gwałt: Jeymść poniesła w Dworku swoim w possessyi etc. Zbywanie, wyrzucenie. Jak to po Polsku genuine ?
Pater Gregorius Knap Jezuita, wielki nad Dykcjonarzem Łacińskim, Polskim, Greckim, Niemieckim, Pracownik, około 85. dykcji Polskich z Łaciny uformowanych, w Polskim języku naliczył przez alfabet; naprzykład Ampułka, altana aspekt. A z Greckich słów spolszczonych kładzie wokabuł koło 30 naprzykład Anioł, ankra, Cyprys, Diakon, Krokodyl, Planeta, Podagra etc. Ja i te niektóre, i inne, które mogły mi przyjść na pamięć i pod poro, tu porządkiem pokładłem. Otoż tyle Słów co znaczniejszych Łacińskich, Spolszczońych (
gwałt: Jeymść poniesła w Dworku swoim w possessyi etc. Zbywanie, wyrzucenie. Jak to po Polsku genuine ?
Pater Gregorius Knap Iezuita, wielki nad Dykcyonarzem Łacinskim, Polskim, Greckim, Niemieckim, Pracownik, około 85. dykcii Polskich z Łaciny uformowanych, w Polskim ięzyku naliczył przez alfabet; naprzykłád Ampułka, altana aspekt. A z Greckich słow spolszczonych kładzie wokabuł koło 30 naprzykład Anioł, ankra, Cyprys, Dyakon, Krokodyl, Planeta, Podagra etc. Ia y te niektore, y inne, ktore mogły mi przyiść na pamięć y pod poro, tu porządkiem pokładłem. Otoż tyle Słow co znacznieyszych Łacinskich, Spolszczońych (
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 379
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
pisał Hippocrates i Plinius, wszakoż i ta woda odmienna jest wedle miejsc z których wynika albo przez które płynie/ i z wód z któremi się schodzi i miesza: przecię powszechny znak wszelakich rzecznych wód może być taki. Te bywają do używania dobre/ które po ziemi dobrej płyną/ i z miejsca dobrego wynikają/ i Aspekt niebieski przy wypływaniu swem/ jako to Astrologowie nazywają/ dobry i szczęśliwy mają: nad to/ z obfitego źrzodła i słodkiego/ i w dalekie ziemice i kraje prędko barzo pływają/ i na wielu miejscach kamienisty grunt/ piaszczysty/ i z wielą rumu i gliny pomieszany mają/ i w którą rzekę albo żadna/ albo
pisał Hippocrates y Plinius, wszakoż y tá woda odmienna iest wedle mieysc z ktorych wynika álbo prez ktore płynie/ y z wod z ktoremi się zchodzi y miesza: przećię powszechny znák wszelákich rzecżnych wod może bydź táki. Te bywáią do vżywania dobre/ ktore po źiemi dobrey płyną/ y z mieyscá dobre^o^ wynikaią/ y Aspekt niebieski przy wypływániu swem/ iako to Astrologowie názywáią/ dobry y szcżęsliwy máią: nad to/ z obfitego źrzodłá y słodkiego/ y w dálekie źiemice y kráie prędko bárzo pływáią/ y ná wielu mieyscach kamienisty grunt/ piászcżysty/ y z wielą rumu y gliny pomieszány maią/ y w ktorą rzekę álbo żadna/ albo
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 39.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
bożych klucze, Który się, choćby upadł (broń Boże!), nie stłucze. To ma, kto się w miesięcznej pełni na świat rodzi, Że po ścianach krom zdrowia naruszenia chodzi; Tak mu stąpać po ziemi, jako i po stropie. Ty przecie, radzę, mocno każ kręcić konopie, Inakszy bowiem aspekt waszej świetnej Luny; Niech się drapią po drzewach wiewiórki i kuny. 17. DO PANIEJ HERBOWNEJ
Odmienny miesiąc w herbie ma ta grzeczna pani, Ale w mowie i w głowie nie znać tego na niej. Statek jej patrzy z oczu, każdą rzecz uważa; Brzuchem tylko odmienność herbowną wyraża: Raz w pełni, że
bożych klucze, Który się, choćby upadł (broń Boże!), nie stłucze. To ma, kto się w miesięcznej pełni na świat rodzi, Że po ścianach krom zdrowia naruszenia chodzi; Tak mu stąpać po ziemi, jako i po stropie. Ty przecie, radzę, mocno każ kręcić konopie, Inakszy bowiem aspekt waszej świetnej Luny; Niech się drapią po drzewach wiewiórki i kuny. 17. DO PANIEJ HERBOWNEJ
Odmienny miesiąc w herbie ma ta grzeczna pani, Ale w mowie i w głowie nie znać tego na niej. Statek jej patrzy z oczu, każdą rzecz uważa; Brzuchem tylko odmienność herbowną wyraża: Raz w pełni, że
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 400
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
jednego od drugiego, respektem Zodiaku pod którym obrót swój sprawują. Pięć aspektów najpryncypalniejszych się rachuje. Pierwszy złączenie: gdy jeden z drugim planetą na jednym zostają gradusie; którego znaku Zodiakowego, lubo jeden wyżej, drugi niżej, jeden ku pułnocy, drugi ku południowi, mniejszą, lub większą mając deklinacją, zostają. Drugi aspekt jest szesny: gdy jeden Planeta od drugiego szóstą częścią całego zodiaku, to jest 60. gradusami swego cyrkułu jest odległy. Trzeci aspekt jest kwadratowy: gdy jeden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodiaku, to jest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodiacznego jest odległy. Czwart aspekt jest Potrojny: gdy jeden Planeta od drugiego trzecią
iednego od drugiego, respektem Zodyaku pod ktorym obrot swoy sprawuią. Pięć aspektow naypryncypalnieyszych się rachuie. Pierwszy złączenie: gdy ieden z drugim planetą ná iednym zostáią gradusie; ktorego znaku Zodyakowego, lubo ieden wyżey, drugi niżey, ieden ku pułnocy, drugi ku południowi, mnieyszą, lub większą máiąc deklinácyą, zostaią. Drugi aspekt iest szesny: gdy ieden Planeta od drugiego szostą częścią całego zodyaku, to iest 60. gradusami swego cyrkułu iest odległy. Trzeci aspekt iest kwadratowy: gdy ieden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodyaku, to iest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodyacznego iest odległy. Czwart aspekt iest Potroyny: gdy ieden Planeta od drugiego trzecią
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: M
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
planetą na jednym zostają gradusie; którego znaku Zodiakowego, lubo jeden wyżej, drugi niżej, jeden ku pułnocy, drugi ku południowi, mniejszą, lub większą mając deklinacją, zostają. Drugi aspekt jest szesny: gdy jeden Planeta od drugiego szóstą częścią całego zodiaku, to jest 60. gradusami swego cyrkułu jest odległy. Trzeci aspekt jest kwadratowy: gdy jeden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodiaku, to jest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodiacznego jest odległy. Czwart aspekt jest Potrojny: gdy jeden Planeta od drugiego trzecią częścią, to jest 120. gradusami, Zodiaku jest odległy. Piąty aspekt jest Opozocja: gdy jeden Planeta od drugiego jest odległy sześcią
planetą ná iednym zostáią gradusie; ktorego znaku Zodyakowego, lubo ieden wyżey, drugi niżey, ieden ku pułnocy, drugi ku południowi, mnieyszą, lub większą máiąc deklinácyą, zostaią. Drugi aspekt iest szesny: gdy ieden Planeta od drugiego szostą częścią całego zodyaku, to iest 60. gradusami swego cyrkułu iest odległy. Trzeci aspekt iest kwadratowy: gdy ieden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodyaku, to iest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodyacznego iest odległy. Czwart aspekt iest Potroyny: gdy ieden Planeta od drugiego trzecią częścią, to iest 120. gradusami, Zodyaku iest odległy. Piąty aspekt iest Oppozocya: gdy ieden Planeta od drugiego iest odległy sześcią
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: M
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, lub większą mając deklinacją, zostają. Drugi aspekt jest szesny: gdy jeden Planeta od drugiego szóstą częścią całego zodiaku, to jest 60. gradusami swego cyrkułu jest odległy. Trzeci aspekt jest kwadratowy: gdy jeden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodiaku, to jest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodiacznego jest odległy. Czwart aspekt jest Potrojny: gdy jeden Planeta od drugiego trzecią częścią, to jest 120. gradusami, Zodiaku jest odległy. Piąty aspekt jest Opozocja: gdy jeden Planeta od drugiego jest odległy sześcią znakami Zodiaku, to jest na gradusów 180. to jest całym pułcyrkułem. W tych tedy aspektach położone planety oświecone i zagrzane od słońca,
, lub większą máiąc deklinácyą, zostaią. Drugi aspekt iest szesny: gdy ieden Planeta od drugiego szostą częścią całego zodyaku, to iest 60. gradusami swego cyrkułu iest odległy. Trzeci aspekt iest kwadratowy: gdy ieden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodyaku, to iest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodyacznego iest odległy. Czwart aspekt iest Potroyny: gdy ieden Planeta od drugiego trzecią częścią, to iest 120. gradusami, Zodyaku iest odległy. Piąty aspekt iest Oppozocya: gdy ieden Planeta od drugiego iest odległy sześcią znakámi Zodyaku, to iest ná gradusow 180. to iest cáłym pułcyrkułem. W tych tedy aspektach położone planety oswiecone y zagrzane od słońca,
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: M
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
to jest 60. gradusami swego cyrkułu jest odległy. Trzeci aspekt jest kwadratowy: gdy jeden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodiaku, to jest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodiacznego jest odległy. Czwart aspekt jest Potrojny: gdy jeden Planeta od drugiego trzecią częścią, to jest 120. gradusami, Zodiaku jest odległy. Piąty aspekt jest Opozocja: gdy jeden Planeta od drugiego jest odległy sześcią znakami Zodiaku, to jest na gradusów 180. to jest całym pułcyrkułem. W tych tedy aspektach położone planety oświecone i zagrzane od słońca, iż do różnych w sobie sprawowania skutków są najsposobniejsze, i komunikowania ich rzeczom sublunarnym przez swoję influencją, Astrologowie najwięcej fundują na
to iest 60. gradusami swego cyrkułu iest odległy. Trzeci aspekt iest kwadratowy: gdy ieden Planeta od drugiego czwartą częścią Zodyaku, to iest 90. gradusami, swego cyrkułu podzodyacznego iest odległy. Czwart aspekt iest Potroyny: gdy ieden Planeta od drugiego trzecią częścią, to iest 120. gradusami, Zodyaku iest odległy. Piąty aspekt iest Oppozocya: gdy ieden Planeta od drugiego iest odległy sześcią znakámi Zodyaku, to iest ná gradusow 180. to iest cáłym pułcyrkułem. W tych tedy aspektach położone planety oswiecone y zagrzane od słońca, iż do rożnych w sobie sprawowania skutkow są naysposobnieysze, y kommunikowania ich rzeczom sublunarnym przez swoię influencyą, Astrologowie naywięcey funduią ná
Skrót tekstu: BystrzInfAstron
Strona: M
Tytuł:
Informacja Astronomiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Belzebuby, wiecie, gdzie Turków, co Kamieniec brali, zawoje szyto, więceście pisali wielkiem hetmanom marsowe nauki, machijawelskie wyrzucając sztuki; nie minucyje, bo wam tylko tyle wolno, ale już składacie paskwile. Wielkaż to wolność, ba, swawola raczej, kiedy lada bik piórkiem tak dziwaczy, pisząc, co aspekt dyktuje mu prędki, a ono dosyć szewca po napiętki. Bowiem przed laty za te wróżki twoje szytoć by, tuszę, na szyję zawoje i tak bezpieczne nazbyt prognostyki zarobiełyby żelazne trzewiki. Tegoście byli w polskiej sferze ślepi, że się niedługo wiecznie zapaciepi, że już w ostatniej kwadrze i na wiotchu, lecąc w
Belzebuby, wiecie, gdzie Turków, co Kamieniec brali, zawoje szyto, więceście pisali wielkiem hetmanom marsowe nauki, machijawelskie wyrzucając sztuki; nie minucyje, bo wam tylko tyle wolno, ale już składacie paskwile. Wielkaż to wolność, ba, swawola raczéj, kiedy leda bik piórkiem tak dziwaczy, pisząc, co aspekt dyktuje mu prędki, a ono dosyć szewca po napiętki. Bowiem przed laty za te wróżki twoje szytoć by, tuszę, na szyję zawoje i tak beśpieczne nazbyt prognostyki zarobiełyby żelazne trzewiki. Tegoście byli w polskiej sferze ślepi, że się niedługo wiecznie zapaciepi, że już w ostatniej kwadrze i na wiotchu, lecąc w
Skrót tekstu: PotPocztaKarp
Strona: 74
Tytuł:
Poczta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Muza polska: na tryjumfalny wjazd najaśniejszego Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Adam Karpiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1996
północy zaświecieł w kominie; zda się, że promień odnowiwszy stary, wydaje z siebie na ziemię blask jary.
123 Równie tak pełnia otomańskiej Luny, wpadszy pod słońce nieśmiertelnej sławy, którą dzieł polskich wydają bieguny, na dzień nam jasny mrok wlekła plugawy. Lecz gdy mu lepsze Bóg dał opiekuny, musi mu się ten aspekt umknąć krwawy; znowu sarmackie słońce w pełnym kole przez Sobieskiego świat widoczy Pole.
124 Tedy po długiej konsulcie stron obu, chan krymski z pysznem baszą Imbrahimem, rozmaitego zmacawszy sposobu, w oczach im stoi klęska pod Chocimem. “Król się ustraszyć nie da lada bobu. Wrócę do Porty? spytają mnie, z czym
północy zaświecieł w kominie; zda się, że promień odnowiwszy stary, wydaje z siebie na ziemię blask jary.
123 Równie tak pełnia otomańskiej Luny, wpadszy pod słońce nieśmiertelnej sławy, którą dzieł polskich wydają bieguny, na dzień nam jasny mrok wlekła plugawy. Lecz gdy mu lepsze Bóg dał opiekuny, musi mu się ten aspekt umknąć krwawy; znowu sarmackie słońce w pełnym kole przez Sobieskiego świat widoczy Pole.
124 Tedy po długiej konsulcie stron obu, chan krymski z pysznem baszą Imbrahimem, rozmaitego zmacawszy sposobu, w oczach im stoi klęska pod Chocimem. “Król się ustraszyć nie da leda bobu. Wrócę do Porty? spytają mnie, z czym
Skrót tekstu: PotMuzaKarp
Strona: 48
Tytuł:
Muza polska
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
panegiryki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Adam Karpiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1996