byli mieli o otrzymaniu tamtej wątpić. Zaczym i ten konsens ich żadnej wagi nie ma, kiedy to constat, że tamta być mogła, w czym mię naprzód p. Marszałek kor. w Proszowicach upewnił, potym i kilka inszych pp. senatorów, z których niektórzy od posła CYMci, który tu był po sejmie, asekurowani w tym byli. Ale i ja sam w Warszawie podejmowałem się tego WKMci sprawić, na co mi WKM. nie raczyłeś nic odpowiedzieć, ani mię spytać, cobym za sposoby do tego miał, skąd obaczyłem, że to już praeiudicatum było rodzoną pojąć. Stądże ta dyspensacja przed Panem
byli mieli o otrzymaniu tamtej wątpić. Zaczym i ten konsens ich żadnej wagi nie ma, kiedy to constat, że tamta być mogła, w czym mię naprzód p. Marszałek kor. w Proszowicach upewnił, potym i kilka inszych pp. senatorów, z których niektórzy od posła CJMci, który tu był po sejmie, asekurowani w tym byli. Ale i ja sam w Warszawie podejmowałem się tego WKMci sprawić, na co mi WKM. nie raczyłeś nic odpowiedzieć, ani mię spytać, cobym za sposoby do tego miał, skąd obaczyłem, że to już praeiudicatum było rodzoną pojąć. Stądże ta dyspensacya przed Panem
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 279
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
gromadzenia, ta vis armatai, qiia se muniunt, znać daje. Uniwersały po Koronie rozsyłają, ludzie, w służbę swą za pieniądze zaciągnione, przysięgą obwięzują, aby gwoli czemu się armują, nikomu nie powiedali, sami tajemnem się porozumieniem z sobą drugich buntują. Jeśli pokoju ojczyzny pragną czemu pacate, będąc już łaską IKMci asekurowani, w tym nie idą? Czemu wszystką znowu Koroną zatrząsają? Czemu wojska spisują? Czemu swowoleństwro na to miejsce, w którymby tę konwokacją odprawować mieli, za ich porozumieniem się ściąga? Czy temi chcą Rzpltą uspokoić, którzy mieszaninami i niepokojem rosną, tymi radę prowadzić, którym pożyteczna zwada? Patrząc na to ludzie
gromadzenia, ta vis armatai, qiia se muniunt, znać daje. Uniwersały po Koronie rozsyłają, ludzie, w służbę swą za pieniądze zaciągnione, przysięgą obwięzują, aby gwoli czemu się armują, nikomu nie powiedali, sami tajemnem się porozumieniem z sobą drugich buntują. Jeśli pokoju ojczyzny pragną czemu pacate, będąc już łaską JKMci asekurowani, w tym nie idą? Czemu wszystką znowu Koroną zatrząsają? Czemu wojska spisują? Czemu swowoleństwro na to miejsce, w którymby tę konwokacyą odprawować mieli, za ich porozumieniem się ściąga? Czy temi chcą Rzpltą uspokoić, którzy mieszaninami i niepokojem rostą, tymi radę prowadzić, którym pożyteczna zwada? Patrząc na to ludzie
Skrót tekstu: PrzyczKonwCz_III
Strona: 394
Tytuł:
Przyczyny, dla których konwokacja złożona być nie może
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918