miłości, mej gotowości, mej szczyrości, i nie odmiennego przedsięwzięcia mego ku sobie, Tedy jako desperowany z zakochania Kawaler, ujęty niecierpliwością, z postrzału Kupidynowego, wojować, i ten pałasz mój podnieść konkludowałem, przeciwko potędze wszystkich Prowincyj Pogańskich, i już wielka liczba Galer, Okrętów, i Galionów formowała straszną i niezwyciężoną armadę przy brzegach burzliwego Oceanu. T. Aczci pokoj jest miłą Matką pożądanego odpoczynku, Ekspedytie zaś i Wojna wszelaką Piastunką, pracy i fatygi. Przecięś Wmść. obiema rękoma jąć się raczył Ekspedycji, pewnie wiedząc iż jako ta do sławy, tak pokoj do próżnowania i rozpust wszelkich wrota otwiera. B.
miłośći, mey gotowośći, mey szczyrośći, y nie odmiennego przedśięwźięćia mego ku sobie, Tedy iáko desperowány z zákochánia Káwáler, vięty niećierpliwośćią, z postrzału Cupidynowego, woiowáć, y ten páłász moy podnieść concludowałem, przeciwko potędze wszystkich Prowincyi Pogáńskich, i iuż wielka liczbá Galer, Okrętow, y Galionow formowáłá strászną y niezwyćiężoną ármádę przy brzegách burzliwe^o^ Oceánu. T. Aczći pokoy iest miłą Mátką pożądánego odpoczynku, Expeditie záś y Woyná wszeláką Piástunką, pracy y fátygi. Przećięś Wmść. obiemá rękomá iąć się raczył Expedytiey, pewnie wiedząc iż iáko ta do sławy, ták pokoy do proznowánia y rospust wszelkich wrotá otwiera. B.
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 12
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
, i znieść śmiertelność, sprawujące influksie, ani odkładając, wdalsze chwilie i terminy tak góracej sprawy, kapriolę wyprawując chyżą, wskoczyłem na przestronną lekkość powietrza, gdzie za rozkudłany warkocz porwawszy Kometę rzuciłem tam do nieszczęścia i dalej, ku Serazzowi Konstantynopolskiemu, skąd ten stanął efekt, iż i Wojsko Tureckie zniesiono, i Armadę zabrano, i śmierć ogarnęła doczesna i wieczna, onego Solrana Solimana. T. Panie mój, niepochlebne to prodygium, pewne protentum śmierci Monarchów wielkich, i dowód odmiany w różnych Państwach, gdy albo mianowani Kometowie na powietrzu pałają, albo jakoby Mężowie jacy ogniści, pod Niebem harce zwodzą, albo gdy głosy co uszu nie
, y znieść śmiertelność, spráwuiące influxie, áni odkładáiąc, wdálsze chwilie y terminy ták goracey spráwy, kápryolę wypráwuiąc chyzą, wskoczyłem ná przestronną lekkość powietrza, gdźie zá roskudłány wárkocz porwawszy Kometę rzućiłem tám do nieszczęścia y dáley, ku Serázzowi Konstántinopolskiemu, zkąd ten stánął effekt, iż y Woysko Tureckie znieśiono, y Armádę zábrano, y śmierć ogárnęłá doczesna y wieczna, onego Solraná Solimaná. T. Pánie moy, niepochlebne to prodigium, pewne protentum śmierći Monárchow wielkich, y dowod odmiány w rożnych Páństwách, gdy álbo miánowáni Kometowie ná powietrzu pałáią, álbo iákoby Męzowie iácy ogniści, pod Niebem hárce zwodzą, álbo gdy głosy co uszu nie
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 145
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695