i zaciągu ludzi. Dla Boga! kiedy to idzie o całość praw, o zgubę wolności, kiedy to już obowiązki, przysięgi, pacta conventa śmiech, baśni, ato nie baczą oni jeszcze przyczyny. Wara, milcz ty przecię: trzeba pana ochraniać przy ochronie prawa. Summa tylko capita dotykając, podaliśmy dwa arkusze urazów praw i wolności naszych. Mając takie prawa, tak ostre sposoby do poczuwania się, ośmnaście lat z wielką cierpliwością i wielką ... upominaliśmy się, ulegalichmy, ochranialichmy; cóżechmy taką powolnością sprawili? — To, że nie tylko nie czyni się dosyć, ale i w wątpliwość to wszystko
i zaciągu ludzi. Dla Boga! kiedy to idzie o całość praw, o zgubę wolności, kiedy to już obowiązki, przysięgi, pacta conventa śmiech, baśni, ato nie baczą oni jeszcze przyczyny. Wara, milcz ty przecię: trzeba pana ochraniać przy ochronie prawa. Summa tylko capita dotykając, podaliśmy dwa arkusze urazów praw i wolności naszych. Mając takie prawa, tak ostre sposoby do poczuwania się, ośmnaście lat z wielką cierpliwością i wielką ... upominaliśmy się, ulegalichmy, ochranialichmy; cóżechmy taką powolnością sprawili? — To, że nie tylko nie czyni się dosyć, ale i w wątpliwość to wszystko
Skrót tekstu: SkryptSłuszCz_II
Strona: 258
Tytuł:
Skrypt o słuszności zjazdu stężyckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
karety i wyjechał do Drezna, po którego odjeździe, jeszcze dzień zabawiwszy w Wschowie, wyjechaliśmy z starostą brańskim i z pułkownikiem Węgierskim na Kalisz do Warszawy, mając darmo dane nam konie od obersztelejtnanta Bojanowskiego do Kalisza. Wyjechawszy zatem ze Wschowy, zacząłem zaraz diariusz pisać gestorum w Wschowie, którego cztery arkusze papieru pocztowego drobnym charakterem in folio napisałem dla uczynienia relacji księciu hetmanowi, który z Warszawy na pocztę posłałem do Nieświeża. Zdawało mi się, że nic nie opuściłem do oznajmienia, jednakże jeszcze książę hetman chciał, abym do niego do Nieświeża przyjeżdżał dla uczynienia mu dostateczniejszej relacji.
Interea wyjechawszy ze W
karety i wyjechał do Drezna, po którego odjeździe, jeszcze dzień zabawiwszy w Wschowie, wyjechaliśmy z starostą brańskim i z pułkownikiem Węgierskim na Kalisz do Warszawy, mając darmo dane nam konie od obersztelejtnanta Bojanowskiego do Kalisza. Wyjechawszy zatem ze Wschowy, zacząłem zaraz diariusz pisać gestorum w Wschowie, którego cztery arkusze papieru pocztowego drobnym charakterem in folio napisałem dla uczynienia relacji księciu hetmanowi, który z Warszawy na pocztę posłałem do Nieświeża. Zdawało mi się, że nic nie opuściłem do oznajmienia, jednakże jeszcze książę hetman chciał, abym do niego do Nieświeża przyjeżdżał dla uczynienia mu dostateczniejszej relacji.
Interea wyjechawszy ze W
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 538
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
rekurs.
Imp. kasztelan czerski na to się wszystko zgodził, co przed nim mówili ichm.; ad punctum księżnicki im. także się przymówił, jak zaczą imp. wojewoda mazowiecki.
Imp. kasztelan gdański, i ten krótkim periodem skończył votum swoje, któregośmy ledwo co słyszeli.
Imp. inflancki ze trzy arkusze papieru złożył na konotacyją punktów swoich, których miał, ale żadnemu nie uczynił końca, od śmiechu wielkiego mało kto go słuchał; na ostatku uczynił się posłem od ks. im. nejburskiego i oddawał księżniczkę im. in tutelam j.k.m. et educationem królewiczowej im., nie mając kredensu na to od
rekurs.
Jmp. kasztelan czerski na to się wszystko zgodził, co przed nim mówili ichm.; ad punctum księżnicki jm. także się przymówił, jak zaczą jmp. wojewoda mazowiecki.
Jmp. kasztelan gdański, i ten krótkim periodem skończył votum swoje, któregośmy ledwo co słyszeli.
Jmp. inflancki ze trzy arkusze papieru złożył na konotacyją punktów swoich, których miał, ale żadnemu nie uczynił końca, od śmiechu wielkiego mało kto go słuchał; na ostatku uczynił się posłem od ks. jm. nejburskiego i oddawał księżniczkę jm. in tutelam j.k.m. et educationem królewicowej jm., nie mając kredensu na to od
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 219
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
. II. ORDY[...] RIE i DIARIA[...] Vdnikom i Sługom.
ORdynaria i[...] ya Podstarościemu, Urzędnikom i Pisarzom tu[...] aczyć nie może, gdyż ta według majętności, osoby,[...] wg prace i postanowienia , ma być naznaczona. Solucją jednak Sługom takim wydawać trzeba sposobem, niech ma każdy osobny Regestr, dwa albo trzy sszyte Arkusze papieru , na nich według postanowienia niech będzie spisana ordynaria, a co weźmie ad rationem zasług: aby na osobliwej karcie notować dla słusznego porachowania komu co przychodzi, i wiele kto wybrał, tak zbozem, jako i pieniędzmi, aby tego gdy potrzeba veryficacji po Regestrach by wlesie nie szukać; i aby myłki, krzywdy
. II. ORDY[...] RYE y DIARIA[...] Vdnikom y Sługom.
ORdynárya y[...] ya Podstárośćiemu, Vrzędnikom y Pisarzom tu[...] áczyć nie może, gdyż tá według máiętnośći, osoby,[...] wg prace y postánowienia , ma bydź náznáczona. Solutią iednák Sługom tákim wydawáć trzebá sposobem, niech ma káżdy osobny Regestr, dwá álbo trzy sszyte Arkusze pápieru , ná nich według postánowienia niech będźie spisana ordynárya, á co wezmie ad rationem zasług: áby ná osobliwey kárćie notować dla słusznego poráchowánia komu co przychodźi, y wiele kto wybrał, ták zbozem, iáko y pieniądzmi, áby tego gdy potrzebá verificatiey po Regestrách by wleśie nie szukáć; y áby myłki, krzywdy
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 69
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675