Moskwie, nie rozumiem, by do swej powracał nacji, a jeszcze barziej z tą tu idącą chciał się widzieć z bojaźni nie być złapanym. 17. Polowałem na czterech rysiów, których godziny nie bawiąc, pobiłem. 18. Awangarda 60 ludzi moskiewska dziś przez wieś moją Kolonownicę przeszła, za którą korpus i ariergarda ma w tych iść dniach. 19. Myśliwi moi ostatnią ubili w tej puszczy maciorę, drugą mi zaś żywą z Litwy przywieźli, z którą wielką mam uciechę w menażerii. 20. Zaczęła się komisja z panem Michałem Morikonim, bywszy komisarzem dóbr moich Białej i Słowatycz, któremu spadla fortuna z koligatów żony niejakim
Moskwie, nie rozumiem, by do swej powracał nacji, a jeszcze barziej z tą tu idącą chciał się widzieć z bojaźni nie być złapanym. 17. Polowałem na czterech rysiów, których godziny nie bawiąc, pobiłem. 18. Awangarda 60 ludzi moskiewska dziś przez wieś moją Kolonownicę przeszła, za którą korpus i ariergarda ma w tych iść dniach. 19. Myśliwi moi ostatnią ubili w tej puszczy maciorę, drugą mi zaś żywą z Litwy przywieźli, z którą wielką mam uciechę w menażerii. 20. Zaczęła się komisja z panem Michałem Morikonim, bywszy komisarzem dóbr moich Białej i Słowatycz, któremu spadla fortuna z koligatów żony niejakim
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 69
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak