i dyspozycja Boska według prawa i postanowienia dawnego mieć i bez wszelkiego defektu i niedołęgi wykształtować raczyła. Nakazała i ochędostwo do wewnętrznego powierzchowne, cóż tedy przez niechlujstwo i sprośne pijaństwa narowy po kołtunach w wąsie, po pijawkach około nagiej korony w głowie? Co po łatach i niewytrzymanym w rewerendzie smrodzie albo gadzie dla zarazy poświęconego ołtarzowi aparatu? A w ostatku niechaj się nie gniewają i żyją, jako chcą, bo któż ich ma po te czasy poprawić i surowo rektyfikować? Kogo się wżdy boją i wystrzegają? Młodszej nie, starszej zwirzchności także nie. Pytam się, dlaczego? Bowiem oni sami dawno, głośno i zawsze powiedają o tym, że z
i dyspozycyja Boska według prawa i postanowienia dawnego mieć i bez wszelkiego defektu i niedołęgi wykształtować raczyła. Nakazała i ochędostwo do wewnętrznego powierzchowne, cóż tedy przez niechlujstwo i sprośne pijaństwa narowy po kołtunach w wąsie, po pijawkach około nagiej korony w głowie? Co po łatach i niewytrzymanym w rewerendzie smrodzie albo gadzie dla zarazy poświęconego ołtarzowi aparatu? A w ostatku niechaj się nie gniewają i żyją, jako chcą, bo któż ich ma po te czasy poprawić i surowo rektyfikować? Kogo się wżdy boją i wystrzegają? Młodszej nie, starszej zwirzchności także nie. Pytam się, dlaczego? Bowiem oni sami dawno, głośno i zawsze powiedają o tym, że z
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 236
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
na szpichlerz obrócony. - - Sadzawek w Zamku dwie. - - Gumno za Zamkiem, przy grobli, grodzone. — — Karczma na gościńcu, z chrustu grodzona, pod słomą. - - Winnica z chrustu pleciona, gliną oblepiona, pod słomą. - - Młyn ex opposito winnicy. Browar. - -
Inwentarz aparatu Kaplicy młynisckiej:
Kielich pozłocisty, srebrny, z pateną takąż. Welum białe płócienne, wyszywane. Welum stare, białe. Bursa biała, pala biała, korporał. Alba zła, pas jeden. Portatel bez relikwij. Mszał. Humerał. Ornatów No 3, biały, czerwony i niebieski.
Inwentarz Cekhauzu młynisckiego
Cekhauz
na szpichlerz obrócony. - - Sadzawek w Zamku dwie. - - Gumno za Zamkiem, przy grobli, grodzone. — — Karczma na gościńcu, z chrustu grodzona, pod słomą. - - Winnica z chrustu pleciona, gliną oblepiona, pod słomą. - - Młyn ex opposito winnicy. Browar. - -
Inwentarz apparatu Kaplicy młynisckiej:
Kielich pozłocisty, srebrny, z pateną takąż. Welum białe płócienne, wyszywane. Welum stare, białe. Bursa biała, pala biała, korporał. Alba zła, pas jeden. Portatel bez relikwij. Mszał. Humerał. Ornatów No 3, biały, czerwony i niebieski.
Inwentarz Cekhauzu młynisckiego
Cekhauz
Skrót tekstu: DwórMłynGęb
Strona: 26
Tytuł:
Opis dworu w Młyniskach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
narady do ucieczki/ przykładem niezwruszonej statecźności swojej zatrzymał (jakoż szczęśliwie barzo skutek potwierdził model ten)tych co pierzchać z obozu chcieli
Nazajutrz oświtnąwszy/ z drugiej strony za okopami nowy zgiełk i wrzask na zatyłku stał się/ gdy miasteczka Zborowa które był Król kilką rot umocnił/ pięćdziesiąt tysięcy Kozaków dobywało/ i większą część aparatu wojennego na tej stronie osadzonego niezliczona wielkość Tatarów rozerwać usiłowała. Lecz daremnym zapędem/ abowiem tam ciurowie i ludzie loźni za powodem mężów doświadczonych/ i Zakonników niektórych/ tak im odpor mężnie dali/ iż nie tylko od wozów naszych precz ustąpić musieli/ ale też i na kilka stajań na nich jadąc bardzo wiele ich pogromili.
nárády do vćiecżki/ przykłádem niezwruszoney státecźnośći swoiey zátrzymał (iákoż scżęśliwie bárzo skutek potwierdźił model ten)tych co pierzcháć z obozu chćieli
Názáiutrz oświtnąwszy/ z drugiey strony zá okopámi nowy zgiełk y wrzask ná zatyłku sstał się/ gdy miastecżká Zborowá ktore był Krol kilką rot vmocnił/ pięćdźieśiąt tyśięcy Kozakow dobywáło/ y większą cżęść áppáratu woiennego ná tey stronie osádzone^o^ niezlicżona wielkość Tátárow rozerwáć vśiłowáłá. Lecż dáremnym zapędem/ ábowiem tám ćiurowie y ludźie loźni zá powodem mężow doświádcżonych/ y Zakonnikow niektorych/ ták im odpor mężnie dáli/ iż nie tylko od wozow nászych precż vstąpić muśieli/ ále też y ná kilká stáiań ná nich iádąc bárdzo wiele ich pogromili.
Skrót tekstu: PastRel
Strona: B4v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
Princeps; a tak Arcybiskup jest Książę Biskupów według eksplikacyj Wigandta Autora. Strój jego tenże co i BISKUPÓW, cum hac distinctione, że Krzyża zażywa, który przed nim noszą, oprócz Pastorału, a co większa ma usum Palii z wełny białej formowanego, krzyże czarne po sobie mającego, który na ramionach na wierzchu wszystkiego aparatu nosić mają, in signum, że Oves perditas mają szukać i humeris portare. Jest to znak Pontificalis Officii plenitudinem znaczący według Arnolda Korwina in Aphorismis Iuris Canonici. Dany bywa Palliusz ten Patriarchom, Arcybiskupom, Metropolitanom i niektórym Biskupom, jako to Bamberskiemu w Niemczech, co mu sprawili w Rzymie Święci Henryk i Cunegunda Cesarz i
Princeps; á tak Arcybiskup iest Xiąże Biskupow według explikacyi Wigandta Autora. Stroy iego tenże co y BISKUPOW, cum hac distinctione, że Krzyża zażywá, ktory przed nim noszą, oprocz Pastoráłu, á co większa ma usum Palii z wełny białey formowánego, krzyże czarne po sobie maiącego, ktory ná rámionách ná wierzchu wszystkiego apparatu nosić maią, in signũ, że Oves perditas maią szukać y humeris portare. Iest to znák Pontificalis Officii plenitudinem znáczący według Arnolda Korwina in Aphorismis Iuris Canonici. Dany bywá Palliusz ten Patryarchom, Arcybiskupom, Metropolitanom y niektorym Biskupom, iáko to Bamberskiemu w Niemczech, co mu spráwili w Rzymie Swięci Henryk y Cunegunda Cesarz y
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 149
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
się powyższa będzie poniżon/ a kto się uniża będzie podwysszon. Zaraz Kleryk nieszczęśliwy słowo bluźnierskie wyzionął/ mówiąc: Ta sentencja nie jest prawdziwa; Abowiem kiedybym się ja moim adwersarzom uniżył/ terazbym tak wielkiego orszaku ludzi nie miał. Wróciwszy się tedy szpieg powiedział wszytko panu swemu/ tak co widział około aparatu wojennego/ jako i to co słyszał z ust tego to Kleryka tak hardzie mówiącego. Tedy on osobliwie uradował się w Panu i wielką wziął nadzieję otrzymania zwycięstwa/ aż i żołnierzom swoim serca dodawał. Gdy się tedy z obu stron hufce potkały. Kleryk do bitwy dziwnie rączą i dużą klaczę kazał sobie osiodłać. Trafunkiem/
sie powyższa będźie poniżon/ á kto sie vniża będźie podwysszon. Záraz Cleryk niesczęśliwy słowo bluźnierskie wyźionął/ mowiąc: Ta sentencia nie iest prawdźiwa; Abowiem kiedybym sie ia moim adwersarzom vniżył/ terazbym ták wielkiego orszaku ludźi nie miał. Wroćiwszy sie tedy szpieg powiedźiał wszytko pánu swemu/ ták co widźiał około ápáratu woiennego/ iáko y to co słyszał z vst tego to Cleriká ták hárdźie mowiącego. Tedy on osobliwie vrádował sie w Pánu y wielką wźiał nádźieię otrzymánia zwyćięstwá/ áż y żołnierzom swoim sercá dodawał. Gdy sie tedy z obu stron hufce potkáły. Clerik do bitwy dźiwnie rączą y dużą kláczę kazał sobie ośiodłáć. Tráfunkiem/
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 85
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
mężów osobliwych do nich posłał/ wywiadując się/ skąd/ kto/ i dokąd idą/ spokojni czyli nieprzyjaźni przychodzą. Gdy się oni przybliżali. Owi też także czterech rycerzów z wojska swego przeciwko nim wysłali. Zjachawszy się/ Książęcy ich pozdrowią. Oni też im pozdrowieniem oddadzą. Potym pytaja przyczyny przyszcią/ i tak wielkiego aparatu. A oni: Statecznie sobie poczynajcie/ nic się nie obawiąjcie/ a wami przeciw nieprzyjaciołom waszym/ tusmy się stawili/ my bowiem ze dworu Króla najwyższego jesteśmy/ na pomoc Panu waszemu przyczlismy. Powiedzciesz to jemu/ żeby się do rozmowy z nami jako naprędzej pospieszył. Wrócili się z wielkim weściem posłowie/ opowiadając
mężow osobliwych do nich posłał/ wywiáduiąc sie/ zkąd/ kto/ y dokąd idą/ spokoyni czyli nieprzyiáźni przychodzą. Gdy sie oni przybliżali. Owi też tákże czterech rycerzow z woyská swego przećiwko nim wysłali. Zyáchawszy sie/ Kśiążęcy ich pozdrowią. Oni też im pozdrowieniem oddadzą. Potym pytáia przyczyny przyszćią/ y ták wielkiego appárátu. A oni: Státecznie sobie poczynayćie/ nic sie nie obawiąyćie/ a wámi przeciw nieprzyiaciołom wászym/ tusmy sie sstáwili/ my bowiem ze dworu Krolá naywyzszego iestesmy/ ná pomoc Pánu wászemu przyczlismy. Powiedzćiesz to iemu/ żeby sie do rozmowy z námi iáko naprędzey pospieszył. Wrocili sie z wielkim wesćiem posłowie/ opowiadaiąc
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 291
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
ledwie już i nie ustawa. Ratunki, które na tę potrzebę są postanowione, nie jeno nierychło, ale i z zatrudnieniem przychodzą; okazje, niż się czego gdzie dostanie, upływają; a to i teraźniejsze pożytków wyprawowanie nierychłe jest dla niedostatku: piechocie późno się stawić przydzie a jazdy prawie nie będzie nic. Żywności, aparatu wojennego, formanów, wszytko by tego sposobić potrzeba, a niedostatek przekaża. Pilnie J. K. M. żąda wm., abyście strony swy gorące uczynili staranie, jakoby wzmożone i ratowane być mogły prędka te niedostatki, jako najrychli za obraniem poborców wybrany ten pobór. Nie dla siebie tego J. K.
ledwie już i nie ustawa. Ratunki, które na tę potrzebę są postanowione, nie jeno nierychło, ale i z zatrudnieniem przychodzą; okazyje, niż się czego gdzie dostanie, upływają; a to i teraźniejsze pożytków wyprawowanie nierychłe jest dla niedostatku: piechocie późno się stawić przydzie a jezdy prawie nie będzie nic. Żywności, aparatu wojennego, formanów, wszytko by tego sposobić potrzeba, a niedostatek przekaża. Pilnie J. K. M. żąda wm., abyście strony swy gorące uczynili staranie, jakoby wzmożone i ratowane być mogły prętka te niedostatki, jako najrychli za obraniem poborców wybrany ten pobór. Nie dla siebie tego J. K.
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 236
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
się niedawno powróciły, opodal na zasadzce stoją nie postrzegłszy, ostry impet wytrzymały nie bez szkody, bo także dwóch rajtarów ścięto i kilka postrzelono.
Ci tedy więźniowie wzięci confirmant wszytko, cokolwiek z Soroki, z Soczawy i z Śniatyna pisano, że prędko wielkiej ordy pod Kamieniec spodziewają się i że tureckie wojsko idzie cum sufficienti aparatu na dobywanie fortec pogranicznych.
Imp. krakowski kontynuuje tu, we Lwowie, rezydencyją swoję. 7 Ekscerpt z listu imp. krakowskiego de data ze Lwowa, 13 maji 1693
Skarżę się wm. mp., żem tu jest w ustawicznym pocie dla generalnego we wszystko niedostatku. Nieprzyjaciel już się pokazuje, przyszło ich kilkanaście
się niedawno powróciły, opodal na zasadzce stoją nie postrzegłszy, ostry impet wytrzymały nie bez szkody, bo także dwóch rajtarów ścięto i kilka postrzelono.
Ci tedy więźniowie wzięci confirmant wszytko, cokolwiek z Soroki, z Soczawy i z Śniatyna pisano, że prędko wielkiej ordy pod Kamieniec spodziewają się i że tureckie wojsko idzie cum sufficienti apparatu na dobywanie fortec pogranicznych.
Jmp. krakowski kontynuuje tu, we Lwowie, rezydencyją swoję. 7 Ekscerpt z listu jmp. krakowskiego de data ze Lwowa, 13 maii 1693
Skarżę się wm. mp., żem tu jest w ustawicznym pocie dla generalnego we wszystko niedostatku. Nieprzyjaciel już się pokazuje, przyszło ich kilkanaście
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 350
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
jachać życzył, Aby się Króla sługą nowego być liczył. A wprzód potężnym Miasto murem otoczone Naznacza, w gromadny lud, i w skarb opatrzone, W którym Jozafatowi zakłada Stolice; I inszych należytych Pańskiej polityce Niebroni ozdób. Tedy Królewską nadany Godnością, i powagą Jozafat przybrany, Gdy przyjachał do Miasta, w którym aparatu Do Pańskiego dostatek było Majestatu, Natychmiast Kryż Chrystusów, stołecznego Grodu Na Wieżach stawiać kazał, a niechcąc i rodu Mieć Pogańskich Obrzędów, bałwany rugował, I niezbożne Meszkity z fundamentu psował.
Tedy w posrzodku Miasta samego dla chwały Chrystusa barzo Kościół zbudował wspaniały, Do którego pospólstwu, aby się schodziło, A tam
iácháć życzył, Aby się Krolá sługą nowego bydź liczył. A wprzod potężnym Miásto murem otoczone Náznacza, w gromádny lud, y w skarb opátrzone, W ktorym Iozáphátowi zákłáda Stolice; Y inszych należytych Páńskiey polityce Niebroni ozdob. Tedy Krolewską nádány Godnośćią, y powagą Iozáphát przybrány, Gdy przyiáchał do Miástá, w ktorym áppáratu Do Páńskiego dostátek było Máiestatu, Nátychmiast Kryż Chrystusow, stołecznego Grodu Ná Wieżách stáwiáć kazáł, á niechcąc y rodu Mieć Pogáńskich Obrzędow, báłwány rugował, Y niezbożne Meszkity z fundámentu psował.
Tedy w posrzodku Miastá sámego dla chwały Chrystusá bárzo Kośćioł zbudował wspániáły, Do ktorego pospolstwu, áby się schodźiło, A tám
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 251
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
że to coś inszego niemasz tego u Polaków zwyczaju tylko na Wielkanocne Święta. Po owej szczęśliwej Wiktoryjej zrobiwszy tę robotę prawie wetrzech godzinach zaraz tam osadził natej Fortecy Wojewoda kapitana, Wąsowicza z ludźmi poszlismy nazad każdy do swego stanowiska, Bo trzeba było wtak wielką Uroczystość Mszej świętej słuchać Mieliśmy Księdza ale niebyło aparatu, jeno coś my wlassy weszli az X. Piekarskiemu wiozą aparat po który był nocą wyprawił tak tedy stanęło wojsko na gotowano do Mszej na pniaku ściętego dębu i tam od prawiło się Nabozeństwo napaliwszy ogień do rozgrzewania kielicha bo mróz był tęgi Te Deum Laudamus śpiewano az się po lessie rozlegało, klęknąłem Księdzu Piekarskiemu służyć do
że to cos inszego niemasz tego u Polakow zwyczaiu tylko na Wielkanocne Swięta. Po owey szczęsliwey Wiktoryiey zrobiwszy tę robotę prawie wetrzech godzinach zaraz tam osadził natey Fortecy Woiewoda kapitana, Wąsowicza z ludzmi poszlismy nazad kozdy do swego stanowiska, Bo trzeba było wtak wielką Uroczystość Mszey swiętey słuchać Mielismy Xiędza ale niebyło apparatu, ięno cos my wlassy weszli az X. Piekarskiemu wiozą apparat po ktory był nocą wyprawił tak tedy stanęło woysko na gotowano do Mszey na pniaku sciętego dębu y tam od prawiło się Nabozęnstwo napaliwszy ogięn do rozgrzewania kielicha bo mroz był tęgi Te Deum Laudamus spiewano az się po lessie rozlegało, klęknąłem Xiędzu Piekarskiemu słuzyc do
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 61
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688