francuskich, naówczas w Czerwonym Dworze podług dawnej zna-
jomości przebywającego — już do partii francuskiej przychylnego, a przy tym szwagra mego i dawnego przyjaciela, o którym nie wiedziałem, że za promocją i utrzymaniem Fleminga przy funkcji deputackiej z Kowna wziął dwa tysiące czerw, zł i Rzeczycę dożywociem, którą i dawniej pod tytułem kontraktu arendownego gratis od Fleminga trzymał, o czym ja także nie wiedziałem; i aby ukrył Zabiełło przede mną, że wziął od Fleminga dwa tysiące czerw, zł, skarżył mi się przed wyjazdem moim z domu jego do Warszawy, że cale pieniędzy nie ma.
Ja zatem, widząc go w ustawicznych ekspensach, a względem utrzymania
francuskich, naówczas w Czerwonym Dworze podług dawnej zna-
jomości przebywającego — już do partii francuskiej przychylnego, a przy tym szwagra mego i dawnego przyjaciela, o którym nie wiedziałem, że za promocją i utrzymaniem Fleminga przy funkcji deputackiej z Kowna wziął dwa tysiące czerw, zł i Rzeczycę dożywociem, którą i dawniej pod tytułem kontraktu arendownego gratis od Fleminga trzymał, o czym ja także nie wiedziałem; i aby ukrył Zabiełło przede mną, że wziął od Fleminga dwa tysiące czerw, zł, skarżył mi się przed wyjazdem moim z domu jego do Warszawy, że cale pieniędzy nie ma.
Ja zatem, widząc go w ustawicznych ekspensach, a względem utrzymania
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 644
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zakończywszy. Na tę jesień wychodzących do pola z szczeniąt moich sfór 17 srodze ślicznych z folwarków do widzenia pozwozić kazałem. 24. Ruszyłem się w imię boże do dóbr moich w Lidzkiem przy miłej mi srodze dział 60 rezonancji. Nocowałem w Iwaniu, gdzie mię kupę zastawników przeprowadzało. 25. Zakończywszy tranzakcją kontraktu arendownego z WM partem Pruszyńskim krajczym mińskim o dobra moje Rubiczewicze, Derewną i Chotwę, do wytrzymania sto trzydzieści m. mi przez tegoż awansowanej, rozjechałem się z przeprowadzającymi. Popasałem w Romanowie, na nocleg stanąłem w Kopylu, gdzie mi mój proboszcz tutejszy oficjał brzyski zajechał drogę. 26. Stanąłem w
zakończywszy. Na tę jesień wychodzących do pola z szczeniąt moich sfór 17 srodze ślicznych z folwarków do widzenia pozwozić kazałem. 24. Ruszyłem się w imię boże do dóbr moich w Lidzkiem przy miłej mi srodze dział 60 rezonancji. Nocowałem w Iwaniu, gdzie mię kupę zastawników przeprowadzało. 25. Zakończywszy tranzakcją kontraktu arendownego z WM partem Pruszyńskim krajczym mińskim o dobra moje Rubiczewicze, Derewną i Chotwę, do wytrzymania sto trzydzieści m. mi przez tegoż awansowanej, rozjechałem się z przeprowadzającymi. Popasałem w Romanowie, na nocleg stanąłem w Kopylu, gdzie mi mój proboszcz tutejszy oficjał brzyski zajechał drogę. 26. Stanąłem w
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 32
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak