/ i Moda/ Księdzu/ o naszych strojach/ Dyskurować szkoda. Znać/ że sienie gotował słusznie na Kazanie; Więc nie mając co gadać/ uczył stroić Panie: Ale stój miła Pani/ nie psuj próżno mewy: Wżdyć to nie moje słowa/ nie mej koncept głowy. Samci to Bóg/ przez Pawła Apostoła swego/ Uczy was białegłowy/ stroju przystojnego. Weście List do Tytusa; w napierwszym Rozdziale Przeczytajcie tam wasz strój/ ku niebieskiej chwale. Stąd/ waszę doskonałość/ A postoł zaczyna: Gdy skromny białymgłowom/ naprzód strój wspomina. Znać/ iż wiedział/ to pierwsze/ białej płci/ staranie/ Bogate/ wedle
/ y Modá/ Xiędzu/ o naszych stroiach/ diszkurowáć szkodá. Znáć/ że sięnie gotowáł słusznie ná Kázánie; Więc nie máiąc co gadać/ vczył stroić Pánie: Ale stoy miłá Páni/ nie psuy prożno mewy: Wzdyć to nie moie słowá/ nie mey koncept głowy. Samći to Bog/ przez Páwłá Apostołá swego/ Vczy was biáłegłowy/ stroiu przystoynego. Weśćie List do Tytusá; w nápierwszym Rozdźiale Przeczytáyćie tám wász stroy/ ku niebieskiey chwale. Ztąd/ wászę doskonáłość/ A postoł záczyná: Gdy skromny białymgłowom/ náprzod stroy wspominá. Znáć/ iż wiedźiał/ to pierwsze/ biáłey płći/ stáránie/ Bogáte/ wedle
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: Cv
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
, aby była Pana czymkolwiek nie uraziła, a upatrywała: jak się oka ludzkiego strzec nie będę, zgani mi to Chrystus, zdrowia nie dostąpię, accessit retro mówi Chryzolog vt turbae declinatret oculos, z-tyłu przyszła, aby się rzeszy uchroniła oczu. 10. Wiedziała jeszcze dobrze przez wiarę, dla której ją nad Apostoła Tomasza, który Pana się dotykać chciał i Ran jego, Fide praecessitApostolum, przekłada tenże Chryzolog: wiedziała mówię dobrze przez wiarę, że Chrystus Bóg jest, iż okiem jest wszystek, z-kąd przyjdziesz do niego przed oko jego przyjdziesz: Erat totus oculus, qui post se supplicem sic videbat . 1. COŻ
, áby byłá Páná czymkolwiek nie vráziłá, á vpátrywáłá: iák się oká ludzkiego strzec nie będę, zgáni mi to Christus, zdrowia nie dostąpię, accessit retro mowi Chryzolog vt turbae declinatret oculos, z-tyłu przyszłá, áby się rzeszy vchroniłá oczu. 10. Wiedźiáłá ieszcze dobrze przez wiárę, dla ktorey ią nád Apostołá Tomaszá, ktory Páná się dotykáć chćiał i Ran iego, Fide praecessitApostolum, przekłáda tenże Chryzolog: wiedźiáłá mowię dobrze przez wiárę, że Christus Bog iest, iż okiem iest wszystek, z-kąd przyidźiesz do niego przed oko iego przyidźiesz: Erat totus oculus, qui post se supplicem sic videbat . 1. COŻ
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 18
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, tak za żywe jako i za umarłe/ jako namnienia Innocentius III Papież święty. Mówi tedy Chryzostom święty: . Czego i Grzegorz święj potwierdzając mówi: . Także i święty Cyrylus Hierosolimitanus. Ponieważ tedy Ojcowie święci od samych Apostołów tę naukę wzięli/ Offerre sacrificia Missae pro defuctis. (jako widzimy w Liturgiej świętego Jakuba Apostoła/ i po nim w Liturgiej świętego Klemensa/ ucznia Piotra świętego i Sukcesora) i podziśdzień ją kościół święty zachowuje/ i ofiary za umarłe czyni/ i przy każdej Mszy/ umarłych nie zapomina. Słuszna przeto Katolicy moi/ abyśmy też i my przy podnoszeniu Ciała i krwie Pańskiej przy Mszej umarłych nie zapominali/ ponieważ
, ták zá żywe iáko y zá vmárłe/ iáko námnienia Innocentius III Papież święty. Mowi tedy Chryzostom święty: . Czego y Grzegorz święy potwierdzáiąc mowi: . Tákże y święty Cyrillus Hierosolimitanus. Ponieważ tedy Oycowie święći od sámych Apostołow tę náukę wźięli/ Offerre sacrificia Missae pro defuctis. (iáko widźimy w Liturgiey świętego Iákubá Apostołá/ y po nim w Liturgiey świętego Klemensá/ vczniá Piotrá świętego y Successorá) y podźiśdźień ią kośćioł święty záchowuje/ y ofiary zá vmárłe czyni/ y przy káżdey Mszy/ vmárłych nie zápomina. Słuszna przeto Kátholicy moi/ ábysmy też y my przy podnoszeniu Ciáłá y krwie Páńskiey przy Mszey vmárłych nie zápomináli/ ponieważ
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 48
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
koroną, na krzyżu do góry nogami zawieszony.
Drugi Z. JAN Ewangelista w Azyj Mniejszej alias Anatolii, Wiarę Świętą ogłosił około Roku 101 Był wOleju smażony, na Insułę Patmos wygnany.
Trzeci Z. ANDRZEJ nawrócił Scytyę Europejską, Tracją; ukrzyżowany w Achaji Roku 62, 30. Novembr: Ruś go ma za swego Apostoła.
Czwarty Z. FILIP przez głęboką Azję, osobliwie przez Scytyę Azjatycką, głosił znajomość BOGA, w Hierapulu umęczony krzyżową śmiercią Roku Pańskiego 52, 1. Maji.
Piąty Z. TOMASZ opowiadał Ewangelią Chrystusową Partom, Medom, Hirkanom, Baktrianom, Indianom, dalszym Brachmanom Indyjskim, w Kalaminie włócznią przebity Roku. 73,
koroną, na krzyżu do gory nogami zawieszony.
Drûgi S. IAN Ewangelista w Azyi Mnieyszey alias Anatolii, Wiarę Swiętą ogłosił około Roku 101 Był wOleiu smażony, na Insułę Pathmos wygnany.
Trzeci S. ANDRZEY nawrocił Scytyę Europeyską, Tracyą; ukrzyżowany w Achaii Roku 62, 30. Novembr: Ruś go ma za swego Apostoła.
Czwarty S. FILIP przez głęboką Azyę, osobliwie przez Scytyę Azyatycką, głosił znaiomość BOGA, w Hierapulu umęczony krzyżową śmiercią Roku Pańskiego 52, 1. Maii.
Piąty S. TOMASZ opowiadał Ewangelią Chrystusową Partom, Medom, Hirkanom, Baktrianom, Indianom, dalszym Brachmanom Indyiskim, w Kalaminie włocznią przebity Roku. 73,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1009
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
był godny, trzeźwy, wszelakich cnót pełny i do panowania sposobny, a w tej elekcji naśladować świętego przykładu apostołów św., którego użyli w obieraniu apostoła miedzy Mateuszem a Barnabaszem invocato prius nomine Domini przez los. gdzie im Bóg pokazał, który miał być godny na apostolstwo, gdy los padł na Mateusza św., apostoła. Do czego jeśliby przyszło, niechżeby każdy w swym nabożeństwie wzywał Imienia Pańskiego, Pana prosząc, aby się on sam przy tej sprawie przytomnym pokazał, a jako naonczas apostołom ukazał Mateusza św. apostoła przez los, tak żeby też teraz nam ukazał pomazańca Swego z tych elektów jednego, któryby beł według serca jego
był godny, trzeźwy, wszelakich cnót pełny i do panowania sposobny, a w tej elekcyej naśladować świętego przykładu apostołów św., którego użyli w obieraniu apostoła miedzy Mateuszem a Barnabaszem invocato prius nomine Domini przez los. gdzie im Bóg pokazał, który miał być godny na apostolstwo, gdy los padł na Mateusza św., apostoła. Do czego jeśliby przyszło, niechżeby każdy w swym nabożeństwie wzywał Imienia Pańskiego, Pana prosząc, aby się on sam przy tej sprawie przytomnym pokazał, a jako naonczas apostołom ukazał Mateusza św. apostoła przez los, tak żeby też teraz nam ukazał pomazańca Swego z tych elektów jednego, któryby beł według serca jego
Skrót tekstu: DyskSzlachCz_II
Strona: 444
Tytuł:
Dyskurs szlachcica polskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
nasienia starej Religii. Trudno temu wierzyć/ w jakiej u nich uczciwości jest kapłan. Mają kościoły po swych powiatach/ nadane zdawna rozmaitemi odpustami przez Papieże/ i chodzą tam dla nich z wielkim nabożeństwem: w wielkim też poważeniu mają wodę święconą. Chowają jeszcze piękny ten zwyczaj/ iż każdy z nich bierze sobie jednego Apostoła za swego Patrona. Spowiedź u nich prawie zginęła; lecz to dla tego/ iż od dawnych czasów bez kapłanów są: także też i Sakrament ostatniego pomazania: a zatym i naświętszy Sakrament/ a daleko więcej Bierzmowanie. Jest tam nakoniec taka nieumiejętność i niewiadomość o rzeczach Chrześcijańskich/ iż w drugiej wsi zaledwie znajdzie takiego
naśienia stárey Religiey. Trudno temu wierzyć/ w iákiey v nich vczćiwośći iest kápłan. Máią kośćioły po swych powiátách/ nádáne zdawná rozmáitemi odpustámi przez Papieże/ y chodzą tám dla nich z wielkim nabożeństwem: w wielkim też poważeniu máią wodę święconą. Chowáią iescze piękny ten zwyczay/ iż káżdy z nich bierze sobie iednego Apostołá zá swego Pátroná. Spowiedź v nich práwie zginęłá; lecz to dla tego/ iż od dawnych czásow bez kápłanow są: tákże też y Sákráment ostátniego pomázánia: á zátym y naświętszy Sákráment/ á dáleko więcey Bierzmowánie. Iest tám nákoniec táka nieumieiętność y niewiádomość o rzeczách Chrześćiáńskich/ iż w drugiey wśi záledwie znaydźie tákiego
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 113
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
abowiem trochę przedtym morze przystąpiło było do onego znaku. Za tymi i za inszymi cudami rosła ustawicznie reputatia i sława ś. Tomasza. O co się roziadszy Bramani/ gdyż baczyli/ iż im umniejszyło się poważności i pożytku; jeden z nich/ chcąc potłumić świętego Bożego/ zabił własnego swego syna/ i obżałował w tym Apostoła. a tak będąc pozwany przed króla/ gdy ciężko i srodze na niego instigowano: Co za potrzeba/ odpowiedział święty/ przywodzić tu argumenta/ i coniektury fałszywe/ abo niepotrzebnie dysputować się o to i sprzeczać? Nikt tego lepiej nie może powiedzieć/ jako ten sam zabity: i prosiłaby mógł o to jawnie spytać
ábowiem trochę przedtym morze przystąpiło było do onego znáku. Zá tymi y zá inszymi cudámi rosłá vstáwicznie reputátia y sławá ś. Thomaszá. O co się roziadszy Brámáni/ gdyż baczyli/ iż im vmnieyszyło się poważnośći y pożytku; ieden z nich/ chcąc potłumić świętego Bożego/ zábił własnego swego syná/ y obżáłował w tym Apostołá. á ták będąc pozwány przed krolá/ gdy ćiężko y srodze ná niego instigowano: Co zá potrzebá/ odpowiedźiał święty/ przywodźić tu árgumentá/ y coniektury fałszywe/ ábo niepotrzebnie disputowáć się o to y sprzeczáć? Nikt tego lepiey nie może powiedźieć/ iáko ten sam zábity: y prośiłáby mogł o to iáwnie spytáć
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 167
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
dla których tam schodziło się ustawicznie barzo wiele pielgrzymów/ jedni z nabożeństwa/ drudzy z ślubów. Te rzeczy zrozumielismy od Indianów/ którzy je mają i z podania od swych przodków/ i z pism starych. Niektórzy powiadają/ jakby cudo owo o drzewie trafiło się nie w Malipurze/ ale w Kranganorze: i że też Apostoła tego zabito w Calaminie/ nie za króla Sagama/ ale za tego co po nim nastąpił: a iż ciało jego było przeniesione od Chrześcijan do Edessi miasta Mesopotamskiego. Jednak Jan III. król Portugalski/ trzymając się sławy i mniemania pospolitego/ zlecił Odoardo Menesio swemu namiestnikowi w Indii/ żeby czynil wszelakie staranie/ aby znalazł
dla ktorych tám schodźiło się vstáwicznie bárzo wiele pielgrzymow/ iedni z nabożeństwá/ drudzy z ślubow. Te rzeczy zrozumielismy od Indianow/ ktorzy ie máią y z podánia od swych przodkow/ y z pism stárych. Niektorzy powiádáią/ iákby cudo owo o drzewie tráfiło się nie w Málipurze/ ále w Krángánorze: y że też Apostołá tego zábito w Cáláminie/ nie zá krolá Ságámá/ ále zá tego co po nim nástąpił: á iż ćiáło iego było przenieśione od Chrześćian do Edessi miástá Mesopotámskiego. Iednák Ian III. krol Portogálski/ trzymáiąc się sławy y mniemánia pospolitego/ zlećił Odoardo Menesio swemu namiestnikowi w Indiey/ żeby czynil wszelákie stáránie/ áby ználasł
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 168
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
tajemnice święte odprawowały/ Papieżowi zalecił żeby były poświęcone. Jednak że pomieniony Kapłan/ lub i drugi raz miał toż widzenie/ nie uczynił co mu rozkazano; potrzecie mu się ukazawszy Piotr Apostoł zagniewany/ rzekł do niego: Ześ mię nie usłuchał/ atoż ci słuch odejmę; i zaraz ogłuszał. Czym zasmucony prosił Świętego Apostoła o przywrócenie słuchu/ obiecując wypełnić jego rozkazanie. Wysłuchany w swej prośbie/ szedł do Papieża/ i to mu wszytko wypowiedział. Co Papież usłyszawszy Biskupowi Ostyeńskiemu rozkazał/ aby poświęcił ołtarze Świętych Apostołów Filipa i Jakuba/ także SS. Szymona i Judy/ nad to Z. Jędrzeja i Z. Grzegorza. Tak i w
táiemnice święte odpráwowáły/ Papieżowi zálećił żeby były poświęcone. Iednák że pomieniony Kápłan/ lub i drugi raz miał toż widzenie/ nie uczynił co mu roskázano; potrzećie mu się ukazawszy Piotr Apostoł zágniewány/ rzekł do niego: Ześ mię nie usłuchał/ átoż ći słuch odeymę; i záraz ogłuszał. Czym zásmucony prośił Swiętego Apostoła o przywrocenie słuchu/ obiecuiąc wypełnić iego roskazánie. Wysłuchány w swey proźbie/ szedł do Papieżá/ i to mu wszytko wypowiedźiał. Co Papież usłyszawszy Biskupowi Ostyeńskiemu roskazał/ áby poświęćił ołtarze Swiętych Apostołow Philippá i Iákubá/ tákże SS. Szymoná i Iudy/ nád to S. Iędrzeiá i S. Grzegorzá. Ták i w
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 2
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
nasienia starej Religii. Trudno temu wierzyć, w jakiej u nich uczciwości jest kapłan. Mają kościoły po swych powiatach, nadane zdawna rozmaitemi odpustami przez Papieże, i chodzą tam do nic hz wielkim nabożeństwem: w wielkim też poważeniu mają wodę święconą. Chowają jeszcze piękny ten zwyczaj, iż każdy z nich bierze sobie jednego Apostoła za swego Patrona. Ale Spowiedź u nich prawie zginęła; lecz to dla tego, iż od dawnych czasów bez kapłanów są: Niemcy mieszkają w mieściech, które też oni sami nawięcej pobudowali. Ryga jest głową Liwoniej, w której nie było inszego znaku Chrześcijaństwa, tylko jeden klasztor panieński, w roku 1587. Lecz tam
naśienia stárey Religiey. Trudno temu wierzyć, w iákiey u nich uczćiwośći iest kápłan. Máią kośćioły po swych powiátách, nádáne zdawná rozmaitemi odpustámi przez Papieże, y chodzą tám do nic hz wielkim nabożenstwem: w wielkim też poważeniu máią wodę święconą. Chowáią ieszcze piękny ten zwyczay, iż káżdy z nich bierze sobie iednego Apostołá zá swego Patrona. Ale Spowiedź u nich práwie zginęłá; lecz to dla tego, iż od dawnych czasow bez kápłanow są: Niemcy mieszkáią w mieśćiech, ktore też oni sami nawięcey pobudowáli. Rygá iest głową Liwoniey, w ktorey nie było inszego znáku Chrześciáństwá, tylko ieden klasztor pánieński, w roku 1587. Lecz tám
Skrót tekstu: MurChwałPam
Strona: X
Tytuł:
Pamiętnik albo Kronika Pruskich Mistrzów i Książąt Pruskich
Autor:
Mikołaj Chwałkowski
Drukarnia:
Jan Tobiasz Keller
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1712
Data wydania (nie wcześniej niż):
1712
Data wydania (nie później niż):
1712