/ i Elamitowie/ i którzy mieszkamy w Mesopotamiej/ w Judzkiej ziemi/ i w Kapadociej/ w Poncie i w Azji: 10. W Frygiej i w Pamfoliej/ w Egipcie/ i w stronach Libiej/ która jest podle Cyreny/ i przychodniowie Rzymscy: Żydowie/ i nowo nawróceni: 11. Kreteńczycy/ i Arabczycy/ słyszymy je mówiące językami naszymi wielkie sprawy Boże. 12. I zdumiewali się wszyscy/ i dziwowali się/ mówiąc jeden do drugiego: Cóż to wżdy ma być? 13. Lecz drudzy naśmiewając się mówili: Ci się młodem winem popili. * 14
. A Stanąwszy Piotr z jedenaścią/ podniósł głos swój/ i
/ y Elámitowie/ y ktorzy mieszkamy w Mesopotámiey/ w Iudzkiey źiemi/ y w Káppádociey/ w Ponćie y w Azyey: 10. W Frygiey y w Pámfoliey/ w Egipćie/ y w stronách Libiey/ ktora jest podle Cyreny/ y przychodniowie Rzymscy: Zydowie/ y nowo náwroceni: 11. Kreteńcżycy/ y Arábcżycy/ słyszymy je mowiące językámi nászymi wielkie spráwy Boże. 12. Y zdumiewáli śię wszyscy/ y dźiwowáli śię/ mowiąc jeden do drugiego: Coż to wżdy ma bydź? 13. Lecż drudzy náśmiewájąc śię mowili: Ci śię młodem winem popili. * 14
. A Stánąwszy Piotr z jedenaśćią/ podniosł głos swoj/ y
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 125
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ albo wrzód w oczach leczy/ Sok z Herkule z trochą octu a z Olejkiem Ptaszej zobi na nie plastowany. Zębom bolejącym.
Ból zębów uśmierza/ tenże Sok w occie moczony/ a ciepło w uściech/ i długo trzymany. Zapamiętającym.
Nad przyrodzenie zapamiętającym się. Subetu.
Spaniu nad przyrodzenie/ które Subetem Arabczycy zowią/ wzbudza/ z soku podkurzenie w noc z ognia czyniąc. Uszu boleniu.
W uszach boleści układa/ tenże Sok/ a zwłaszcza z korzenia tego ziela z Migdałowym Olejkiem/ z Rożanym i z winnym zmieszany/ a ciepło w nie puszczany. Kolanom bolejącym
Boleści w kolanach układa/ Sok z trochą wina rozczyniony
/ álbo wrzod w oczách leczy/ Sok z Herkule z trochą octu á z Oleykiem Ptászey zobi ná nie plastowány. Zębom boleiącym.
Bol zębow vśmierza/ tenże Sok w occie moczony/ á ćiepło w vśćiech/ y długo trzymany. Zápámiętáiącym.
Nád przyrodzenie zápámiętáiącym sie. Subetu.
Spániu nád przyrodzenie/ ktore Subetem Arábczycy zowią/ wzbudza/ z soku podkurzenie w noc z ogniá czyniąc. Vszu boleniu.
W vszách boleśći vkłáda/ tenże Sok/ á zwłasczá z korzeniá tego źiela z Migdałowym Oleykiem/ z Rożánym y z winnym zmieszány/ á ćiepło w nie pusczány. Kolánom boleiącjm
Boleśći w kolánách vkłáda/ Sok z trochą winá rozczyniony
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 230
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Baroniusz Kardynał w swoich rocznych dziejach/ roku Pańskiego 444. pisze/ to co u Marcellina starego Kronikarza Rzymskiego wyczytał/ iż tego roku kiedy Hunnowie w Rzymskie państwo wtargnęli/ i niezwyczajnym je okrucieństwem psowali i wojowali/ Kometa na powietrzu przez wielką część woku gorzała. Teofanes także historyk Grecki wspomina/ iż na on czas gdy Arabczycy Mahometani do Państwa się Rzymskiego/ za Herakliusza Cesarza znacznie wdarli/ i Starostę Palestyńskiego z wojskiem wszystkim na głowę porazili; Kometa groźny na kształt miecza się ukazał. Słowa tego historyka są te. Powiadają iż się ukazała w południe Kometa, jako miecz jaki, którą jako się to samą rzeczą potwierdziło, wzmagająze się Arabskie Mahometańskie
Baroniusz Kárdynał w swoich rocznych dźieiách/ roku Páńskiego 444. pisze/ to co v Márcelliná stárego Kronikarzá Rzymskiego wyczytał/ iż tego roku kiedy Hunnowie w Rzymskie páństwo wtárgnęli/ y niezwyczáynym ie okrućieństwem psowáli y woiowáli/ Kometá ná powietrzu przez wielką część woku gorzáłá. Theophánes tákże historyk Grecki wspomina/ iż ná on czás gdy Arábczycy Máhometáni do Páństwa się Rzymskiego/ zá Herákliuszá Cesárzá znácznie wdárli/ y Stárostę Pálestyńskiego z woyskiem wszystkim ná głowę poráźili; Kometá groźny ná kształt mieczá sie vkazał. Słowá tego historyká są te. Powiádáią iż się vkazáłá w południe Kometá, iáko miecz iáki, ktorą iáko się to sámą rzeczą potwierdziło, wzmagáiąze się Arábskie Máhometáńskie
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 15.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619