, Co go sam sobie śledzi. Doścze jednej głowie Jedno całe, niż kilka umieć po połowie. 233. NA TOŻ CZWARTY RAZ
W czymże się dziś ćwdczy świat? Młodzi w tańcach, w piciu, Starszy jako w największym pieniędzy nabyciu; Księża w obojgu, albo jeśli na kazanie, Żeby z herbów argucyj przysposobić na nie: Ucieszyć, a można li, słuchaczów rozśmieszyć; Grzechu wspomnieć i piekła nie śmie się rozgrzeszyć. A mniszy w samym kweście abo wyderkafie; Jeść się chce, bo ich siła, prędko pustki w szafie, Wyjąwszy reformatów jednych. A biskupi Krewnych panoszą, abo jeśli też wieś kupi, Nowy kościół
, Co go sam sobie śledzi. Dośćże jednej głowie Jedno całe, niż kilka umieć po połowie. 233. NA TOŻ CZWARTY RAZ
W czymże się dziś ćwdczy świat? Młodzi w tańcach, w piciu, Starszy jako w największym pieniędzy nabyciu; Księża w obojgu, albo jeśli na kazanie, Żeby z herbów argucyj przysposobić na nie: Ucieszyć, a można li, słuchaczów rozśmieszyć; Grzechu wspomnieć i piekła nie śmie się rozgrzeszyć. A mniszy w samym kweście abo wyderkafie; Jeść się chce, bo ich siła, prędko pustki w szafie, Wyjąwszy reformatów jednych. A biskupi Krewnych panoszą, abo jeśli też wieś kupi, Nowy kościół
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 135
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kupisz, nie pożyczysz. Przeto czym kto zdole, Tym niech robi, trzyma się w zamierzonym kole. Możesz młotem pociągnąć rozpalonej sztaby; Nie przymusisz, kiedy się nie przyda, sylaby. Insza rzeczy, insza są do pisania słowa: Tam wystarczyć mogą, tu ginie ich połowa; Nie wyrażą subtelnych konceptów, argucyj. Któż by się podjął wierszem wydawać minucyj, Kędy więcej, niż piszą, astrolodzy kryślą, I trzeba, kto chce czytać, słów dokładać myślą. Na wszytek świat po grecku wielki Homer słynie; Pewnie by go w perłowe nie kładł po łacinie Aleksander szkatuły: tak barzo się zmieni, Jako zwietrzałe piwo, kamfora
kupisz, nie pożyczysz. Przeto czym kto zdole, Tym niech robi, trzyma się w zamierzonym kole. Możesz młotem pociągnąć rozpalonej sztaby; Nie przymusisz, kiedy się nie przyda, sylaby. Insza rzeczy, insza są do pisania słowa: Tam wystarczyć mogą, tu ginie ich połowa; Nie wyrażą subtelnych konceptów, argucyj. Któż by się podjął wierszem wydawać minucyj, Kędy więcej, niż piszą, astrolodzy kryślą, I trzeba, kto chce czytać, słów dokładać myślą. Na wszytek świat po grecku wielki Homer słynie; Pewnie by go w perłowe nie kładł po łacinie Aleksander szkatuły: tak barzo się zmieni, Jako zwietrzałe piwo, kamfora
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 181
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987