Tyesta uczta, abyś W. M. Pan drugi Phaebus miał swojej umknąć pręzencyj. Ale u tego który jest.
W. M. Pana N. N. Pan Młody zaprasza krewnych na Wesele.
JUż dalej in Lábyrinto afektów błąkać się przestaję Tezeusz, gdym znalazł, a rozumiem że ex filo Boskich predestynacyj Ariadnę. I stanąłem tandem in meta votorum konkurencyj mojej, albowiem mam zaślubione słowo IMci Panny N.N. które tylko publico zostaje potwierdzićSacramento. Rozumiem że W. M. Pan zechcesz confirmare hoc Faedus Amicitiae, i nową z domem naszym koligacją. Boć nubo pari; Jeżeli która to nasza co do godności
Tyestá ucztá, ábyś W. M. Pan drugi Phaebus miáł swojey umknąć pręzencyi. Ale u tego ktory jest.
W. M. Páná N. N. Pán Młody záprásza krewnych ná Wesele.
JUż dáley in Lábyrinto áffektow błąkáć śię przestáję Thezeusz, gdym ználazł, á rozumiem że ex filo Boskich predestynácyi Aryádnę. Y stánąłem tandem in meta votorum konkurrencyi mojey, álbowiem mam záślubione słowo JMći Pánny N.N. ktore tylko publico zostáje potwierdźićSacramento. Rozumiem że W. M. Pan zechcesz confirmare hoc Faedus Amicitiae, y nową z domem nászym kolligácyą. Boć nubo pari; Jeżeli która to násza co do godnośći
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: B8v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
Aż jako list oddany z ręku jej prosiwszy/ A sam od niej na stronę zewnątrz ustąpiwszy/ Pilno go mastykuje/ na wiele porwany Razem myśli/ jaki miał w tak niespodziewanej Dać respons materii. kiedy tu uważy Gładkość jej niepodobną/ na co każdy waży: I sławę z tąd po wszytkiej ogłoszoną ziemi. Jeśli o Ariadnę zmyśłami srogiemi Pasował się Tezeusz. Jazunowi runa Dojść inaczej złotego nie dała fortuna/ Aż smoki povsypiał: ani swej nagrody Wziął Leander/ póki wprzód nie napił się wody. Owo im co milszego/ tym większej być wagi Zawsze musi/ ani bez ostatniej przewagi Dostać tego podobna. Jemu to gotowo/ Tylko się rezolwnie/
Aż iáko list oddány z ręku iey prosiwszy/ A sam od niey ná stronę zewnątrz vstąpiwszy/ Pilno go mástykuie/ ná wiele porwány Rázem myśli/ iáki miał w ták niespodziewáney Dáć respons máteryey. kiedy tu vważy Głádkość iey niepodobną/ ná co káżdy waży: Y sławę z tąd po wszytkiey ogłoszoną ziemi. Ieśli o Aryádnę zmyśłámi srogiemi Pásowáł się Thezeusz. Iázunowi runá Doyść ináczey złotego nie dáłá fortuná/ Aż smoki povsypiał: áni swey nagrody Wziął Leánder/ poki wprzod nie nápił się wody. Owo im co milszego/ tym większey bydź wagi Záwsze musi/ áni bez ostátniey przewagi Dostáć tego podobna. Iemu to gotowo/ Tylko się rezolwnie/
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 26
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
. Dla tego mówią z Ewangelii, że Francuskie Lilie: Non laborant, neq nent; to jest, aby się Ręce od kądzieli, korony nie jeli; bo tak kornety, jako Coronatà Mężów Capita rządzić nie potrafią: długie włosy w plątać, nie wyciągnąć z nieszczęścia Państwa swoje mogą. Jednę tylko miał świat Ariadnę, co nicią wywiodła z Labiryntu, a druga już tego i wątkiem, owszem całym motkiem nie dokaże: Mało teraz Amazonek, by dokazały co Małżonek: Do wrżeciona, ręka przyuczona, Sceptrum piastować, nie będzie umiała. Długość włosów u Dam, skruca prędko granice Państwa obszernego. W Zwierciedle częściej, niż in Statu
. Dla tego mowią z Ewangelii, że Fráncuskie Lilie: Non laborant, neq nent; to iest, aby się Ręce od kądźieli, korony nie ieli; bo tak kornety, iako Coronatà Mężow Capita rządźić nie potráfią: długie włosy w plątać, nie wyciągnąć z nieszczęścia Państwa swoie mogą. Iednę tylko miał świat Aryadnę, co nicią wywiodła z Labirynthu, á druga iuż tego y wątkiem, owszem całym motkiem nie dokaże: Mało teráz Amazonek, by dokazáły co Małżonek: Do wrżeciona, ręka przyuczoná, Sceptrum piastować, nie będźie umiała. Długość włosow u Dam, skruca prętko gránice Państwá obszernego. W Zwierciedle częściey, niż in Statu
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 63
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746