w Szańcach co strzegą wejścia do Morza Czarnego. Pewny Angielczyk Puszkarz z Okrętu/ będący na ten czas w Konstantynopolu/ miał tylo ciekawości i bezpeczeństwa/ mierzać te kule/ wzięto go zaraz do więzienia za Szpiega/ ale potym wypuszczono za staraniem Posła Angielskiego/ nie bez prace i kosztu. O Dziebedziach.
Dziebedziowie się zowią Armatni. Mają to imię od słowa Zebe, które w Tureckim języku znaczy Zbroję. Jest ich sześć Set Trzydzieści/ podzielonych na sześćdziesią Izb/ założonych niedaleko świętej Zofiej w Konstantynopolu. Powinność ich jest/ chędożyć stare zbroje/ i olejem napuszczać/ żeby nie rdzewiały/ które Turcy chowają/ jako znaki zdobyczne swoich zwycięstwo.
w Szancách co strzegą weyśćia do Morza Czarnego. Pewny Angielczyk Puszkarz z Okrętu/ będący ná ten czas w Konstántynopolu/ miał tylo ćiekáwośći y bespeczeństwá/ mierzáć te kule/ wźięto go záraz do więźienia zá Szpiega/ ále potym wypuszczono zá stárániem Posłá Angielskiego/ nie bez práce y kosztu. O Dźiebedźiach.
Dźiebedźiowie się zowią Armatni. Máią to imie od słowá Zebe, ktore w Tureckim ięzyku znáczy Zbroię. Iest ich sześć Set Trzydźieśći/ podźielonych ná sześćdźieśią Izb/ záłożonych niedáleko świętey Zofiey w Konstántynopolu. Powinność ich iest/ chędożyć stáre zbroie/ y oleiem nápuszczáć/ żeby nie rdzewiáły/ ktore Turcy chowáią/ iáko znáki zdobyczne swoich zwyćięstwo.
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 235
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678