onej trwogi i sam siebie, i skarbów swoich raczej Elearom aniżeli piechocie powierzył. Takim tedy trybem szli Elearowie pozad wszystkich wojsk, aż minęli Frankental, dopiero w półmilu od Wormsu wszystkie pułki zastanowiono, aż Elearowie minęli. Których wprzód idących skoro zdaleka w Wormsie zajrzano, wszystkie bramy otworzono, czekając wrzkomo z radością witać arcyksiążęcia. Zaczem widząc iż w pokoju do miasta miał wjechać, zaraz Elearom na stanowisko iść kazano (bo już późno było), i tak sobie w mili od Wormsu w lewy bok, to jest ku Zweibrukowi, w jednej wsi kwarter obrali. W którym od tego czasu aż do ś. Krzyża (dla straży
onej trwogi i sam siebie, i skarbów swoich raczej Elearom aniżeli piechocie powierzył. Takim tedy trybem szli Elearowie pozad wszystkich wojsk, aż minęli Frankental, dopiero w półmilu od Wormsu wszystkie pułki zastanowiono, aż Elearowie minęli. Których wprzód idących skoro zdaleka w Wormsie zajrzano, wszystkie bramy otworzono, czekając wrzkomo z radością witać arcyksiążęcia. Zaczem widząc iż w pokoju do miasta miał wjechać, zaraz Elearom na stanowisko iść kazano (bo już późno było), i tak sobie w mili od Wormsu w lewy bok, to jest ku Zweibrukowi, w jednej wsi kwarter obrali. W którym od tego czasu aż do ś. Krzyża (dla straży
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 100
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
Kocheidri’go, słuchając echo, które tam cudownie respondowało trębaczowi. W Mielnicy, mil 4 od noclegu, słuchaliśmy mszy. Mila stamtąd na południe byliśmy w Strzelcach, miasteczku p. Redera. Nocleg w Chrapowicach mil 3 piaskami. I to miasteczko p. p. Rederów. Tuśmy konsultowali, jakoby arcyksiążęcia niespodziewanie zbieżeć. Konkluzja: z północy konno wyjechać, żebyśmy raniutko mogli być w Nisie.
24. Wyjechaliśmy o północy, aleśmy jednak nie bardzo rano do Nisy przyjechali z tej przyczyny: Złapiliśmy byli dwóch szpiegów, których arcyksiążę szpiegować królewicza wyprawił był, chcąc sam przeciwko niemu wyjechać. Jednego z tych
Kocheidri’go, słuchając echo, które tam cudownie respondowało trębaczowi. W Mielnicy, mil 4 od noclegu, słuchaliśmy mszy. Mila stamtąd na południe byliśmy w Strzelcach, miasteczku p. Redera. Nocleg w Chrapowicach mil 3 piaskami. I to miasteczko p. p. Rederów. Tuśmy konsultowali, jakoby arcyksiążęcia niespodziewanie zbieżeć. Konkluzya: z północy konno wyjechać, żebyśmy raniutko mogli być w Nisie.
24. Wyjechaliśmy o północy, aleśmy jednak nie bardzo rano do Nisy przyjechali z téj przyczyny: Złapiliśmy byli dwóch szpiegów, których arcyksiążę szpiegować królewica wyprawił był, chcąc sam przeciwko niemu wyjechać. Jednego z tych
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 11
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
za pięćkroć sto tysięcy złotych i odpisał ją ordini Theutonico, którego on był mistrzem. Na drodze potkał nas kurier cesarski Lancini z tem, iż cesarz imć czeka z ochotą na królewicza imć, jedno prosi, aby ostróżnie jechał, bo ma tę wiadomość, jakoby nasi Lisowczykowie mieli zamyślać na drodze gdzie zastąpiwszy, królewicza i arcyksiążęcia pojmać, żeby arcyksiążęciem zapłaty swej u cesarza doszli, a królewiczem impunitatem u króla imci i u rzeczypospolitej; bo stanęła była przeciwko nim ostra bardzo na sejmie przeszłym konstytucja. Był to vanus metus, jako to skutek okazał, i my z królewiczem mieliśmy to za plotki; ale arcyksiążę nie chciał sobie tego lekceważyć i
za pięćkroć sto tysięcy złotych i odpisał ją ordini Theutonico, którego on był mistrzem. Na drodze potkał nas kuryer cesarski Lancini z tém, iż cesarz jmć czeka z ochotą na królewica jmć, jedno prosi, aby ostróżnie jechał, bo ma tę wiadomość, jakoby nasi Lisowczykowie mieli zamyślać na drodze gdzie zastąpiwszy, królewica i arcyksiążęcia pojmać, żeby arcyksiążęciem zapłaty swej u cesarza doszli, a królewicem impunitatem u króla jmci i u rzeczypospolitéj; bo stanęła była przeciwko nim ostra bardzo na sejmie przeszłym konstytucya. Był to vanus metus, jako to skutek okazał, i my z królewicem mieliśmy to za plotki; ale arcyksiążę nie chciał sobie tego lekceważyć i
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 18
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
i arcyksiążęciu i wszystkiej drugiej kompanii, w domu nobilitatis provincialis baron Rauenstein dobrym dostatkiem i przygotowaniem: tam dołożył albo dolał komu z obiadu miejsce w żołądku zostawało.
5. Tamże.
6. Rzeczy wszystkie do Bazylei wyprawiliśmy, a sami do wsi Hapsen nazwanej jechaliśmy. Stąd książę imć pan kanclerz i ja pożegnawszy arcyksiążęcia jechaliśmy wprzód do Bazylei, a królewic imć gwoli łowom z arcyksiążęciem jeszcze zosłał na to odpołudnie i na noc.
7. Rano o 9 królewic imć do Bazylei przyjachał, ale już stąd więcej nie królewic; posłano jednak od miasta wino i owies darując. Po obiedzie wsiadłszy na najemne konie, a rzeczy na sumy
i arcyksiążęciu i wszystkiéj drugiéj kompanii, w domu nobilitatis provincialis baron Rauenstein dobrym dostatkiem i przygotowaniem: tam dołożył albo dolał komu z obiadu miejsce w żołądku zostawało.
5. Tamże.
6. Rzeczy wszystkie do Bazylei wyprawiliśmy, a sami do wsi Hapsen nazwanéj jechaliśmy. Ztąd książę jmć pan kanclerz i ja pożegnawszy arcyksiążęcia jechaliśmy wprzód do Bazylei, a królewic jmć gwoli łowom z arcyksiążęciem jeszcze zosłał na to odpołudnie i na noc.
7. Rano o 9 królewic jmć do Bazylei przyjachał, ale juz ztąd więcéj nie królewic; posłano jednak od miasta wino i owies darując. Po obiedzie wsiadłszy na najemne konie, a rzeczy na sumy
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 83
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
był to stary jego sługa, i Inderlanczyk jeden i cerą i mową do virta podobny) kazał mu, żeby nabrawszy z sobą potrzeb podostatku i win dobrych, o których wiedział, że się arcyksiążęciu podobały, jechał z tem do tej gospody, gdzie arcyksiążę miał nocować, i żeby tam, uczyniwszy się gospodarzem, częstował arcyksiążęcia. I uszło to bardzo dobrze, bo arcyksiążę rozumiejąc, że na gospodarza Niemca trafił, a tem bardziej że był potrawami i winem wyśmienitem traktowany, bardzo był kontent i wesół. Tego wieczora z nim się w rzecz wdał jako z wirtem pytając go jakoby dawno tamtę austerią trzymał, na co mu on ficewirt porządnie odpowiadał
był to stary jego sługa, i Inderlanczyk jeden i cerą i mową do virtha podobny) kazał mu, żeby nabrawszy z sobą potrzeb podostatku i win dobrych, o których wiedział, że się arcyksiążęciu podobały, jechał z tém do téj gospody, gdzie arcyksiążę miał nocować, i żeby tam, uczyniwszy się gospodarzem, częstował arcyksiążęcia. I uszło to bardzo dobrze, bo arcyksiążę rozumiejąc, że na gospodarza Niemca trafił, a tém bardziéj że był potrawami i winem wyśmienitém traktowany, bardzo był kontent i wesół. Tego wieczora z nim się w rzecz wdał jako z wirthem pytając go jakoby dawno tamtę austeryą trzymał, na co mu on ficewirth porządnie odpowiadał
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 109
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
był, a umierając ordini Theutonico zapisał. Trzymał tę majętność na ten czas jeden z tych kawalerów, pan Wolkieszteyn i ten królewicza podejmował. Na noc byliśmy w Ermensztorfie, gdzie ona zacna piscatio pstrągów, jako się wyżej powiedziało.
26. Na obiad przyjachaliśmy do Nisy, już nie tak przyjęci, jako za arcyksiążęcia nieboszczyka, kiedyśmy się do cudzej ziemi puszczali. Królewic imć stanął w pałacu, od nieboszczyka arcyksiążęcia nowo zbudowanym, w którymeśmy pierwej z książęciem panem kanclerzem stali, bo królewic pierwej stał w zamku. Teraz kanonicy wrocławscy opanowali go byli. Zmieszkał królewic imć niedziel dwie w Nisie, oczekiwając na konie i wozy z
był, a umierając ordini Theutonico zapisał. Trzymał tę majętność na ten czas jeden z tych kawalerów, pan Wolkieszteyn i ten królewica podejmował. Na noc byliśmy w Ermensztorfie, gdzie ona zacna piscatio pstrągów, jako się wyżéj powiedziało.
26. Na obiad przyjachaliśmy do Nisy, już nie tak przyjęci, jako za arcyksiążęcia nieboszczyka, kiedyśmy się do cudzéj ziemi puszczali. Królewic jmć stanął w pałacu, od nieboszczyka arcyksiążęcia nowo zbudowanym, w którymeśmy pierwéj z książęciem panem kanclerzem stali, bo królewic pierwéj stał w zamku. Teraz kanonicy wrocławscy opanowali go byli. Zmieszkał królewic jmć niedziel dwie w Nisie, oczekiwając na konie i wozy z
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 169
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854