to panien dzieło. DWOJA BIEDA
Dziś dokazuje psia gwiazda swej mocy I jako Zorza, kazawszy precz nocy, Dzień na świat wozem przywiezie różanym, Słońcu kompanem jest nieoderwanym Niebieskiej drogi, aż kiedy ją w morze Ósmy krąg nieba wpędzi po nieszporze; I tak szesnaście godzin rządu swego
Rachuje co dzień, w które wiele złego Aspektem swoim nad ziemią przewodzi: Stoki wysusza, urodzajom szkodzi, Ogrody z włoskiej obnaża ozdoby, Gorączki mnoży, przywodzi choroby; Aż i pokrewnych, bez żadnej ich winy, Psów niezleczonej nabawia wściekliny. Ale z osobna ze mną harce zwodzi I dwoistym mię płomieniem podchodzi: To mi nad głową przykrym ogniem świeci, To mi
to panien dzieło. DWOJA BIEDA
Dziś dokazuje psia gwiazda swej mocy I jako Zorza, kazawszy precz nocy, Dzień na świat wozem przywiezie różanym, Słońcu kompanem jest nieoderwanym Niebieskiej drogi, aż kiedy ją w morze Ósmy krąg nieba wpędzi po nieszporze; I tak szesnaście godzin rządu swego
Rachuje co dzień, w które wiele złego Aspektem swoim nad ziemią przewodzi: Stoki wysusza, urodzajom szkodzi, Ogrody z włoskiej obnaża ozdoby, Gorączki mnoży, przywodzi choroby; Aż i pokrewnych, bez żadnej ich winy, Psów niezleczonej nabawia wściekliny. Ale z osobna ze mną harce zwodzi I dwoistym mię płomieniem podchodzi: To mi nad głową przykrym ogniem świeci, To mi
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 153
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
że prędko kanikuła minie, Że i jej ogień, i miłości zginie. DENOMINACJA
Skąd to jest, że psim ogniem mianowano Dzisiejszą gwiazdę? Czy stąd, że widziano, Że psi podtenczas skłonni do wściekliny, Gdy nie zabieżą z cisu oskrobiny? Czy stąd, że zdrowiu ludzkiemu, gdy wschodzi,
Jako zjadły pies swym aspektem szkodzi? Czy stąd, że jak psie zakrwawione oko Tuż podle słońca błyszczy się wysoko? Ale i co to za pies był tak śmiały, Że sobie zasiadł w niebie plac niemały? Czy go Oryjon, gdy się sam wprowadził W niebo, na straży przy gwiazdach posadził? Czy-li też Jo, odmianie swej rada,
że prędko kanikuła minie, Że i jej ogień, i miłości zginie. DENOMINACJA
Skąd to jest, że psim ogniem mianowano Dzisiejszą gwiazdę? Czy stąd, że widziano, Że psi podtenczas skłonni do wściekliny, Gdy nie zabieżą z cisu oskrobiny? Czy stąd, że zdrowiu ludzkiemu, gdy wschodzi,
Jako zjadły pies swym aspektem szkodzi? Czy stąd, że jak psie zakrwawione oko Tuż podle słońca błyszczy się wysoko? Ale i co to za pies był tak śmiały, Że sobie zasiadł w niebie plac niemały? Czy go Oryjon, gdy się sam wprowadził W niebo, na straży przy gwiazdach posadził? Czy-li też Io, odmianie swej rada,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 154
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
na powietrzu z rozkazania Boskiego jedne/ drugie z Morskich podniosły się przepaści/ i świat zatopiły. Zaczym i Kometa może się urodzić na powietrzu. PUNKT XIII. O Aspektach Planet z Kometą.
NAprzód/ kiedy się Kometa pokazał/ Wenus abo Gwiazda Wieczora zostawała w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometa na Miesiąc poglądał kwadratowym Aspektem/ na Jowisza Trzeciakiem/ na Marsa z Saturnem promieniem Kwadratowym. Saturnus na Słońce i Merkuriusza poglądał przeciwnym Aspektem. Saturnus Miesiąc raził Kwadrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometa wyżej postępował do znaku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Baranie Mars/ potym kiedy wstąpił Kometa w Byka znak Niebieski/ otrzymał
ná powietrzu z roskazania Boskiego iedne/ drugie z Morskich podniosły się przepáśći/ y świát zátopiły. Záczym y Kometá może się vrodźić ná powietrzu. PVNKT XIII. O Aspektách Plánet z Kometą.
NAprzod/ kiedy się Kometá pokazał/ Wenus ábo Gwiazdá Wieczora zostawáłá w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometá ná Mieśiąc poglądał kwádratowym Aspektem/ ná Iowiszá Trzećiákiem/ ná Mársá z Saturnem promieniem Kwádratowym. Saturnus ná Słonce y Merkuryuszá poglądał przećiwnym Aspektem. Saturnus Mieśiąc ráźił Kwádrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometá wyżey postępował do znáku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Báránie Márs/ potym kiedy wstąpił Kometá w Byká znak Niebieski/ otrzymał
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B2
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Kometa może się urodzić na powietrzu. PUNKT XIII. O Aspektach Planet z Kometą.
NAprzód/ kiedy się Kometa pokazał/ Wenus abo Gwiazda Wieczora zostawała w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometa na Miesiąc poglądał kwadratowym Aspektem/ na Jowisza Trzeciakiem/ na Marsa z Saturnem promieniem Kwadratowym. Saturnus na Słońce i Merkuriusza poglądał przeciwnym Aspektem. Saturnus Miesiąc raził Kwadrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometa wyżej postępował do znaku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Baranie Mars/ potym kiedy wstąpił Kometa w Byka znak Niebieski/ otrzymał za Panią Wenerę. Zaczym dwóch dobrych/ i dwóch arcy złych Płanetów panowało Komecie. Jednak że w Wodniku
Kometá może się vrodźić ná powietrzu. PVNKT XIII. O Aspektách Plánet z Kometą.
NAprzod/ kiedy się Kometá pokazał/ Wenus ábo Gwiazdá Wieczora zostawáłá w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometá ná Mieśiąc poglądał kwádratowym Aspektem/ ná Iowiszá Trzećiákiem/ ná Mársá z Saturnem promieniem Kwádratowym. Saturnus ná Słonce y Merkuryuszá poglądał przećiwnym Aspektem. Saturnus Mieśiąc ráźił Kwádrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometá wyżey postępował do znáku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Báránie Márs/ potym kiedy wstąpił Kometá w Byká znak Niebieski/ otrzymał zá Pánią Wenerę. Záczym dwuch dobrych/ y dwuch árcy złych Płanetow pánowáło Komećie. Iednák że w Wodniku
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B2
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Niebieskich trudności. A jeżeliby co nie było do ukontentowania/ ludzkości[...] się zalecam. Co względem Efektów/[...] w przyszłym da Bóg Kalendarzu króciusieńko[...] Jednak aby te Skutki/ które się tu położyły/ Majestat[...] ywyższego Pana/ który nie tylko Obrotami Niebieskimi/ ale i Wiecznościąsamą władnie/ aby łaskawymi dobroci swojej Boskiej promieniami/ i Ojcowskim aspektem rozpędził/ gorąco potrzeba błagać. A tak nadzieja w Bogu/ że nie tylko Korona Polska/ cum Augustissimo Capite, cum Illustrissimo Senatu, et cunctis Ordinibus, ale i prawowierne Chrześcijańskie Prowincje nienaruszone zostaną. Fiat. Fiat. Do Zoila.
Niemasz/ i po tysiąckroć/ niemasz wątpliwości/ Aby kiedy miała być
Niebieskich trudnośći. A ieżeliby co nie było do vkontentowánia/ ludzkośći[...] się zálecam. Co względem Effektow/[...] w przyszłym da Bog Kálendarzu kroćiuśienko[...] Iednák áby te Skutki/ ktore się tu położyły/ Máiestat[...] ywyższego Páná/ ktory nie tylko Obrotámi Niebieskimi/ ále y Wiecznośćiąsámą władnie/ áby łáskáwymi dobroći swoiey Boskiey promieniámi/ y Oycowskim áspektem rozpędźił/ gorąco potrzebá błágáć. A ták nádźieiá w Bogu/ że nie tylko Koroná Polska/ cum Augustissimo Capite, cum Illustrissimo Senatu, et cunctis Ordinibus, ále y práwowierne Chrześćiáńskie Prowincye nienáruszone zostáną. Fiat. Fiat. Do Zoilá.
Niemász/ y po tyśiąckroć/ niemász wątpliwośći/ Aby kiedy miáłá bydź
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: C2v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
potok smutnej Magdaleny, który był u nóg Pańskich barzo wielkiej ceny; ani by ta fontana łzy moje otarła, co-ć, Pietrze, pod oczyma dwie brózdy podarła. Twej bym chciała, Nilusie, siedmiorakiej wody, którą pola napełniasz i egipckie brody, albo jako gdy Wodnik mając sejm z gwiazdami, swym aspektem rok cały zalewa wodami; lub też jako deszcz straszył miasta w owe czasy, gdy Jowisz katafraktom otworzył tarasy: wierzchy dachów, wież gałki i kończyste skały morzem samym szerokim wszytkim się być zdały. Rada bym przemieniła w deszcz gwałtem płynący oczy moje i głowę w ocean szumiący; albo żeby z dwóch oczu zdrój
potok smutnej Magdaleny, który był u nóg Pańskich barzo wielkiej ceny; ani by ta fontana łzy moje otarła, co-ć, Pietrze, pod oczyma dwie brózdy podarła. Twej bym chciała, Nilusie, siedmiorakiej wody, którą pola napełniasz i egipckie brody, albo jako gdy Wodnik mając sejm z gwiazdami, swym aspektem rok cały zalewa wodami; lub też jako deszcz straszył miasta w owe czasy, gdy Jowisz katafraktom otworzył tarasy: wierzchy dachów, wież gałki i kończyste skały morzem samym szerokim wszytkim się być zdały. Rada bym przemieniła w deszcz gwałtem płynący oczy moje i głowę w ocean szumiący; albo żeby z dwóch oczu zdrój
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 49
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
cię od tej imprezy nie mogę: Abyś w niej sobie postąpił bezpiecznie; Miej tę odemnie życzliwą przestrogę. Spieszących przez się koni nie zacinaj; A mężnie sobie i śmiele poczynaj. 127. Dzikich cię zwierząt ogniste figury. Które częstokroć mnie samemu grożą: Gdy ku południu wzbijesz się do gury: Niech swym aspektem bynamniej nie trwożą, Ostatek drogi moim z lekka torem Spuszczając, samym dokończysz wieczorem. 128. To mówiąc Syna ku wozu prowadzi, Który do niego pośpiesza ochoczy. Potym na swoim miejscu go posadzi, I skronie jasnym promieniem otoczy. Przytuli mile żegnając ku sobie: I łzy w serdecznej wyleje żałobie. 129. A
ćię od tey imprezy nie mogę: Abyś w niey sobie postąpił beśpiecznie; Miey tę odemnie życzliwą przestrogę. Spieszących przez się koni nie záćinay; A mężnie sobie y śmiele poczynay. 127. Dźikich ćię zwierząt ogniste figury. Ktore częstokroć mnie samemu grożą: Gdy ku południu wzbijesz się do gury: Niech swym áspektem bynamniey nie trwożą, Ostátek drogi moim z lekká torem Spuszczáiąc, samym dokończysz wieczorem. 128. To mowiąc Syná ku wozu prowádźi, Ktory do niego pośpiesza ochoczy. Potym ná swoim mieyscu go posadźi, Y skronie iásnym promieniem otoczy. Przytuli mile żegnáiąc ku sobie: Y łzy w serdeczney wyleie żałobie. 129. A
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 94
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
koloru: Lato lub wiosna, zimie lub w jesieni, Zawsze jednako i zawsze w zieleni; Pieszczony zasię tulipan w dziardynie, A lipa w lesie, choć lato nie minie, Ledwie że ich wiatr południowy owiał, Z tulipu kwiat spadł, na lipie list spłowiał. Nie poruszony żadnym człek afektem, Jakimkolwiek nas fortuna aspektem, Złym li, dobrym li, z sfery swojej zruci, Jako nie buja, tak też ani smuci: Zawsze zielony z bukszpanem i z jodłą. Ów zaś, który ma fantazyją podłą, Pojrzy-li szczęsnym fortuna kwadratem, Jako tulipan rozwija się kwiatem; Nazajutrz, jeśli przeciwny wiatr wionął, Spadł kwiat z
koloru: Lato lub wiosna, zimie lub w jesieni, Zawsze jednako i zawsze w zieleni; Pieszczony zasię tulipan w dziardynie, A lipa w lesie, choć lato nie minie, Ledwie że ich wiatr południowy owiał, Z tulipu kwiat spadł, na lipie list spłowiał. Nie poruszony żadnym człek afektem, Jakimkolwiek nas fortuna aspektem, Złym li, dobrym li, z sfery swojej zruci, Jako nie buja, tak też ani smuci: Zawsze zielony z bukszpanem i z jodłą. Ów zaś, który ma fantazyją podłą, Pojźry-li szczęsnym fortuna kwadratem, Jako tulipan rozwija się kwiatem; Nazajutrz, jeśli przeciwny wiatr wionął, Spadł kwiat z
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 611
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. W. I. M. Panu Janowi na Kodniu Sapiezie, Pisarzowi potym Polnemu Koron: przez I. W. I. M. P. Sobieskiego Kasztelana niegdy Krakowskiego we Lwowie 1642. 15. 8bris.
OTo widzę już czasem miewa też i Ziemia swoją z Niebem emulacją, i w Niebie gdy pod dobrym aspektem coniunctiones bywają, spodziewać się z tąd dobrych efektów na ziemi, kiedy przez związek Małżeństwa łączą się z sobą starożytne, przednie i wszelkiemi cnotami napełnione Familie, wyglądać z tąd pewnej publicznej i domowej ozdoby i pociechy trzeba; Nie omylne są tego, com powiedział dowody, same codzienne przykłady, i terażniejszy przed oczyma naszemi
. W. I. M. Panu Ianowi na Kodniu Sapieźie, Pisarzowi potym Polnemu Koron: przez I. W. I. M. P. Sobieskiego Kasztelana niegdy Krakowskiego we Lwowie 1642. 15. 8bris.
OTo widzę iuż czasem miewa też y Ziemia swoią z Niebem emulacyą, y w Niebie gdy pod dobrym aspektem coniunctiones bywaią, spodziewać się z tąd dobrych effektow na źiemi, kiedy przez związek Małżeństwa łączą się z sobą starożytne, przednie y wszelkiemi cnotami napełnione Familie, wyglądać z tąd pewney publiczney y domowey ozdoby y poćiechy trzeba; Nie omylne są tego, com powiedźiał dowody, same codzienne przykłady, y terażnieyszy przed oczyma naszemi
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 1
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
całej Korony decora, na jedno ślubne IMP. Wojewodzanki Poznańskiej z kompendiowawszy peplum, ad aram Domu twego penatium, zawiesza niepoliczone prawie, turbam quam dinumerare nemo poterat domowych, i postronnych honorów, podpisawszy tytuły. Odbierajże tedy M. P. Starosto Nowodworski, Ojczystych i Macierzystych, które za krwią i pierwszym świata zabrała aspektem swoich, któremi je nie skąpo BÓG i natura ubogacili, ozdób Dziedziczkę, rysując nie zatarte nigdy na sercu dzięki Najjaśniejszego Królestwa IchMM. Państwa naszego Miłościwego Majestatom, wielkiemu Rodzicowi winną wdzięczność, za tak znamienity klejnot. Bierz nietylko w dożywotnią Posesją, lecz miłość, i Obserwancją ze wszystkich respektów Jejmści należytą unanimi vigeant corpora
cáłey Korony decora, ná iedno ślubne IMP. Woiewodzanki Poznańskiey z kompendiowawszy peplum, ad aram Domu twego penatium, záwiesza niepoliczone prawie, turbam quam dinumerare nemo poterat domowych, y postronnych honorow, podpisawszy tytuły. Odbierayże tedy M. P. Starosto Nowodworski, Oyczystych y Mácierzystych, ktore za krwią y pierwszym świata zábrała áspektem swoich, ktoremi ie nie skąpo BOG y nátura ubogácili, ozdob Dziedziczkę, rysuiąc nie zátarte nigdy ná sercu dzięki Nayiaśnieyszego Krolestwa IchMM. Państwa nászego Miłościwego Maiestatom, wielkiemu Rodzicowi winną wdzięczność, za ták znamienity kleynot. Bierz nietylko w dożywotnią Possessyą, lecz miłość, y Obserwancyą ze wszystkich respektow Ieymści należytą unanimi vigeant corpora
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 28
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745