz grobem Króla Stefana i z wielu innych miar ozdobiona. Przeciwko tej kaplicy miedzy filarami w tyle wielkiego ołtarza jest grób Jana Choińskiego Biskupa Krakowskiego. Przewodnika.
Jedenasta Piotra Tumickiego Biskupa kratą mosiądzową zawarta/ w której jest grób znaczny marmurowy tegoż Biskupa i ochędostwo z dostatkiem aparatów.
Dwunasta ku południowi Jana Grota Biskupa Krakowskiego człowieka świątobliwego/ gdzie też grób jest jego/ i Walentego Dembińskiego Kasztelana Krakowskiego. Przy tej kaplicy jest grób mosiądzowy znaczny Stanisława Borka Dziekana Krakowskiego jałmużnika wielkiego/ który na czterdzieści studentów fundacją zostawił/ i dom Vikariom Borek nazwany porządnie zmurować dał. Pierwsza Część
Trzynasta Jana Olbrachta Króla Polskiego
iest/ y Ian z Rádlic Biskup Krákowski/ á teraz grobem Krolá Stephaná y z wielu innych miar ozdobiona. Przećiwko tey káplicy miedzy filárámi w tyle wielkiego ołtarzá iest grob Janá Choinskiego Biskupá Krákowskiego. Przewodnika.
Iedenasta Piotrá Tumickiego Biskupá kratą mośiądzową záwárta/ w ktorey iest grob znáczny mármurowy tegoż Biskupá y ochędostwo z dostátkiem áppáratow.
Dwunasta ku południowi Ianá Grotá Biskupá Krákowskiego człowieká świątobliwego/ gdźie też grob iest iego/ y Wálentego Dembinskiego Kástellaná Krákowskiego. Przy tey káplicy iest grob mośiądzowy znáczny Stánisłáwá Borká Dźiekaná Krákowskiego iałmużniká wielkiego/ ktory ná czterdźieśći studentow fundácyą zostáwił/ y dom Vikáriom Borek názwány porządnie zmurowáć dał. Pierwsza Część
Trzynasta Ianá Olbráchtá Krolá Polskie^o^
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 13
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
dzwonami/ która Collegium Iuristarum Krakowskiemu od ostatniego potomka tego domu darowana jest.
Dziewiętnasta Rożyców kratą mosiądzową zawarta/ która jest pogrzebem Filipa Padniewskiego Bisku. Krak. ozdobiona.
Dwudziesta Krzyża świętego podle drzwi zachodnich po prawej ręce/ w której grób marmurowy Każymirza trzeciego. Tamże jest pogrzebiona Elżbieta Ratuszanka fundatorka. Ma ta kaplica relikwij i aparatów ochędożnych dosyć.
Dwudziesta pierwsza Kapella abo kościołek podziemny świętego Lenarta/ od Bodzienty Biskupa Krakowskiego nadany. Przewodnika.
Dwudziesta wtóra Jagełowa miedzy filarami przeciw krzcilnicy/ kratą żelaźną zawarta: w której jest grób marmurowy tegoż Króla Jageła/ i ołtarz z obrazem starym/ na którym namalowano Jageła/ jako Litwę do chrztu/ a Jadwiga
dzwonámi/ ktora Collegium Iuristarum Krákowskiemu od ostátniego potomká tego domu dárowána iest.
Dźiewiętnasta Rożycow kratą mośiądzową záwárta/ ktora iest pogrzebem Philippá Pádniewskiego Bisku. Krák. ozdobiona.
Dwudźiesta Krzyżá świętego podle drzwi zachodnich po práwey ręce/ w ktorey grob mármurowy Káżimirzá trzećiego. Támże iest pogrzebioná Helżbietá Rátuszanká fundatorká. Ma tá káplicá reliquiy y áppáratow ochędożnych dosyć.
Dwudźiesta pierwsza Kápellá ábo kośćiołek podźiemny świętego Lenartá/ od Bodźienty Biskupá Krákowskiego nádány. Przewodniká.
Dwudźiesta wtora Iágełowa miedzy filárámi przećiw krzćilnicy/ kratą żelaźną záwárta: w ktorey iest grob mármurowy tegoż Krolá Iágełá/ y ołtarz z obrázem stárym/ ná ktorym námálowano Iágełá/ iáko Litwę do chrztu/ á Iádwigá
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 16
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
wtórego Papieża Królowi Aleksandrowi posłana/ cum plenaria indulgentia na Srodopostną Niedzielę. Przewodnika.
Wystawione bywają te relikwie na obie święta Stanisława świętego i na stacje/ z otrzymaniem odpustów od tych którzy naboznie ten kościół na ten czas nawiedzają. Pierwsza Część
W skarbie kościelnym jest co widzieć od złota/ śrebra/ klejnotów/ ksiąg/ i aparatów barzo kosztownych: z nadania Królów/ Książąt/ Biskupów/ i innych ludzi pobożnych. A osobliwie jest krzyż wielki złoty od Kazimierza trzeciego i Zygmunta pierwszego królów sprawiony/ w którym jest drzewo Krzyża świętego. Krzyż drugi wielki Ruski złoty z kamieńmi drogimi. Krzyżów złotych mniejszych trzy. Tabernakulum w którym głowę świętego Stanisława chowają także
wtorego Papieżá Krolowi Alexándrowi posłána/ cum plenaria indulgentia ná Srodopostną Niedźielę. Przewodniká.
Wystáwione bywáią te reliquie ná obie świętá Stánisłáwá świętego y ná stácye/ z otrzymániem odpustow od tych ktorzy naboznie ten kośćioł na ten czás náwiedzáią. Pierwsza Część
W skárbie kośćielnym iest co widźieć od złotá/ śrebrá/ kleynotow/ kśiąg/ y áppáratow bárzo kosztownych: z nádánia Krolow/ Kśiążąt/ Biskupow/ y innych ludźi pobożnych. A osobliwie iest krzyż wielki złoty od Káźimierzá trzećiego y Zygmuntá pierwszego krolow spráwiony/ w ktorym iest drzewo Krzyżá świętego. Krzyż drugi wielki Ruski złoty z kámieńmi drogimi. Krzyżow złotych mnieyszych trzy. Tábernákulum w ktorym głowę świętego Stánisłáwá chowáią tákże
Skrót tekstu: PrzewKoś
Strona: 22
Tytuł:
Przewodnik abo kościołów krakowskich [...] krótkie opisanie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jakub Siebeneicher
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603